Arkadia MUD RPG

Merkava - skoncz pieprzyc. Kodowo cech jest najatrakcyjniejszy, bo nie dosc, ze ma zawody bojowe, to jeszcze wlasna armie kupcow (wiec nie trzeba nikogo lizac po stopach o dobra prowizje).
Gildia powinna byc celem samym w sobie? Owszem, ale prawda jest taka jak pisal wyzej Tharr - nowych graczy praktycznie nie ma, a kolejne sekondy ida wlasnie do cechu, zeby wyorac sobie zawod i zaslaniac sie neutralnoscia.

Merkava nie wiem czy jestes osobnikiem zenskim czy meskim wiec moge odpowiedziec mylnie.
Jako dziadek albo juz moze nawet pradziadek wedle Twojej opinii, co powiesz o sytuacji kiedy idzie sie tylko do stowarzyszenia po komplet umow i po chwili sie znika, jaki to relikt? swiezosci co? czy moze to teraz taka moda? Albo moze powiesz, za Twoje stowarzyszenie nie wiedzie prymu w takich produkcjach gpekow z zawodem? Mloda, butna i krotkowzroczna.
PS jesli Was zadowala taka gra liczcie sie z tym, ze swoje zdobycze nie beda dla wszystkich wytlumaczalne tym ze tam byliscie skoro przejeliscie juz 100 seciow i byliscie tam pierwsi albo w liczebnosci. To nie jest folwark z laczka i kroliczkami ktorzy Wam beda odpuszczac bo jestescie mlodzi i glupi, tudziez udajecie jednych i drugich zeby bylo wam latwo...

Naprawdę, dziwie się tym dla których gra kończy się na umach, cechach i liczbie monet. Aha, i magikach. Ale każdy ma co chce. Ty masz co chcesz od gry, czemu innym odmawiasz?

Zrób seconda, zostań Zbrojnym, wtedy będziesz mógł się wypowiadać o tym czy Cech jest taki atrakcyjny i dlaczego.

Starych graczy też przyciągasz tym co jest atrakcyjne. Second, srecond, wyśle się go tam, gdzie się będzie dobrze bawić. Skoro widocznie nikt nie ma nic lepszego do zaoferowania niż kariera Zbrojnego...

Zabawne tylko że ciągle jest wyciągany temat tych co niby idą do Cechu zrobić zawód i uciec. Tylko że jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego przypadku takiego. Owszem, niektórzy z zawodami odchodzili, gdy w gildii zachodziły zmiany które im się nie podobały, albo znudzili się po prostu. A nikt nie odszedł w dzień, czy nawet w miesiąc w którym zakończyli robienie zawodu. Chociaż nikt (z nas) nie miał by im tego za złe. Za to wiele osób które z takim zamiarem do Cechu przyszło, zostało do dziś - mając zawody od miesięcy a nawet lat. Ciekawe, nie?

Zrozum ze ja nie potrzbuje sie podszywac pod szyldem chce miec dostep do wszystkiego ale mnie nie lejcie za to ze wam podpierdolilem expa i magikii i ze jestesmy tacy fajni bo wszyscy do nas ida. Ida z jednej prostej przyczyny albo moze nawet dwoch. Tylko ze jedna znich jest wyimaginowana. Oczywiscie powiesz ze czarne jest biale a biale czarne.

Mnie się pomysł Ulava podoba, ale poszedłbym krok dalej. Według mnie Cech powinien skupiać osoby wyłącznie z zawodem kupca. Powstanie zbrojnych to pójście na skróty. Po co się gimnastykować z innymi stowarzyszeniami skoro można posłać zbrojnych właściwie po wszystko. Poza tym zdumiewające jest tolerowanie obecności małej grupy udającej druchii w stowarzyszeniu, które chce pozostać neutralne.

/me wspiera Ralandil co do Druchii.

Ale spokojnie pracujemy nad tym ]:->

Ralandilu, Łoptaku!

A wracając do tematu wątku:
Bardzo dziękuję za zmiany w wozach.

Ralandil pisze:Mnie się pomysł Ulava podoba, ale poszedłbym krok dalej. Według mnie Cech powinien skupiać osoby wyłącznie z zawodem kupca. Powstanie zbrojnych to pójście na skróty. Po co się gimnastykować z innymi stowarzyszeniami skoro można posłać zbrojnych właściwie po wszystko. Poza tym zdumiewające jest tolerowanie obecności małej grupy udającej druchii w stowarzyszeniu, które chce pozostać neutralne.

Ja bym poszedl dalej. Usunal Loren i stowarzyszenia z nim przypisane, a zamiast tego oddal tereny drakwaldzkie.

A może jeszcze krok dalej i usunąć Alderazzi, którzy przez obowiązujące ostatnio zasady, nie bardzo wpasowują się w świat Arkadii?

Niby czym się nie wpasowują? Mają swój kawałek poletka i go sobie orają. Jest pięknie.