Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Archiwum zamkniętych tematów.

Jak uważasz: co powinno się stać z zawodem gracza który odchodzi/zostaje wywalony ze stowarzyszenia?

Powinien zupełnie stracić zawód.
34
23%
Powinien stracić część zawodu.
45
30%
Nie powinien stracić zawodu.
57
39%
Nie chce mi się głosować w tej ankiecie. (Beer for me)
12
8%
 
Liczba głosów: 148

Pulp
Posty: 274
Rejestracja: 21 maja 2009 00:44

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Pulp »

Zurwen pisze:Cóż, od nas w ostatnim czasie odeszły 3 osoby z prawie skończonymi etatami (a wcześniej i kilku innych), bo 'strzeliły focha' na kapitana.
Tipi mowi: E X P E R I E N C E
Ja im sie jakoś szczególnie nie dziwie... ;P
Nie wiem czy byłyby tak chętne do odejścia gdyby go traciły. I co śmieszniejsze, w zasadzie nic nie mogę im zrobić.
Po pierwsze straciły etat - nie maja dostępu do trenera. Po drugie jednym z założeń reformy było to, że nie dla umów powinno się być w stowarzyszeniu.
Osobiście drażni mnie, że żyłuje gdzieś na jakieś smoki czy inne behemoty po etat dla ziomka, o którym nie wiem (i nie mam jak sprawdzić) czy ma czyste intencje pozostania w stowarzyszeniu.
A mnie drazni, że nie potraficie korzystać z otrzymanej wolności, a potem zrzucasz wine na system. Przyjmując kogo popadnie i dając mu od ręki zawód sami zaniżacie poziom więc sorry...
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Zurwen »

Cóż, nie mamy tego komfortu, ze kandydują do nas same secondy ex ok i ex mc, więc wiadomo czego się spodziewać.

Na początku było nas aktywnych z 5 osób. Może mniej. Żeby gildia jako tako działała trzeba mieć, jak pewnie zdążyłeś zauważyć, więcej osób.
I szczerze, jakoś nie widzę możliwości sprawdzania nieznanych kandydatów pod względem w.w. 'jakości'.

Tipi mowi: E X P E R I E N C E
Ciekaw jestem czy to jakiś prepar. Przy mnie się podobna sytuacja nie zdarzyła, chyba, że źle pamiętam. A nawet jeżeli, to może był Tipek pijany i raz mu się coś głupiego wymckło.

Re down: Ja nie robiłem i nie będę! :twisted:
Ostatnio zmieniony 10 lip 2009 19:55 przez Zurwen, łącznie zmieniany 1 raz.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Tipi
Posty: 232
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Tipi »

E, robilismy tak nieraz. :) I nadal sobie bedziemy, w swoim gronie.
Pulp
Posty: 274
Rejestracja: 21 maja 2009 00:44

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Pulp »

Zurwen pisze:Cóż, nie mamy tego komfortu, ze kandydują do nas same secondy ex ok i ex mc, więc wiadomo czego się spodziewać.
Postaci z umami zdecydowanie łatwiej gra się poza OK niż w niej. Po umy też nikt do nas nie pojdzie bo wie ze etatu za szybko nie dostanie. Ogrow ogólnie równiez nie ma zbyt wiele, bo to rasa o bardzo ograniczonych mozliwościach. Niewątpliwie jest to jakiś plus, ale nie nazwałbym naszej sytuacji komfortową.
I szczerze, jakoś nie widzę możliwości sprawdzania nieznanych kandydatów pod względem w.w. 'jakości'.
No to współczuje. 100% pewności mieć nie można, ale od czegoś jest ten rekrut.
Awatar użytkownika
Werbat
Posty: 1357
Rejestracja: 12 lut 2009 21:25
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Werbat »

No, i dopóki to jest w swoim gronie, to niech sobie będzie, to sprawa tych, którzy się przy tym bawią.

Nie wiem, po co wyciągać takie logi i robić megażenady od razu.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Zurwen »

Pulp pisze:No to współczuje. 100% pewności mieć nie można, ale od czegoś jest ten rekrut.
Serio? To jak ty byś sprawdził na rekrucie czy dana osoba się nadaje?

I mówiłem o komforcie znania kandydatów, a nie komforcie grania OK, bo tego wcale wam nie zazdroszcze. Z drugiej strony, łaża was 8-9 osobowe grupki więc nie jest z wami tak źle.
Werbat pisze:Nie wiem, po co wyciągać takie logi i robić megażenady od razu.
Zwyczajna mściwość
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Pulp
Posty: 274
Rejestracja: 21 maja 2009 00:44

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Pulp »

Zurwen pisze:Serio? To jak ty byś sprawdził na rekrucie czy dana osoba się nadaje?
Pół roku na rekrucie dosc skutecznie przesieje tych ktorych faktycznie pociaga wojskowy klimat od karierowiczow. Odpowiednio duze wymagania i obserwacja kandydata. To zadna filozofia...
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Zurwen »

Znaczy pół roku bez zawodu, dobrze rozumiem?
Oczywiście, pewno to odsieje tych co chcą zostać od tych co nie chcą, ale też znacznie zmniejszy siłę gildii. I powiedz mi, ty byś chciał iść do gildii w której byś wiedział, że pół roku nic nie osiągniesz? Przecież tyle czasu to niektórym nie zajmuje staranie się do elitarki ;)
Poza tym, gdyby poszukać graczy, których interesuje tylko i wyłącznie odgrywanie najemnika, to pewno by się znalazło ze dwóch. Z tego gildii nie zrobisz ;)

Re down:
Nie nic. Ale też nie wszystko. Ja się dobrze bawie np. w czasie wyciągania magików, lania bossów, czy pk. A bez umów z tymi rzeczami ciężko.

Pół roku aktywnego grania to dużo czasu. Chyba, że mówisz o pół godzinki - godzince tygodniowo.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2009 20:59 przez Zurwen, łącznie zmieniany 3 razy.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Pulp
Posty: 274
Rejestracja: 21 maja 2009 00:44

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Pulp »

Jeżeli dla Ciebie zdobycie akceptacji szefostwa, zbudowanie więzi z innymi członkami gildii i prawdopodobnie kupa wspolnej zabawy to nic ze względu na brak umów to również współczuje.

re: up
A czy w pół roku trzeba osiągnąć wszystko?
Awatar użytkownika
Tusia
Posty: 35
Rejestracja: 17 maja 2009 22:37

Re: Zawód a odejście od stowarzyszenia.

Post autor: Tusia »

Rafgart pisze:Ja tam nie zauwazylem, zeby ten system sprawnie funkcjonowal, wiec chyba wiadomo jaki wybor :P
Znaczy mam się bać? Zabierzecie zawód w przyszłości, tym którzy go mają i świadomi pozostawienia umów odeszli z zawodówek?
Gratuluje...
P.S.
Pomijam fakt, ze 3 lata temu z kawałkiem założenia reformy były kompletnie inne, istny kalejdoskop...
W dodatku np niziołki zawsze poszkodowane, nie doczekają się stowarzyszenia bo jest ich za mało, a jak ma być ich więcej, skoro rasa nic ciekawego nie prezentuje, nie licząc emotów z masą błędów językowych, które powodują, ze wstyd ich używać...
ODPOWIEDZ