Arkadia MUD RPG

Torgen pisze:

Aomi pisze:

Wenck pisze:Powiedział ktoś, kto zabił idlującego szefa swojego stowarzyszenia.

.
Mnie Twoje zdanie jakoś średnio rusza.
A jeśli tylko tyle potrafisz powiedzieć, to lepiej zamilcz.

Powiedział ktoś, kto zabił idlującego szefa swojego stowarzyszenia.

Powiedział ktoś, kto jest... Torgenem!! :*

Aomi wisi mi to czy Cie to rusza.
Po prostu bawi mnie to ,że ktoś z Twoimi dokonaniami mówi komuś na tym mudzie ,że jest żałosny.
To wszystko:)

Pochwal się zatem swoimi dokonaniami, cwaniaczku ^^

Idźcie może na PW, bo przez was zamkną tak fajny temat.

Coś jakby "pomysł".

Po przeczytaniu zamkniętego tematu z płaczami do magów, w którym przewijała się kwestia mutacji po "stronie światła" pomyślałem, że ciekawym rozwiązaniem byłoby blokowanie wejścia na teren gildii przez npców stojących na wejściu do niej. Zamiast ataku gwardzistów, czy innych kończących się śmiercią/stratą expa gracza takie npce/gwardziści broniący wejścia na teren gildii blokowali by drogę członkowi gildii posiadającemu chociażby 1% mutacji, mówiąc coś "erpegowego" w stylu 'zmyj to z siebie, zanim tu wejdziesz'. W rezultacie taki np. gladiator musiałby zakończyć grę poza siedzibą gildii, gdyż póki nie wrzuciłby odpowiednio dużo śmieci do urny nie miałby co szukać wewnątrz gildii, a to już jest pewne utrudnienie dla gracza, a także delikatne wymuszenie przypilnowania co by nie mieć mutacji.

Coś jakby "pomysł 2"
Spodobał mi się też pomysł tych strażnic odgradzających Imperium od Pustkowi. Co by nikt nie płakał, że pojedynczy gracz nie może się przemknąć na PK, można by wprowadzić jakiś powiedzmy dyliżans/wóz z Tadrig do Pustkowi i spowrotem, który co np. 4h realnego czasu wykonuje 1 kurs przejeżdżając niezauważonym przez strażników obu strażnic i przewożąc jednego ukrytego tam mutanta lub np. gladiatora. Oczywiście zamiast wozu, może to być niesamowicie trudne/niebezpieczne przejście jakimś labiryntem pod strażnicami... Chodzi mi tylko o to, żeby nie zamykać wytrwałym graczom tej furtki do PK.

/e: Jeśli głupie to przepraszam, ale mam takie lagi, że czytam stare posty tutaj, zamiast grać

/e2:

Ghardrim pisze:

Bam pisze:Coś jakby "pomysł".

Miiiiisiuu....
Od tego jest bank pomysłów a nie płacze do Magów

Ha! Do tego miejsca forum jeszcze nie dotarłem! Dzięki za info!

Bam pisze:Coś jakby "pomysł".

Miiiiisiuu....
Od tego jest bank pomysłów a nie płacze do Magów

Chcialbym bardzo podziekowac ze zmiane dajaca mozliwosc ponownego wskazania celu ataku/obrony. W koncu te smieszne mordercze/opiekunczo spojrzenia i zabij na gore znikna

To ja popłaczę do Elandera.

Dziękuję bardzo za rozpatrzenie mojego zgłoszenia w trybie ekspresowym!
Jestem zaskoczona i pełna podziwu, chociaż nadal nie wiem dlaczego i co spowodowało zgłaszany błąd.
Mam nadzieję jednak, że więcej się on nie powtórzy

Jeszcze raz bardzo dziękuję!

Dziękuję Magowi, który poprawia kmpomoc.
Zwłaszcza za gpzezlość się na kogo - od dnia wczorajszego brody krasnoludów wyglądają jak postrzępione wiechcie
Oraz za zachowanie także starej odmiany tejże emocji.

Temat barbarzyńcy zamknięty. A szkoda. Bo to przecież całkiem nowy zawód i fajnie byłoby się wymienić doświadczeniami.

Na przykład: czy tylko u mnie ostatnimi czasy spadła tak nisko częstotliwość ciosu ogłuszającego? Ruski rok trzeba czekać, a dokładnie na ok. 15 min. regularnego pacania trafił mi się jeden (słownie: JEDEN!) cios ogłuszający...

Czy wy, bracia barbarzyńcy (po zbóju!), też tak macie???