Arkadia MUD RPG

Ah... to czas do zawalenia sie jest rozny dla roznych kopalni... Mi sie wlasnie w jednej sekundzie wszystko zawalilo na glowe i skutecznie zniechecilo do dalszego gornictwa.

Vantree pisze:Ja też trochę kopałem i rzeczywiście czas od pierwszego komunikatu do zawału to zwykle mniej (!) niż jedna sekunda. Proponuję, żebyście zgłosili tam błąd, a potem przenieśli się do tej drugiej kopalni. Tam ten czas jest znacznie dłuższy - nie sprawdzam oczywiście dokładnie, ale szacowałbym na 4-6 sekund.

... czyli dokąd?

Beddar pisze:... czyli dokąd?

Czyli właśnie tam, gdzie my kopiemy. Podobno przy Wstędze to jest skopane. Nikt tam dłużej nie kopie to i widocznie nikt się za bardzo nie upomina.

Hiof pisze:Tez chcialbym aby gornictwo bylo bardziej oplacalne i moze troche mniej niebezpieczne (chodzi tu o czas reakcji na niebezpieczenstwo). Obecnie wraz z polawiaczami perel, bursztynu i wodorostow, jest chyba najbardziej wymagajacym z prostych zawodow, co nie przeklada sie na jego zarobkowa atrakcyjnosc.

Mozecie zdradzic ile taki "etatowy" kopacz srednia zarabia w ciagu godziny ?

Gniot: dużo zależy od szczęścia, ale z doświadczenia to tak około 30 złociszy. Chyba, że trafisz na złoto- wtedy tyle to można w kilka minut zarobić, ale rzadko się trafia.

Edit: Zainspirowany pytaniem Gniota zrobiłem mały teścik. Po godzinie kopania (raczej dobry urobek) dostałem 23 złote, 1 srebrną i 11 miedzianych monet.

Czasami nawet 30 nie zarobi. Ja może nie kopałem jakoś bardzo dużo, ale przez cały czas jaki poświęciłem na kopanie zarobiłem może te 30 złota, a poświęciłem kilkakrotnie więcej czasu niż godzinę.

Czyli tyle ile za 3 paczki (15 minut góra)... niezły biznes.

Ulik pisze:Czyli tyle ile za 3 paczki (15 minut góra)... niezły biznes.

Paczki - dobre dla poczatkujacych...trzeba swiat poznac i pare groszy zarobic
Ryby - dla zajetych...tyle ze to nudne i trigo* tworcze
Zlom - tragarz - jak dla mnie po zmianach ze znikaniem sprzetu zrypany zawod.

Gornik ? ;/ no z tego co panowie pisza to jest zabawa dla masochistow.
Wizowie zrobta cos szkoda tych zapalencow ;(
Troche wiecej kasy. Jakies skarby...krysztaly...trupy dawno zasypanych gornikow z ich dobytkiem.

Gniot pisze:Gornik ? ;/

Górnik - mało wymagający sposób na zarobek (można siedzieć przez kilka godzin w jednym miejscu tylko co jakiś czas wpisując kilka komend), integracja z innymi górnikami, wzrost umiejętności górniczych z czasem.

Jak ktoś nabierze wprawy, kontroluje co się dzieje, nie idluje, i z tego, co piszą wyżej nie kopie przy Wstędze to zwykle udaje się uciec przed zawałami i nie jest to aż takim problemem. I fakt, czasami się nie zarobi 30 monet w godzinę, ale czasami można zarobić więcej. Na tym właśnie polega średnia, która też na mniej więcej tyle szacowałam jak miałam gorsze spinki.

Problem polega na tym, że narzekanie jest po prostu przyjemne. Ostatnio górników jest całkiem sporo, a nikt nikogo do kopania nie zmusza. Coś ten zawód jednak musi w sobie mieć.