Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Archiwum zamkniętych tematów.
Awatar użytkownika
Cannard
Posty: 108
Rejestracja: 23 lut 2009 06:14

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Cannard »

To ja mam pytanie:
W jaki konkretny (procentowy, czasowy?) sposób będzie narastał koszt napraw?

Zakładając, że czasem trzeba daną rzecz naprawiac i co kwadrans i płacić za to np. 1 złotą monetę to po ilu takich naprawach koszt będzie wynosił 10 zł?

Bo jeśli ten przyrost będzie znaczny, to nic mi nie da, że kolczuga przetrwa dłużej niż 4 dni skoro po jednym aktywnym dniu nie będzie mnie stać na jej naprawę.
Inni zawsze mu doradzali, żeby zrobił coś ze swoim życiem. Zgadzał się z tym: chciałby z niego zrobić łózko.
--------------------
Nieważne, jak żyłeś i umarłeś, ale jak opowiadają to bardowie.
Awatar użytkownika
Gayrod
Posty: 12
Rejestracja: 28 lut 2009 10:11
Lokalizacja: Athel-Loren

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Gayrod »

Najpierw o reformie:
Mi osobiscie reforma sie podoba o ile koszt naprawy bedzie rosl w miare wolno i pekniecie bedzie zredukowane do naprawde kilku procent szansy lub wogole zostanie wyeliminowane.

Moim zdaniem wszystko zalezy jak szybko bedzie rosla cena naprawy.
Tipi pisze: (...)
Rafgarcie u nas na kanale padl pomysl, zeby podczas tej zmiany dac zajecie dla gornikow.
Moze sztabki metali zmniejszalyby koszta napraw, czy cos w tym stylu.
Troche inna wizja tego:
"sztabki metali" to dobry pomysl, ale widzial bym to troche inaczej.
Mozna by zostawic bron jak jest, a sztabki wykorzystac do przekucia broni na ta "niezniszczalna". Wtedy kazdy bylby zadowolony:
A) osoby grajace malo - mogłby kupic metal od gornikow i przekuc bron i zbroje zeby miec zawsze przy sobie.
B) osoby grajace czesto i intensywnie - przekuwaja armor ten, ktory sie wzglednie wolno psuje, a reszte wymieniaja jak zawsze.
C) zoltki - zbieraja bron jak zbierali
D) skrzynie gildiowe maja racje bytu - bo zawsze mozna w skrzyni trzymac sprzet top przekuty na niezniszczaly i trzymac go na wieksze wyprawy / PK.

Dodalo by to mala galaz handlu "sztabkami metali", bo do przekucia:
- miecz - 2 sztabki + monety
- noz - sztabka + monety
- zbroja plytowa - 8 sztabek + monety
(oczywiscie to przyklad)

Mozna by sie zorientowac w tym czasie ile jest sprzetu przekutego i ile osob go uzywa.

Oczywiscie mozna tez wprowadzic rozne "sztabki metali" (np. 3 rodzaje: miedziana, srebrna, mithrylowa) i lepsze bronie beda wymagaly tych lepszych sztabek (ktore sa trudniej dostepne i jest mniejsza szanse na znalezienie) i wiekszej ilosci. Dalo by to wieksza swobote w dyktowaniu cen przez gornikow.

Troche odbieglem od tematu, ale moze takie rozwiazanie cos pomoze.
Raglak
Posty: 274
Rejestracja: 08 mar 2009 20:02

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Raglak »

Ghazar nie do konca tak jest. Zbyt duza ilosc pewnych sprzetow limituje respawn npcow i jego znikanie - przyklad zbroja Fabiana. Jest swietna, a jednak nawet najaktywniejsza gildia nie ma nigdy wiecej niz 3-4 sztuki w skrzyni. Podobnie z sercowymi tarczami. Chocbys nie wiem jak byl aktywny, pewnych sprzetow nie bedziesz miec wiecej niz kilka sztuk na raz. A zmiana umozliwi ich magazynowanie i posiadanie po pewnym czasie i ponad 20 i ubranie w nie calej gildii np. w czasie wojny. Nie mowie, ze to zle tylko naprawde powaznie trzeba sie zastanowic jak to wplynie na balans swiata itp. zanim sie taka zmiane wprowadzi.
Zurwen
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 09:37

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Zurwen »

Cóż, może do zależności kosztów naprawy od liczby napraw, dodać także zależność od czasu, który minął od wyjęcia. Tak by te nieaktywne po pół roku postaci nie miały za dobrze. Oczywiście, wszystko kwestią odpowiednich ustawień.
Do kontaktów z czarodziejami służy komenda ‚zglos’ (błąd/pomysl/mg).
Yalom
Posty: 118
Rejestracja: 12 lut 2009 21:27

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Yalom »

A ja tak sobie myślałem czytając te wszystkie posty, że może by po prostu wyłączyć znikanie złomu po jakimś czasie, a resztę (naprawy, wytrzymałość, etc) zostawić tak jak jest? Nie zmieniłoby to za wiele wśród aktywnie grających, a Ci co grają mniej mieliby ciutkę lepiej.
Awatar użytkownika
Ovidus
Posty: 104
Rejestracja: 16 mar 2009 12:17

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Ovidus »

Ja jestem jak najbardziej za wprowadzeniem takiej zmiany. Tylko jednej wady za bardzo nie rozumiem, poniewaz ktos, kto bardzo aktywnie gra raczej nie powinien miec tutaj zadnego problemu.

A ogolnie to bym rozwiazal to tak: 20-30% szansy, ze jakas rzecz, ktora posiada npc nie zniszczy sie, po zabiciu go. Rzeczy zniszczone pozostawione, by znikaly w szybszym tempie. Mozna tez podniesc ceny skupu zlomu, co zwiekszy popyt na ich zbieranie i sprzedaz. Rzeczy "lepsze" mialy by mniejszy procent na takie "przetrwanie". Koszt naprawy moglby rosnac, ale gdzies tak dopiero po wiecej niz kilkunastej naprawie. Wtedy by to mialo jakis sens. Szczegolnie, ze na dluzszych wyprawach pewne rzeczy sie kilkakrotnie naprawia. A jak ktos ma problem cos wyciagnac, to zawsze moze to wykuc. I nie wiedze czemu ktos mialby biegac w calym "najlepszym secie" skoro za naprawe jego, po jakims czasie wydawalby majatek. Nie rozumiem tez wyrazenia "Arka bylaby statyczna". Chyba ze naprawde arke juz tylko exp i bieganie po graty nakreca. Sam fakt ze skompletowanie calego "dobrego setu" by troche graczom /gildiom czasu zajelo powoduje ze cos by sie dzialo. Ale widac niektorzy wola na cos narzekac i zaczac plakac niz cieszyc sie tym ze ktos probuje cos jeszcze zmienic.
Pozdrawiam.
"Nie ma nic pewniejszego w świecie od błyszczącego złota i zdrady elfów."
Awatar użytkownika
Nathaniel
Posty: 126
Rejestracja: 13 lut 2009 07:10
Lokalizacja: Kraków

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Nathaniel »

Przeciez przedstawiamy tylko swoje argumenty, a ze jestesmy innego zdania, niz wiekszosc wypowiadajacych sie, to od razu trzeba to utozsamiac z placzem i narzekaniem? Ja jestem wdzieczny czarodziejom za czas i wysilek, jaki wkladaja w tworzenie i rozwijanie tej gry, ale swoje zdanie mam i miec moge, prawda?
Sorry za OT.

Edit:
Jesli faktycznie bedzie to tak rozwiazane, ze ceny kolejnych napraw beda narastac stosunkowo wolno i zniwelowane zostana calkowicie mozliwosci pekania/niszczenia sie swiezych rzeczy, to nie bedzie az tak zle.
... just like you imagined ...
Awatar użytkownika
Rafgart
Posty: 970
Rejestracja: 09 lut 2009 10:10

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Rafgart »

Niektore wypowiedzi sa tak ze soba sprzeczne, ze az smiesznie to wyglada. Lecz taka jest prawda, nikt nie jest w stanie przewidziec, jakie taka zmiana przynioslaby dlugofalowe konsekwencje.
Jestem jak najbardziej przeciwnikiem 'zmian dla zmian', ale do tej moze nas w pewnym momencie zmusic koniecznosc dziejowa. Oczywiscie, takiej koniecznosci nie nalezy sie zbyt latwo poddawac, ale tez ignorowanie jej w nieskonczonosc moze przyniesc same straty.

Na te chwile zostaly wprowadzone dwie zmiany:
- zmniejszylo sie tempo niszczenia zbroi wielolokacjowych (w tym plaszczy)
- wydluzona zostala zywotnosc sprzetu slabego i sredniego, czyli uzywanego przez (mimo wszystkich poronionych przeszlych reform) strategicznie najwazniejsza czesc graczy - 'grajacych gp' - takie arkowe lower middle class ;)

Po pewnym czasie ocenimy, jakie takie zmiany przyniosly efekty i czy jest miejsce na jakies dalsze kroki.

Tematu nie zamykam, poki nie zrobi sie syf mozna sie wypowiadac.
Fux
Posty: 5
Rejestracja: 06 maja 2009 03:16

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Fux »

To ja tez dorzuce od siebie - notka pewnie bedzie przydlugawa :P

Na poczatku bylem nastawiony bardziej niz negatywnie do takiej zmiany. Do tego bedac przekonanym, ze oczywiscie zostanie cos zepsute, pomylka o jedno zero - do poprawy zaraz po swietach... Majac jednak troche czasu na dumanie i przetrawienie notek, wydaje mi sie calkiem nieglupia. Jezeli bedzie zrobiona z glowa.

Wiadomo ze kazdego sie nie da uszczesliwic, bo zawsze znajda sie osoby, ktorym dana wersja nie pasuje. Tesknia za bardziej zielona trawa i goblinami z dawnych lat.

Nie trzeba byc super bystrzakiem, zeby zauwazyc totalny bajzel ze sprzetem. Do tej pory nie bardzo wiem jaki item jest uwazany za cos ozdobnego, paradnego czy prostego i skutecznego. Nijak sie nie da odgadnac po cenach. Nie bardzo opisy maja przeklad na cene (cos zdobione, z kamieniami, cudownie skuteczne itp). Testy sobie, staty kodowe sobie, a praktyka zupelnie co innego. Zgloszenie czegos na arce jako bledu, ktory zostanie poprawiony (mam na mysli sprzet) graniczy z cudem. Kazdy kodujacy/akceptujacy ma zapewne swoja wizje i na pewno bedzie ona inna niz wiekszosci graczy. Durny diadem ktory jest zdobiony, a do tego ma kamien - dodatkowo jest z metalu, jest ciezki, traktowany jako ubranie, a kosztuje smieszne pieniadze jest super przykladem :)

Co tu duzo pisac - balans byl i jest beznadziejny. Podejrzewam, ze wizowie sami sie w tym gubia, a gracze moga tylko tworzyc kolejne mity.

I w tym momencie zaczyna sie moje bajkopisanie na zasadzie zyczen i byc moze polepszenia pewnych rzeczy na arce z polaczeniem ze zmiana zaproponowana przez Rafgarta (ktora nie zajmie niestety paru godzin, a sporo wiecej).

1.) Odgrorne (kodowe) zmiany polegajace na ujednoliceniu, wprowadzone we wszystkich dostepnych itemach (bron/zbroje/ubrania/magiki/kamienie/ryby/ziola/itp), ktore sa dostepne na arce i mozliwosc sprawdzenia tego w grze:
- paru NPCy rozsianych po swiecie, ktorzy oczywiscie odplatnie moga "zidentyfikowac" dana rzecz (nie wiem jak beda staly ceny wiec ciezko cos zaproponowac - na chwile obecna 50 zlota mysle calkiem ok)

prosta kilkustopniowa skala - cos moze byc: bardzo dobre, dobre, przecietne, zle, bardzo zle (skale mozna oczywiscie zwiekszyc co jest wskazane) - pod wzgledem bojowym, ozdobnym + magiczne

dla ziol, ryb czy kamieni oczywiscie inna cena i skala - rzadkosci/przydatnosci

xxx npc mowi ci ze taki a taki miecz jest dobry w boju ale jako ozdoba wyglada bardzo zle - i mamy jasno i klarownie pokazane ze jest to typowy kawal zelastwa do skutecznego machania i koszenia setek potworow ale majatku na nim nie zarobimy


majac mozliwosc sprawdzenia co jest co - nie bedzie krzykow ze w tilei sa zjawy, a KMy maja Krolkena - kazdy bedzie mogl sobie sprawdzic co i jak, bez dziesiatek godzin pseudo testow, ktore i tak nic nie daja, bo nagle jakis przedmiot zostaje zmieniony

2.) Poprawa calego sprzetu od poczatku sila/skutecznosc/jakosc/cena
niech snoty maja te kiepskie noze i palki oraz kiepskie kolczugi, a dobry miecz niech bedzie naprawde dobry i niezbyt latwy do wyjecia. Niech swiat itemow bedzie zagadka przez jakis czas :D

3.) Rozsadne wywaznie "dropa" bo te przykladowe 20% kompletnie do mnie nie trafia. Zaraz dostane wiadrem pomyj ale tak na moje oko, to zeby ta gra dalej cieszyla to musi dostarczac radochy. Majac cos na zawsze, co zostalo zdobyte tanim kosztem zabija smaczek. Jak dla mnie (podkreslam dla mnie) to moze wygladac na paru przykladach OBECNEJ arki tak:
snoty - 60%
gobosy - 40%
orki - 20%
zboje w ciemnym borze - 15%
banici/zmutowani - 10%
zjawy - 7%
krolkeny/damarisy/xaviery/czy inne takie ogry z wozu - 5%
do tego jeszcze kazdemu jakas niespodzianke z kategorii 5% na dodatkowa kase, bo byl bardziej sprytny i ma wiecej, 1% na to ze byl jeszcze bardziej sprytny i ma sporo wiecej, a jakis ulamek procenta na kamien czy inny gadzet, ktory bedzie dodatkiem.

Nie chcesz godzinami czekac na dropa? nie musisz masz kowala - za kiepski topor 5 zlociszy, za lepszy 15, a za calkiem przyzwoity 30 i do boju...

Znajac jakosc tego co masz/mozesz zdobyc i koszt naprawy, wiesz na co cie stac, w czym expic i czy chcesz ogladac kazde cialo, bo moglo cos zostac... czy tez chcesz poleciec za trigi :D Wszyscy zaczna lazic z danym rodzajem broni/zbroi znaczy za latwo i mozna podbic NPCa albo uciac bron, a gracze moga to sami sprawdzic

4.) Kwestia PK - bo ja jestem zbojem, a on mial fajne graty

5.) Kwestia skarbonek sprzetowych - ten ziom malo gra to moze trzymac nam 5 kompletow na kiedys

6.) Kwestia zamknietych stowarzyszen i ich sojusznikow - macie tu kilka super zestawow, bo wam nie wjada.

7.) Sposob z rudami/lowiectwem a upusty cen - jak najbardziej ale bez cudowania. System czasochlonnych zadan z reputacja jak na poczcie. Robisz zadania i utrzymujesz reputacje - placisz mniej. Nie robisz - placisz normalnie. Kilka stopni ulg cenowych i po sprawie. Dodatkowo rusza calkiem spore pole do popisu dla gornikow i mysliwych + handel + kupcy

8.) Wycena kosztow naprawy - bardzo wazna rzecz

9.) Plecaki, worki, sakwy - to pobocznie dla tragarzy czy nosicieli/zbieraczy gratow gdzie sie pakuje na max i wyjmuje to taki pojemnik rozpada sie po godzinie. Kosztuje smieszne pieniadze ale jakos ma bardziej niz smieszna, wprowadzenie nowych duzo wyzszych cen i jakosi dla potrzebujacych.

10.) Kwestia krytycznego lamania sie broni/zbroi - musi zostac - mala ale zawsze jakas szansa ze cos sie posypie odmieniajac losy starcia i trzeba sie z tym liczyc. Ewentualne wprowadzenie dodatkowej "sztucznej" ochrony przed takim krytycznym zniszczeniem. Stac cie na wypasiona bron? to zaplac magowi za ochrone oreza przed pekaniem - czasowka zerujaca szanse zlamania od zlego stanu w gore i po sprawie. Zapomniales zaplacic? nie upilnowales jak sie niszczy? no peszek... zal.pl czy pocieszajacy profil na naszej klasie ze zdjeciem itema ;]

Pozdro
Awatar użytkownika
Ovidus
Posty: 104
Rejestracja: 16 mar 2009 12:17

Re: Zmiana przetrwalnosci sprzetu

Post autor: Ovidus »

Ad.4 Mi ten powod sie spodobal :D
Ad.5 Wprowadzic rdzewienie sprzetu przez nie uzywanie go. Chyba nawet jest cos takiego.
Ad.6 Nie zauwazylem tego z magikami.

Ale to tylko moje zdanie ;)
"Nie ma nic pewniejszego w świecie od błyszczącego złota i zdrady elfów."
ODPOWIEDZ