Exp niebojowy
Exp niebojowy
Nazbieralo mi sie na kolejny durny topic, bo licze na ciekawa dyskusje.
Czy popierasz pomysl wprowadzenia niewielkich ilosci expa za zadania niebojowe takie jak paczki, ziola lub ryby?
Za ryby to jeszcze takie zapytajnikowe, ale paczki i ziola jak najbardziej.
Legendy i tak juz wszyscy robia to co szkodzi dodac nowe sposoby jej zdobywania.
Czy popierasz pomysl wprowadzenia niewielkich ilosci expa za zadania niebojowe takie jak paczki, ziola lub ryby?
Za ryby to jeszcze takie zapytajnikowe, ale paczki i ziola jak najbardziej.
Legendy i tak juz wszyscy robia to co szkodzi dodac nowe sposoby jej zdobywania.
Ukryty elfi mag siedzący na koniu, rzucający błyskawice z craftowanej księgi, by bronić swojego domku.
Re: Exp niebojowy
A ja pociągnę temat, bo dlaczego nie. Tak zupełnie poważnie.
Dlaczego moja postać która jest, powiedzmy, kupcem, musi zabijać żeby rozwijać swoje mentale? Nie ma to sensu. Podczas roznoszenia paczek poznaje świat, podczas zbierania ziół również. W ten sposób rozwija się.
Dlatego pomysł Periana wcale nie jest taki niedorzeczny, choć pewnie nieraz omawiany przez liczne grupy osób i odrzucany...
Co nie zmienia faktu, że z punktu widzenia klimatu coś takiego by się przydało.
Niestety, doprowadziłoby to do sytuacji, że postacie bojowe podczas odpoczynku by zbierały zioła i dostawały expa... Dlatego raczej nikt się na to nie zgodzi. Szczerze powiedziawszy nie widzę sposobu na zrównoważenie tego wszystkiego.
Choć gdyby exp za tego rodzaju rzeczy był zależny od posiadania zawodu niebojowego... To dlaczego nie.
Dlaczego moja postać która jest, powiedzmy, kupcem, musi zabijać żeby rozwijać swoje mentale? Nie ma to sensu. Podczas roznoszenia paczek poznaje świat, podczas zbierania ziół również. W ten sposób rozwija się.
Dlatego pomysł Periana wcale nie jest taki niedorzeczny, choć pewnie nieraz omawiany przez liczne grupy osób i odrzucany...
Co nie zmienia faktu, że z punktu widzenia klimatu coś takiego by się przydało.
Niestety, doprowadziłoby to do sytuacji, że postacie bojowe podczas odpoczynku by zbierały zioła i dostawały expa... Dlatego raczej nikt się na to nie zgodzi. Szczerze powiedziawszy nie widzę sposobu na zrównoważenie tego wszystkiego.
Choć gdyby exp za tego rodzaju rzeczy był zależny od posiadania zawodu niebojowego... To dlaczego nie.

Re: Exp niebojowy
Takich anty exploitowych myczkow jest wiecej. Wizowie kreatywni w miare to cos by tam zakodowali zeby bylo dobrze.
Np za jakas cebule mniej expa, a za delione wiecej.
Tak osobiscie mowiac to dla mnie paczki sa bardziej zajmujace niz exp.
Ziola mnie troche nudza, ale jakby byl exp to moze bym nawet zmienil sie na mysliwego.
Np za jakas cebule mniej expa, a za delione wiecej.
Tak osobiscie mowiac to dla mnie paczki sa bardziej zajmujace niz exp.
Ziola mnie troche nudza, ale jakby byl exp to moze bym nawet zmienil sie na mysliwego.
Ukryty elfi mag siedzący na koniu, rzucający błyskawice z craftowanej księgi, by bronić swojego domku.
Re: Exp niebojowy
Do zdobywania expa niebojowego wykorzystał bym obecny system zadań, dla większości zadań nie powinno być przeszkód, aby co apokalipsę następował reset i można było ponownie dostarczyć list do Vimmego czy pomóc karczmarzowi z problemem.
Re: Exp niebojowy
A na co niebojowa postać wykorzystywałaby swój zdobywany ziołami, paczkami i rybami exp? Dzięki niemu mogłaby w konsekwencji walczyć tak samo jak ćwiczący zbrojnie, czy każda z obu ścieżek expa nabijałaby: jedna tylko intelekt, druga wszystkie pozostałe, czy jak?
Sama ankieta dobra, tylko trzeba się dokładniej zastanowić, czego się chce.
Sama ankieta dobra, tylko trzeba się dokładniej zastanowić, czego się chce.
Re: Exp niebojowy
Niestety moim zdaniem należałoby zmienić możliwość rozdzielania expa i przypisać go na sztywno do używanej umiejętności.
Noszenie paczek (ciężarów) trenowałoby siłę i wytrzymałość.
Zbieranie ziół intelekt.
Kupiectwo rozwijałoby intelekt. Poławianie pereł wytrzymałość i zręczność itd...
Niestety brzmi to jak wielka wywrotowa reforma.
Dobrze przemyślane mogłoby dać ciekawe efekty. Jestem zawsze za większą ilością RPGowania z innymi graczami, niż tępym biciem mobów.
Noszenie paczek (ciężarów) trenowałoby siłę i wytrzymałość.
Zbieranie ziół intelekt.
Kupiectwo rozwijałoby intelekt. Poławianie pereł wytrzymałość i zręczność itd...
Niestety brzmi to jak wielka wywrotowa reforma.
Dobrze przemyślane mogłoby dać ciekawe efekty. Jestem zawsze za większą ilością RPGowania z innymi graczami, niż tępym biciem mobów.
Wieje wiatr w mojej głowie
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Re: Exp niebojowy
Drwal ścinający i noszący drzewa to raczej ćwiczy krzepę i wytrzymałość.Alicia pisze: ↑22 gru 2020 12:50A na co niebojowa postać wykorzystywałaby swój zdobywany ziołami, paczkami i rybami exp? Dzięki niemu mogłaby w konsekwencji walczyć tak samo jak ćwiczący zbrojnie, czy każda z obu ścieżek expa nabijałaby: jedna tylko intelekt, druga wszystkie pozostałe, czy jak?
Sama ankieta dobra, tylko trzeba się dokładniej zastanowić, czego się chce.
Bieganie z paczkami również nie należy do najlżejszych.
Walka z rybami? Zręczność, siła.
Łażenie po górach i bagnach w poszukiwaniu rzadkich ziół, wytrzymałość.
Polowanie na zwierzęta, wycinanie skór. Zręczność?
Walka z wrogiem to tak w większej mierze ćwiczenie umiejętności, niż siły, wytrzymałości i zręczności.
Umiejętności ćwiczymy u trenerów.
Więc czemu taki drwal czy paczkomat'owiec nie miałby być równie krzepki co srogi wój?:)