Arkadia MUD RPG

Davith pisze:

Daggerro pisze:Larius:

Argument, ze kazdy mogl sie starac jakas postacia o umy elitarne uwazam za slaby.
Jezeli ktos gra po danej stronie od poczatku i konsekwentnie a do tego nie jest 'dziwka gildiowa' to nie mial nigdy mozliwosci lizniecia chociazby odrobiny umow elitarnych.

Przeciez Mc mialo umy elitarne (na poziomie starych berkow) plus mcobrone.
Zapomniales o tym czy po prostu klamiesz w zywe oczy?

Stary, ogarnij sie. Sam uzyles slowo mialo wiec niezbyt rozumiem o co walczysz.
Poza tym dobrze pamietam jak wygladaly te umy i skoro one sa dla ciebie rownowazne ze starym zawodem zakonnika czy tez aktualnymi umami TW czy ZT to raczej sie nie dogadamy bo mamy dwa rozne spojrzenia.

Daggerro pisze: Argument, ze kazdy mogl sie starac jakas postacia o umy elitarne uwazam za slaby.
Jezeli ktos gra po danej stronie od poczatku i konsekwentnie a do tego nie jest 'dziwka gildiowa' to nie mial nigdy mozliwosci lizniecia chociazby odrobiny umow elitarnych.

Zatem wyrazaj sie precyzyjnie a nie robisz PR jak w tym pogrubionym tekscie..Moje 'mialo' odnosilo sie do twojego 'nie mial nigdy'. Ja nigdzie nie porownywalem tego do starego zakonu czy nowego tylko do faktu ze kiedys mieliscie elitarne umy (wyzsze od reszty zawodowek) plus grube dodatki typu Mcobrona, Malal mial najwyzszy umy z kaplic dodatkowo bo mial walczyc z reszta kaplic. To sa fakty o ktorych wiekszosc grajacych nie miala pojecia a od kogos na Twoim poziomie oczekiwac powinno sie wiekszej precyzji a nie taniego PR.

Malal nigdy nie mial wyzszych umow od reszty, khornici byli dokladna kopia Malala z drobna roznica w tarczy na korzysc parowania.
Chcesz byc dokladny to prosze nie uprawiaj propagandy.
Umy nie byly wyzsze od wiekszosci zawodowek poniewaz zanim ktokolwiek osiagnal piata mutacje nastapil pierwszy balans.
Berki mialy od nas umy wyzsze zarowno jesli chodzi o tarcze jak i o bron wiec tez porownanie w moim odczuciu lekko slabe.

Chetnie popisze o tym na privie, nie chce po raz nty wracac na forum publicznym do wyciagania rzeczy sprzed 10 lat ale z drugiej strony nie lubie jak ktos pisze rzeczy troche naciagniete.

[EDIT]

Poza tym jestes starym graczem a od takiego wymagalbym jednak troche powagi.
Bo chyba ine napiszesz, ze na naszych 'elitarnych' umach moglismy walczyc przeciwko zakonnikowi 1 na 1?
Czy napiszesz?
Uzyj slowa polelitarny to jeszcze na to sie zgodze chociaz rowniez bedzie to naciagane.

I zeby zamknac juz temat. Pamietam ile czasu starales sie do Zakonu i jak te starania wygladaly. Szacun za konsekwencje i poswiecony czas oraz wlozony wysilek. Miales jednak mozliwosc gry w gildii elitarnej, my takiej mozliwosci, z powodu 'systemu', nie mielismy nigdy.
Z punktu widzenia czasu to moze i dobrze, ze tak bylo ale fakt jest taki, ze systemowo mielismy (jako MC czy OK) zamknieta droge.

Chwila, chwila. Ogrza Kompania jest obecnie gildia elitarna. To, ze nie mamy zawodu elitarnego tylko masowy, to kwestia balansu. Nam to jednak nie przeszkadza w trzymaniu odpowiednio wysokiego poziomu rekrutacji czy wymogow co do poziomu zachowania czlonkow gildii.

Oczywiscie ze nie mieliscie czego szukac nawet z tymi umami 1 vs 1 z Zs. Wtedy ZS bylo sporo silniejsze niz dzis a do tego subtelna roznica polegala na tym ze nas bylo 12 a Was w apogeum kolo 100 wiec to chyba logiczne ze nie mieliscie miec szans 1 vs 1. Mi natomiast chodzi o to ze mialas szanse liznac elitarne umy w tych czasach a piszesz ze niegdy nie miales....Zapytajmy dzisiejszych graczy czy na drugiej mutacji (na piec mozliwiwych) uniki na poziomie dzisiejszego maksa fanatyka to juz troche elitarne czy nie?

Zdarzalo sie tez ze 12 ZS padlo co do nogi w walkach z Wami wiec chyba nie bylo tak zle co? 12 zakonnikow w ciagu 10 minut...

Tak pieknie opowiadasz stare dzieje, to moze opowiedz jak dzielnie ZS gromilo ogry!
Jak jeden zakonnik potrafil stanac pod zamkiem i przekopywac team 5 osobowy graczy z maczugami na niezle.
To byly szalone lata!

Buluar to samo robilo MC z KGKS i owczesnym ZT'te.

Nie mam nic do KGKSow, ale im zdaje sie zakodowano elitarna gildie do obrony przed hordami mutantow.

A u nas dalej "ogpacnij" niewiele robi zakonnikowi;(

Buluar pisze:Tak pieknie opowiadasz stare dzieje, to moze opowiedz jak dzielnie ZS gromilo ogry!
Jak jeden zakonnik potrafil stanac pod zamkiem i przekopywac team 5 osobowy graczy z maczugami na niezle.
To byly szalone lata!

Wybijanie w tym czasi OK nie bylo niczym z czego moglismy byc dumni, sam osobiscie staralem sie nie latac I nie meczyc OK, mysle ze Almir by Ci na pewno to potwierdzil bo znalismy sie od czasu jak bylem zwyklym Straznikiem Krain I mialem bron na pobierznie a nie niezle, wtedy to Ja uciekalem pozniej jeszcze na sluzebnym ktory bron mial na dobrze roznie bywalo raz uciekal Almir raz Ja. Po otrzymaniu pakietu nigdy nie gonilem juz Almira, atakowalem zeby opuscil miasto ale nigdy za nim nie bieglem, to ze jedni robili tak a inni inaczej nie jest juz moja wina, ja odpowiadam za swoje czyny.

Buluar pisze:Chwila, chwila. Ogrza Kompania jest obecnie gildia elitarna. To, ze nie mamy zawodu elitarnego tylko masowy, to kwestia balansu. Nam to jednak nie przeszkadza w trzymaniu odpowiednio wysokiego poziomu rekrutacji czy wymogow co do poziomu zachowania czlonkow gildii.

Sprobuje odejsc od glownego watku i spytam bo ciekawi mnie opinia ludzi wiedzacych jak to jest w rozmaitych gildiach:

Jak dzis standardowo wyglada czas i "poziom" rekrutacji a jak wg. Ciebie wyglada czas i poziom elitarny?

Swoja droga jestem ciekaw jakich graczy dzis uznano by za "elitarnych" i jakie sa u nich cechy takie, ze wybijaja sie ze sredniej. Oczywiscie fajniej by bylo gdybys w swoich przykladach poslugiwal sie postaciami nie bedacymi w OK. Moze by tak zalozyc temat o niekodowej elitarnosci?