Strona 5 z 9

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 09:28
autor: Rennz
Realizm proponuje zostawić życiu, bo tak jak ZT w MC, MC w ZT czy ZS w RA są sytuacjami absurdalnymi z poziomu erpega tak jest to tylko gra, która ma sprawiać (uwaga - nie każdy o tym wie!) przyjemność.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 09:34
autor: Buluar
Wariant z traconym zawodem juz przerabialismy kiedys. Nie dawalo to nic, procz kodowego przymusu bycia w gildii, lub tracenia nastepnego pol roku przy probie jej zmiany. Jesli ktos jest lojalny i chce grac w danym stowarzyszeniu bedzie to robil, nawet jesli bedzie mozliwosc odejscia z zawodem.

Blokowanie ruchow miedzy stowarzyszeniami poprzez strate zawodu przy odejsciu premiuje dziadowskie stowarzyszenia, ktore klimatem, swoja mini spoleczeniascia, czy postawa wspolplemiencow nie zachecaja wystarczajaco do bycia w gildii. Konkurencja w duzym stopniu wplywa na jakosc - nie zaburzajmy jej w sztuczny sposob miedzy stowarzyszeniami.

Co do zawodow elitarnych, to w ogole nie wiem po co porusza sie ich kwestie - przeciez to obecnie endemity, ktore lada chwila wymra do konca, umozliwiajac wkoncu wejscie Arkadii w nowa epoke.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 09:41
autor: Rennz
Buluar:
Przekonała cię wizowska propaganda? (-:

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 09:44
autor: Davith
W teorii:
Ide do gildi bo podoba mi sie jej klimat (bedac kandydatem mozna dokladnie zaznac tego jaka gildia jest wiec argument 'poznam jak dolacze' jest tutaj marny (no chyba ze ktos omija proces kandydata).. Wiec ide do niej bo lubie, bo chce, bo fajni gracze, bo fajne title itd..full enjoy.. Skoro tak to jestem z ta gildia na dobre i na zle prawda? Skoro tak to co mnie obchodzi to czy umy spadaja po odejsciu skoro jak ide zeby tam grac?
Jesli mimo o ktos nadal sie nad tym zastanawia to czy jego intencje sa wlasciwie czy chce ta gildie tylko wydymac?...Jesli ogr idzie do Ok bo chce byc z reszta ogrow, napadac na Bretonskie wioski itd a po ukonczeniu zawodu stwierdza ze wlasciwie to juz mu sie nie podoba bo on woli jednak zakuby w bretonskich butikach niz wycinanie im wiosek to wszystko jest super tak? Powinien jeszcze dostac wyprawke w nagrode ze w ogole sie zgodzil przyjsc na pol roku do OK. Nie no brawo K*rwa! Po co zatem te gildie w ogole daja te etaty? Moze lepiej dac wszystkim etaty a gildie niech daja tylko skrzynie, startowke i druzyne do expa.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 09:46
autor: Visborg
Davith: o to to to. W końcu by się okazało które gildie są coś warte i gracze w nich grają bo jest fajnie, a które opustoszeją iidą do kasacji, robiąc miejsce dla nowych. ;]

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 09:48
autor: Buluar
Davith zapominasz o jednym zasadniczym fakcie - to jest tylko gra, w ktorej w obecnych realiach coraz mniej graczy ma czas na to, by po odejsciu z gildii tracic nastepne 6 miesiecy zeby zdobyc zawod w drugim stowarzyszeniu.

Rennz nie jest to system doskonaly, byc moze wymaga jeszcze usprawnien, ale wg mnie jest o niebo lepszy od tego, z jakim mialem kontakt 5 lat temu.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 10:05
autor: Rouan
A nie lepiej dać zawód każdemu? Gracze sami między sobą stworzyli by ugrupowania, grupy, grupki. Którzy się razem wychowywali w Nuln, nosili razem paczki, zabili pierwszego snotlinga a dzięki zdobyciu zawodu zabiją pierwszego trolla. Nikt im nic nie rozkazuje, żyją ciągłą przygodą. A jak zechcą zasmakować wojaczki, partyzantki czy innego zbójowania zaczną się starać do stowarzyszenia. Stowarzyszenie nie wyda na delikwenta kasy, etatu i jeżeli się nie sprawdzi to wywalą.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 10:06
autor: Rennz
Buluar:
Bardziej chodzi mi o to czy uwierzyłeś w to, że elitarki wymrą same (-:

Davith:
Jakoś niektóre gildie nie narzekają na odchodzących graczy (np. moja czyli MC, ale nie słyszałem też chociażby o masowo uciekających osobach z Scoia'tael lub Osady). Jeśli uważasz, że problemem jest, że ludzie uciekają z Zakonu i mają wytrenowany w nim zawód to znaczy, że problem leży w Zakonie, a nie w systemie.

Nie mówię tym samym, że system zawodu dla każdego mi się podoba, ale gra obecnie na pewno daje dużo większe możliwości każdemu, a nie tylko szczęśliwcom, którym udało się wcisnąć do gildii zawodowej.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 10:27
autor: Davith
Rennz pisze: Davith:
Jakoś niektóre gildie nie narzekają na odchodzących graczy (np. moja czyli MC, ale nie słyszałem też chociażby o masowo uciekających osobach z Scoia'tael lub Osady). Jeśli uważasz, że problemem jest, że ludzie uciekają z Zakonu i mają wytrenowany w nim zawód to znaczy, że problem leży w Zakonie, a nie w systemie.
Nie okreslalem zadnej gildi jako tej zainfekowanej podobnymi procederami. Sa gildie do ktorych latwo sie dostac i sa takie gdzie jest ciezko i idzie sie glownie po to do nich aby grac. Isc do MC zeby wyrwac zawod i odejsc? hehe to chyba tylko osoba bardzo naiwna moze sie tego podjac.. Vaxon to proste jest nie wierze ze nie ogarnales wiec po co to PR dla Mc i w druga strone dla Zakonu. Dobrze wiesz ze do Zakonu nie ma po co isc po zawod bo sie go nie dostanie wiec nie wiem co to mialo znaczyc jakas proba szukania problemow w tej gildi? Pozostanmy przy tym ze taki proceder odbywa sie w gidiach...a nie w jakies konkretnej. Mam tez wrazenie ze odnosisz sie do sytuacji dnia dzisiejszego ja mowie o okresie czasu od reformy do dzis. Na wybor gildi 'do wydymania' sklada sie duzo aspektow stad tez sa te atrakcyjniesze i mniej atrakcyjne.

Re: Zawody vs Stowarzyszenia

: 25 lis 2011 11:02
autor: Rennz
Ja rozumiem, że problemem jest niemożność utrzymania w gildii człowieka, który idzie tam tylko po zawód, ale z tym nic według mnie nie ma sensu robić. Kodowe wymuszanie zachowań nie leżało nigdy w polityce góry i raczej to się nie zmieni. W końcu wizowie nigdy nie uważali się za osoby, które mają sterować erpegiem - nie działa też tutaj polityka precedensu więc interwencja w Drakwaldzie, Kompanii Gryfa czy ostatnio Cechu to sytuacje wyjątkowe, a nie standardowe.