Re up:
Ty jesteś ostatnią osobą w tym wątku która ma prawo o coś takiego krytykować kogokolwiek innego udzielającego się w tym wątku.
Czytając to co napisałeś, przeszło mi przez myśl, że bardzo ładnie zebrałeś do kupy najczęściej przekazywane dalej obiegowe, nieprawdziwe opinie(mity) na temat ukrywaczy. Było poruszane i tłumaczone sto razy, ekspercie.
Re Belmor:
To akurat się ma do wszystkich zawodów ;] Tak działa walka, że jak nie masz czasu na zasloniecie ledwo żywego z teamu kilku osob przed pojedynczym wrogiem to musisz wiać. Ja mogę podać inny przykład, 4 partyzantów vs 1 legionista, jeden w teami cieżko pociachany i co, musisz wiać, bo nie zasłonisz, a legoniosta ponoc nie ma ataku z ukrycia!
Belmor pisze:Zasłonić ? Proszę
Raz na x razy może dasz radę zasłonić tak żeby się nie przebili
Prędzej Ci ktoś padnie z teamu niż go zasłonisz przed SC (osoba, która jest scatakowana albo wpierdziela zioła albo ucieka, jak najdalej, nie liczymy nigdy na zasłony bo to głupota w wojnie z SC. Za często zasłona jest przebijana).
Hyhyhy, no głupie byłoby gdybyście liczyli na zasłony i stali z ledwo cięzko rannym kolega w miejscu. Ale nie dlatego, że trudno zasłonić przed partyzantem, bez ściem Panowie. Przed atakiem z ukrycia jest stosunkowo łatwo zasłonić, rzecz w tym, że nie wiadomo ilu ukrywaczy siedzi na lokacji, a jesli jest ich 4 to moze ktorys przelamie, a moze sie trafi, ze bedzie to jeden z pierwszych ataków :] Mooooooże. Ja osobiście nawet nie probuje przełamywać atakiem z ukrycia, chyba ze jestem w teamie, a jest naprawde spora szansa na fraga. Poniewaz mozna sobie czasami wiecej zaszkodzic niz dogodzic, problem w tym, ze nie zawsze wiem dosc wczesnie czy ktos jest zasloniety.
Miuosh pisze:O blokowaniu na znakomicie, które łamią gp nie wspomnę
A ja myslalem ze nie moge zaslonic postaci na "doświe" dlatego, że nie mam ogrzej siły i bloka na znakomicie :/