Zbiór mądrości o ukrywaniu

Archiwum zamkniętych tematów.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

1. Nie bądź śmieszny z twierdzeniami, że jeden partyzant może bezstresowo nękać piątkę zawodowców. Na logu jedna osoba dawała sobie radę z ukrywaczem, a Ty twierdzisz, że piątka nie da rady.


2. No i? Twierdziłeś, że nie ma opóźnienia. Opóźnienie jest. Tak samo jak jest masa minusów do takiego szybkiego ukrywania się, ale jakoś o tym nie wspominasz.


3. A zauważyłeś, że to zależy ze sposobu gry? Skoro idzie grupa kilku ukrywaczy na pk, to chyba głupim by było, żeby oni padali, a nie przeciwnik.


4. Praca uszlachetnia. Lenistwo uszczęśliwia.
Prywatne podjazdy ciągle są jak widzę na topie.


5. Nie chce mi się tego nawet komentować, skoro twierdzisz, że na bdoświe potrzebuję tyle samo mobków na nieznaki co na wielce+

Emet: nie są, ale twierdzenie, że jest ich tak mało i są tak słabe, że jeden partyzant robi co chce jest po prostu śmieszne.
Awatar użytkownika
Hrath
Posty: 17
Rejestracja: 19 kwie 2011 12:04

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Hrath »

Rennz pisze:Hrath:
Ad. 5. 17 minut na dosyć mocnym zwiedził na jednym, 24 minuty na drugim - więcej mi się nie chce sprawdzać.
Mi nie chodzi o to, że się nie da zrobić postępów w przeciągu 20 minut tylko o to, że 4h (czy nawet ciut mniej - podałem w zaokrągleniu) na znaczne u partka to całkiem dobry wynik biorąc pod uwagę, że trzeba tracić czas na naprawy, zmiany expowisk, leczenie itp, itd. Ponadto jak widać brak speca z pierwszej linii przy dobrym doborze expowiska wcale nie jest tak bardzo widoczny.
Poza tym nie porównujcie poziomów wyższych do średnich bo na niższych poziomach właśnie czas leczenia ran powoduje obniżenie ilości postępów na przestrzeni dłuższego czasu expienia.
Coronius pisze:5. Nie chce mi się tego nawet komentować, skoro twierdzisz, że na bdoświe potrzebuję tyle samo mobków na nieznaki co na wielce+
To dziwne zatem, że na przestrzeni poziomów bdosw-wielce na tym samym expowisku potrzebowałem tyle samo mobów +/- 3. Ale okej, jak tam sobie uważasz.
2. No i? Twierdziłeś, że nie ma opóźnienia. Opóźnienie jest.
No przecież piszę, że komenda ukryj się nie ma opóźnienia. Ale napiszę to może wyraźniej: w trakcie walki w ułamku sekundy wykonałem 5 komend z czego ostatnią było ukrycie się.
W pierwszy poście pisałem o ujemnych modyfikatorach, które tak naprawdę dla 3/4 zawodów nie mają znaczenia bo tak czy inaczej ukrywacz im się ukryje bo mają zbyt niskiego sposta.
1. Nie bądź śmieszny z twierdzeniami, że jeden partyzant może bezstresowo nękać piątkę zawodowców. Na logu jedna osoba dawała sobie radę z ukrywaczem, a Ty twierdzisz, że piątka nie da rady.
Jeden może nie, ale dwóch jak najbardziej czego byłem świadkiem. A random w ciosach w plecy ograniczył je w tak znaczącym stopniu, że 2 scataki powodowały większe obrażenia bez możliwości obrony (zasłony) niż ciosy w plecy, które mogły wejść. I tak 3x. Zatem wciąż upieram się przy swoim.
Rennz
Posty: 546
Rejestracja: 12 sty 2010 17:09
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Rennz »

Ale wiadomo przecież, że zawód zawodowi nierówny i każdy ma jakieś plusy i minusy.

Legionista - słaby spec, świetne defensy i drużynówki
Nożownik - brak zbroi, mocny spec z ukrycia i ukrywanie
Partyzant - brak speca z pierwszej lini, ukrywanie, tropienie
Fanatyk - brak defensów, mocne walnięcie
Gladiator - brak drużynówek, mocne walnięcie przy solidnych defensach
Miecznik - brak dobrych defensów (parowanie jest stosunkowo słabe w porównaniu z innymi defensami), mocny spec i drużynówki
Korsarz - przeciętny spec, masowa zasłona
Myśliwy - brak defensów, ukrywanie i poboczne umy

Nie wiem po co w ogóle je ze sobą porównywać i szczerze mówiąc nawet nie wiem po co w ogóle ten temat został założony.

Pszam, zapomniałem o jednym zawodzie:

Strażnik - brak speca ofensywnego, niezłe drużynówki i masowa zasłona

I o jeszcze jednym:

Zbój - słaby spec, brak defensów, marnie działające blokowanie, właściwie brak plusów (-:
Gość

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Gość »

No właśnie - jedyny zawód traktowany po macoszemu to zbój. Ale też ma ukrywnie :D
Wszystkie inne mają plusy i minusy i nie ma sensu marudzić - wystarczy zmienić na "ten lepszy".
(aha - miecznik jest przepakowany :P)


Co do postępów:
to że na lajciku można zrobić nieznaki w 18 minut nie znaczy, że znaczne wbije się w 2,5 godziny. Dochodzi sapanie, naprawy u kowala, itp + przede wszystkim kończą się te expodajne moby na danym expowisku i trzeba klepać gorsze.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

Hrath pisze: To dziwne zatem, że na przestrzeni poziomów bdosw-wielce na tym samym expowisku potrzebowałem tyle samo mobów +/- 3. Ale okej, jak tam sobie uważasz.
Na przestrzeni bdosw-wielce na tym samym expowisku potrzebowalem okolo 1/3 mobów więcej. Ale okej, jak tam sobie uważasz.
2. No i? Twierdziłeś, że nie ma opóźnienia. Opóźnienie jest.
No przecież piszę, że komenda ukryj się nie ma opóźnienia. Ale napiszę to może wyraźniej: w trakcie walki w ułamku sekundy wykonałem 5 komend z czego ostatnią było ukrycie się.
W pierwszy poście pisałem o ujemnych modyfikatorach, które tak naprawdę dla 3/4 zawodów nie mają znaczenia bo tak czy inaczej ukrywacz im się ukryje bo mają zbyt niskiego sposta.
Jeśli tak patrzeć, to żadna komenda nie ma opóźnienia, tylko akcja przez nią wykonywana. Te ujemne modyfikatory mają znaczenie niezależnie od zawodu (sprawdzane empirycznie i w różnych terenach). Jedyna znacząca różnica jest po nocy, gdzie każdy ma bonus do ukrywania, więc nie wiem o co płacze.
1. Nie bądź śmieszny z twierdzeniami, że jeden partyzant może bezstresowo nękać piątkę zawodowców. Na logu jedna osoba dawała sobie radę z ukrywaczem, a Ty twierdzisz, że piątka nie da rady.
Jeden może nie, ale dwóch jak najbardziej czego byłem świadkiem. A random w ciosach w plecy ograniczył je w tak znaczącym stopniu, że 2 scataki powodowały większe obrażenia bez możliwości obrony (zasłony) niż ciosy w plecy, które mogły wejść. I tak 3x. Zatem wciąż upieram się przy swoim.
Najpierw jeden, potem dwa, niedługo tuzin.
Rennz
Posty: 546
Rejestracja: 12 sty 2010 17:09
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Rennz »

Mimi pisze: (aha - miecznik jest przepakowany :P)
Od kiedy bonusu nie ma i trzeba trenować to już mniej kolorowo jest (-:
Belmor
Posty: 16
Rejestracja: 16 cze 2009 08:18

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Belmor »

re Coronius

Hmm co do tych 2 partyzantów... akcja ok. tydzień temu. 1 partek i 1 nóż vs bodajże 7 (nie pamiętam dokładnie) KSów (w tym 1 z zawodem strażnika na świetliku). Zapada noc, lokalizacja - warownia zbójecka. 2 SC prawie zabija 1 KSa bouncem. KS musi uciekać bo jeszcze jedna seria bouncem i dead ;> Da rade ;p
Awatar użytkownika
Ilane
Posty: 371
Rejestracja: 11 mar 2010 19:15
Lokalizacja: Z krainy jednoroszcuf

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Ilane »

A w dzień? :D

<edit>
To chyba o jakiejś innej akcji myślę :) Tam ściągnęliśmy jednego z Was do rannego (w nocy). Wcześniej, za dnia, kilka razy wychodziliśmy w złej/ciężko, a Wy nas ganialiście po okolicach warowni i za każdym razem ujawnialiście.

Ale fakt, nękanie jest możliwe, ze skutkami różnymi. Niestety (lub, dla wrogów stety) tylko w określonych warunkach.

Pozdrówki.
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2011 15:54 przez Ilane, łącznie zmieniany 1 raz.
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Belmor
Posty: 16
Rejestracja: 16 cze 2009 08:18

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Belmor »

W dzień nie byliśmy w warowni chyba. Mogę się mylić, loga nie mam. Ale sytuacja, gdzie 2 (nie należących do elitarnych zawodów) goni 7...trochę chore :)

edit: re up

Ale możesz sam potwierdzić, że jednak jest możliwe takie nękanie ;)
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

No skoro noc to tak powinno być, że byli nie do znalezienia.
Nie wiem czy wiesz, ale opóźnienie zasłaniania jest tak samo długie jak opóźnienie na kolejnego bounca, więc starczyłoby odejść parę lokacji, zasłonić i mieć spokój.
Skoro staliście i dawaliście się lać, to tylko wasza sprawa.
Zablokowany