Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Morglum: Nie mow do mnie synku, synku.
Ty za to jestes mega konstruktywny. Nie, nie meczy mnie Justus - tu w ogole nie chodzi o mnie. Chodzi o to co wg mnie jest prawidlowe, a od tego jest to forum zebym mogl to napisac.
Ty za to jestes mega konstruktywny. Nie, nie meczy mnie Justus - tu w ogole nie chodzi o mnie. Chodzi o to co wg mnie jest prawidlowe, a od tego jest to forum zebym mogl to napisac.
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
A jak przykladowo zly, oszukujacy, pseudoelitarny zakonnik z miazga/szarza/i co tam jeszcze zakonczy na ZC z plecakiem pelnym sprzetu to co? Wprowadzanie wyjatkow do podstawowych mechanizmow gry zawsze sie zle konczy.Buluar pisze:To nie mozna tego kodowo rozwiazac? Niech niemutant, jak zakonczy na puchach/zc budzi sie w Nuln, a jak mutant zakonczy w impie, to budzi sie na zc.
Wiem, ze to darmowy teleport, ale przeciez, choc haniebne,to jednek nie jest zabronione zakanczanie przed wrogiem.
EDIT specjalnie dla Buluara!
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
a jakby zablokowac mozliwosc zakanczania po "nie swojej" stronie? mc moze zakonczyc tylko na zc, puchach i swoich terytoriach, reszta odwrotnie. w przeciwnym razie zakoncz = zgon.
chcesz isc na wyprawe pk (albo cos wyjac itp) - ok, idz, ale niech to bedzie wyprawa - musisz sie przebic przez straznice a potem jeszcze wrocic.
dosc radykalne, wiem, ale caly pomysl jest radykalny
chcesz isc na wyprawe pk (albo cos wyjac itp) - ok, idz, ale niech to bedzie wyprawa - musisz sie przebic przez straznice a potem jeszcze wrocic.
dosc radykalne, wiem, ale caly pomysl jest radykalny
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Jestem przekonany, ze przez te lata kasacji, Mistrz Dymitr juz dawno oczyscil tamte srodowisko z nieuczciwych graczy!Rafgart pisze: A jak przykladowo mutant zakonczy w Nilfgaardzie z plecakiem pelnym sprzetu to co? Wprowadzanie wyjatkow do podstawowych mechanizmow gry zawsze sie zle konczy.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Abraham Lincoln
Abraham Lincoln
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Paranoja. Zakańczanie w Imperium = zgon. Jak dla mnie wielkie WTF? W świecie Warhammera okrutnie wiele było kultystów (mniejszych czy większych), którzy żyli spokojnie w miastach (polecam książkę 'Gwiazda Erengradu') i otwierali bramy podczas inwazji, szukali nowych wyznawców (po cichu oczywiście) czy palili, mordowali etc.Vekkar pisze:a jakby zablokowac mozliwosc zakanczania po "nie swojej" stronie? mc moze zakonczyc tylko na zc, puchach i swoich terytoriach, reszta odwrotnie. w przeciwnym razie zakoncz = zgon.
chcesz isc na wyprawe pk (albo cos wyjac itp) - ok, idz, ale niech to bedzie wyprawa - musisz sie przebic przez straznice a potem jeszcze wrocic.
dosc radykalne, wiem, ale caly pomysl jest radykalny
Jeżeli już miałoby coś takiego wejść to według mnie tylko w formie osłabiania mutantów na ziemiach Imperium jeśli nie ma przy nich czempiona kaplicy. Po prostu wpływ Mrocznych Sił jest tam słabszy Ale to z kolei daje kolejne pole do przekrętów - Ty dziś idziesz do Impa, masz czempiona, jutro kto inny dostanie. Czyli po prostu nie ma idealnego rozwiązania. Aczkolwiek pomysł z garnizonem broniącym Imperium jest ciekawy.
Siv.
POWER OF FRIENDSHIP
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Tu mozna mnozyc pomyslow, ale przeciez wiadomo o co chodzi. Problemem jest ganiania za PK, a nize rozwiazania kodowe.
Ale jak juz to mam jeszcze lepszy pomysl. Np. rzeka lawy miedzy ZC i Impem. Lawa opada tylko raz na 4 godziny na kilka minut i mozna przejsc wtedy. Daje tu duzo mozliwosci. 1. Ekipa zaskoczona po zlej stronie, nie bedzie mogla tak latwo sobie spitolic do zameczku czy doliny muminkow chaosu, wiec trzeba bedzie sie ostroznie zapuszczac i bacznie obserwowac pore dnia. 2. Nic nie stoi na przeszkodzie by DS moglo sie bawic w gwardie strzegaca swiat przed chaosem, ale zamiast stac caly dzien jak kolki, zebrac sie raz na te 4 godziny, i przypilnowac, zeby Vitt&Co nie wylazil na samca sobie. Z drugiej strony nagle moze wpasc kilkunastu zamiast jednego i bedzie rzez.
Oczywiscie lawa to tylko szablon pomyslu (bo sie zaraz ktos przyczepi, ze w mlotku nie bylo lawy, tylko ogrza biegunka albo cos). Rownie dobrze moze byc gejzer, smok, albo zwodzony most strzezony przez male zakapturzone zielone ludziki piszczace "Zi Zi" i proszace o narzedzie ogrodowe (bardzo fantasy)
Ale jak juz to mam jeszcze lepszy pomysl. Np. rzeka lawy miedzy ZC i Impem. Lawa opada tylko raz na 4 godziny na kilka minut i mozna przejsc wtedy. Daje tu duzo mozliwosci. 1. Ekipa zaskoczona po zlej stronie, nie bedzie mogla tak latwo sobie spitolic do zameczku czy doliny muminkow chaosu, wiec trzeba bedzie sie ostroznie zapuszczac i bacznie obserwowac pore dnia. 2. Nic nie stoi na przeszkodzie by DS moglo sie bawic w gwardie strzegaca swiat przed chaosem, ale zamiast stac caly dzien jak kolki, zebrac sie raz na te 4 godziny, i przypilnowac, zeby Vitt&Co nie wylazil na samca sobie. Z drugiej strony nagle moze wpasc kilkunastu zamiast jednego i bedzie rzez.
Oczywiscie lawa to tylko szablon pomyslu (bo sie zaraz ktos przyczepi, ze w mlotku nie bylo lawy, tylko ogrza biegunka albo cos). Rownie dobrze moze byc gejzer, smok, albo zwodzony most strzezony przez male zakapturzone zielone ludziki piszczace "Zi Zi" i proszace o narzedzie ogrodowe (bardzo fantasy)
Podstawowa zasada RPG - "Less QQ, More Pew Pew"
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Temat pytań wciąż zablokowany to pozwolę sobie tutaj zapytać.
Rafgart - czy jest zapotrzebowanie na jakieś nowe tereny, miasta, expowiska na chwilę obecną? Czy przygotowanie pełnego projektu ma sens czy byłby raczej tylko pisaniem do szuflady?
PS. Jeśli jest zapotrzebowanie na tereny w Imperium to czy jesteś w stanie określić co najlepiej pisać?
Rafgart - czy jest zapotrzebowanie na jakieś nowe tereny, miasta, expowiska na chwilę obecną? Czy przygotowanie pełnego projektu ma sens czy byłby raczej tylko pisaniem do szuflady?
PS. Jeśli jest zapotrzebowanie na tereny w Imperium to czy jesteś w stanie określić co najlepiej pisać?
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Rennz, literówkę zrobiłeś, nie 'Imperium' tylko 'Ishtar'
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Literówki nie było (-: Nie znam się kompletnie na Ishtar więc nie byłbym w stanie pisać o czymś o czym nie mam pojęcia (-:
Re: Płacze do Czarodziejów. Komentarze / Przemyslenia.
Jesli chodzi o zmiany w swiecie, to na te chwile celem jest 'wygenerowanie' jak najwiekszej puli npcy do prostych zadan typu 'idz i zabij'. Moze to byc boss (z obstawa) lub expowisko. Lub to i to na jednym terenie. Sila umiarkowana, dla 2-5 zawodowcow.
Przyjmujac podzial na podstawowe kategorie typu skaveni, goblinoidy, chaos, undeady, zboje i npce porzadkowe, w interesie MC powinno byc dodanie tych ostatnich. Trzeba wiec wszelkiego typu fortow, garnizonow, straznic, patroli, obozow, karawan itp. To nie musza byc duze rzeczy, chodzi o to, zeby bylo w miare roznorodnie a przez to nie tak nudno.
Oczywiscie moze byc tez cos z reszty - patrol czarnych orkow na dzikach na pustkach, zapomniany starozytny grobowiec w gorach z krasnoludzkimi undeadami, bohater nocnych goblinow bouncujacy graczy w mrocznym lesie itp. W ostatnio przerobionych gorach jest zamknieta twierdza graniczna. Opisy do lokacji sa, potrzeba je zaludnic - moze jakas mila wampirzyca, ktora uwiodla lorda i zcharmowala reszte zalogi. Albo smutny pan nekromanta, ktory ich po prostu wskrzesil...
Calkiem nowe tereny beda dodawane raczej tylko tam, gdzie uzupelniaja i lacza juz obecne - na pewno trzeba dociagnac gory czarne do tilei, tyle ze najlepiej jakby to nie bylo kolejne 300 pustych lokacji gor, trzeba miec jakis pomysl.
Podobnie miasta - jesli jakies juz dodawac to na przyklad Averheim - z 10 lokacji 'zwyklego' miasta z kowalem i karczma, a reszta to duzy fort do zdobycia.
Jesli chodzi o pisanie do szuflady, to problem jest, gdy:
- pisze sie wylacznie pod siebie
- projekt zawiera rewelacyjno-rewolucyjne pomysly, na ktore zwykle szkoda czasu (duzo zmian, malo wnosza)
- projekt tylko pozornie jest kompletny, wymaga dopisania np actow, eventow, czy dodatkowych 5 lokacji
- projekt jest zrobiony na szybko - lepiej robic jedna rzecz 3 miesiace i wlozyc w to troche serca, niz dawac opisy na 2 linijki
Przyjmujac podzial na podstawowe kategorie typu skaveni, goblinoidy, chaos, undeady, zboje i npce porzadkowe, w interesie MC powinno byc dodanie tych ostatnich. Trzeba wiec wszelkiego typu fortow, garnizonow, straznic, patroli, obozow, karawan itp. To nie musza byc duze rzeczy, chodzi o to, zeby bylo w miare roznorodnie a przez to nie tak nudno.
Oczywiscie moze byc tez cos z reszty - patrol czarnych orkow na dzikach na pustkach, zapomniany starozytny grobowiec w gorach z krasnoludzkimi undeadami, bohater nocnych goblinow bouncujacy graczy w mrocznym lesie itp. W ostatnio przerobionych gorach jest zamknieta twierdza graniczna. Opisy do lokacji sa, potrzeba je zaludnic - moze jakas mila wampirzyca, ktora uwiodla lorda i zcharmowala reszte zalogi. Albo smutny pan nekromanta, ktory ich po prostu wskrzesil...
Calkiem nowe tereny beda dodawane raczej tylko tam, gdzie uzupelniaja i lacza juz obecne - na pewno trzeba dociagnac gory czarne do tilei, tyle ze najlepiej jakby to nie bylo kolejne 300 pustych lokacji gor, trzeba miec jakis pomysl.
Podobnie miasta - jesli jakies juz dodawac to na przyklad Averheim - z 10 lokacji 'zwyklego' miasta z kowalem i karczma, a reszta to duzy fort do zdobycia.
Jesli chodzi o pisanie do szuflady, to problem jest, gdy:
- pisze sie wylacznie pod siebie
- projekt zawiera rewelacyjno-rewolucyjne pomysly, na ktore zwykle szkoda czasu (duzo zmian, malo wnosza)
- projekt tylko pozornie jest kompletny, wymaga dopisania np actow, eventow, czy dodatkowych 5 lokacji
- projekt jest zrobiony na szybko - lepiej robic jedna rzecz 3 miesiace i wlozyc w to troche serca, niz dawac opisy na 2 linijki