Zbiór mądrości o ukrywaniu

Archiwum zamkniętych tematów.
Rennz
Posty: 546
Rejestracja: 12 sty 2010 17:09
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Porady dla graczy.

Post autor: Rennz »

Emet pisze:Nie jestem przeciwnikiem, ani tez milosnikiem tego zawodu, ale zeby byl on poprawny, nalezy wyposazyc graczy w odpowiednie narzedzia, aby moc mu sie skutecznie przeciwstawic.
A czemu muszą inni się móc przeciwstawiać? Każdy (z wyłączeniem zawodów elitarnych, na które nota bene nie ma żadnej przeciwwagi jeśli ktoś by się chciał czepiać) zawód jest dostępny dla każdego więc stwierdzenia, że partyzanci mają lepiej jest trochę niepoważne.
Awatar użytkownika
Khristoff
Posty: 191
Rejestracja: 13 lut 2011 09:30
Lokalizacja: Inis Ard Skellig

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Khristoff »

Tu się muszę zgodzić z Emetem.
O ile ostatnio wprowadzona reforma systemu ukrywania jest jak najbardziej dobrze zrobiona, nadal ten system ma trochę niezrozumiałe dla mnie mechanizmy o których pisałem kiedyś przed zmianami.

Konkretnie chodzi mi o komendę "szukaj" w wykonaniu kogoś z umiejętnością spostrzegawczość na poziomie "gp". O ile jest oczywistym, że postać mająca wysoko tą umiejętność, w odpowiednich okolicznościach ma dość duża szanse zobaczyć [ukrytego].. o tyle komenda 'szukaj' powinna być możliwością znalezienia ukrytego osobnika przez każdego.
Jestem pewien, że natychmiast zostanę skontrowany postami o tym, że heniek z wsi nawet przeszukując pomieszczenie nie znajdzie dobrze ukrytego doświadczonego partyzanta i w tym też jest trochę słuszności.
Zwracam jednak uwagę, że komenda szukaj obarczona jest czasem trwania i wymogiem jej przerwania w razie potrzeby zrobienia czegokolwiek np. ucieczki. Zaś ukryty na takiej lokacji ma możliwość w tym czasie zapakować takiemu szukającemu broń w plecy.
Mechanizm jak sądzę jest dobrze napisany, należało by się chyba zastanowić tylko nad drobnym balansem w sytuacjach jakie opisałem - być może spostrzegawczość gp należy podnieść, nie wiem.

Zanim zostanę zakrzyczany, że jestem stronniczy i że nie mam pojęcia jak to jest być partyzantem zaznaczam że to moje prywatne zdanie - nie upieram się że słuszne :p
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2011 13:06 przez Khristoff, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

Przecież już dawno wprowadzono, że nie da się w nieskończoność ukrywać na lokacji, bo każde kolejne szukanie ma większą szansę znalezienia.
Awatar użytkownika
Hrath
Posty: 17
Rejestracja: 19 kwie 2011 12:04

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Hrath »

To i ja dorzucę garstkę moich wątpliwości związanych z zawodami ukrywaczy.

1) Stoi drużyna 5 osób na trakcie, wpada ukrywacz, wali gzataka i znika kilka lokacji dalej. Nim ktokolwiek zdąży zasłonić poranionego to ów ukrywacz może wykonać ten atak kilkakrotnie.
Kiedyś przez nie wspieranie można było zasłonić po dość długim czasie (choć zasłonięcie przed gzatakiem ma nikłą szansę na powodzenie), ale jednak. Obecnie nie dość, że zasłonięty nie może zasłonić ze względu na ochłanianie od walki to żeby było śmieszniej również zasłaniany musi od tejże walki ochłonąć co jest dla mnie absurdem.
W ten sposób jeden ukrywacz w nocy praktycznie może grać na nosie jakiejkolwiek drużynie bo nawet ktoś z wysokim spostem nie może jej zobaczyć i nie ma opcji by skutecznie walczyć przed tzw. bouncowaniem.

2) Opóźnienie spowodowane szukaniem na lokacji. Jak to jest, że aby szukać trzeba spędzić na lokacji kilka sekund a ukrycie jest błyskawiczne (choć teoretycznie powinno być bardziej czasochłonne)? Nie wspominając o tym, że podczas szukania, które trwa jakiś czas najprościej wymknąć się z lokacji w ułamku sekundy. Dlaczego nie ma czasu ukrywania się - znajdowania dogodnej pozycji do ukrycia? Domyślam się co większość na to odpowie, ale o tym w pkt. 3

3) Słynna forma ucieczki typu e;e;ukryj się. Oczywiście zaraz posypią się gromy, że 'jak to?! przecież to nie działa w ten sposób'. Jednakże działa jak najbardziej. Ukrywacz zostaje ukryty błyskawicznie i choć słabo przez kilka ułamków sekundy to wraz wystarczająco przed 3/4 zawodów. A dodając do tego nową taktykę, widoczną gdzieś tam po logach, polegającą na s;przemknij się na n - działa również na takie same zawody jak owego ukrywacza.

4) Kwestia speca. Atak z ukrycia jest naprawdę dobrym specem i do PK przecież jest idealny. Płacz partyzantów o brak speca z pierwszej linii wg mnie jest śmieszny biorąc pod uwagę, że doskok jest naprawdę mocnym specem. Dodając do tego duala i drużynę 3+ osób już mogą stanowić konkretną siłę nawet ze średnimi poziomami. Czy gdyby było inaczej przedstawiciele pewnej gildii ukrywaczy wyjmowałyby w 4 osoby magiki? Nie wydaje mi się.

5) Expienie - płacz o brak speca z pierwszej linii będącego powodem wolniejszego expienia solo najłatwiej zbyć po prostu doborem odpowiedniego expowiska. Jeżeli znajomy partek robił sobie 'znaczne' w 4h expienia to chyba wcale nie tak tragicznie, nie?

Na chwilę obecną tylko tyle mi przyszło do głowy.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

1) Cios w plecy od drużyny 5-ciu nieukrywaczy skutecznie rozwiązuje problem.
2) Ukrywanie ma opóźnienie.
3) Jeden ma ciężką zbroję, drugi tarczę, trzeci ukrywanie. Dlaczego problem widzisz tylko z tym jednym?
4) A gdzie widzisz osoby, które faktycznie grają dobrze partyzantami, żeby płakali na brak speca z pierwszej linii?
5) Wszystkie spece i cuda są doliczane do siły bojowej, a expiąc solo nie masz z tego zysku, więc lepiej jest wziąć kogokolwiek, żeby chociaż doskok działał.
A 4h na znaczne, to długo jak na obecne standardy.
Awatar użytkownika
Hrath
Posty: 17
Rejestracja: 19 kwie 2011 12:04

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Hrath »

1) Cios w plecy od drużyny 5-ciu nieukrywaczy skutecznie rozwiązuje problem.
Szczególnie po obcięciu ciosów w plecy, gdzie wejdzie max od dwóch osób?
2) Ukrywanie ma opóźnienie.
Weź przestań. Ukrycie opóźnienia nie ma, za to ukrycie się lepiej owszem a są to dwie różne rzeczy.
3) Jeden ma ciężką zbroję, drugi tarczę, trzeci ukrywanie. Dlaczego problem widzisz tylko z tym jednym?
Tarcza nie daje nieśmiertelności jaką potrafi dać ukrywanie. Ciężka zbroja może w jeszcze większym stopniu utrudnić przeżycie.
4) A gdzie widzisz osoby, które faktycznie grają dobrze partyzantami, żeby płakali na brak speca z pierwszej linii?
Co raz to gdzieś na forum przewija się jak ktoś wspomina, że chce speca z pierwszej linii. Nie wziąłem sobie tego z kosmosu.
5) Wszystkie spece i cuda są doliczane do siły bojowej, a expiąc solo nie masz z tego zysku, więc lepiej jest wziąć kogokolwiek, żeby chociaż doskok działał.
A 4h na znaczne, to długo jak na obecne standardy.
Chyba na standardy gp.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

1) Mam nadzieję, że bohaterowie loga nie będą mieli go za złe.

Kod: Zaznacz cały

Jestes w swietnej kondycji.
[brazowooki wesoly mezczyzna] jest w dobrym stanie.
[brazowooki wesoly mezczyzna] mowi: Ni!
Gdzies trzasnela lamana galazka.
Ku twojemu zdumieniu, Ulav pojawil sie nagle tuz obok ciebie!
Brazowooki wesoly mezczyzna wychodzi z ukrycia.
Ulav blyskawicznym susem dopada zaskoczonego brazowookiego wesolego mezczyzne, ledwie zahaczajac jego prawe ramie krotkim ciezkim mlotem.
Brazowooki wesoly mezczyzna wyjmuje dwusieczny krotki katzbalger z staromodnej inkrustowanej pochwy lyrijskiej.
Brazowooki wesoly mezczyzna wyjmuje dwusieczny krotki katzbalger z staromodnej inkrustowanej pochwy lyrijskiej.
Brazowooki wesoly mezczyzna szybkim i bezszelestnym ruchem dobywa dwoch dwusiecznych krotkich katzbalgerow.
Brazowooki wesoly mezczyzna lekko rani Ulava dwusiecznym krotkim katzbalgerem, trafiajac go w korpus.
Brazowooki wesoly mezczyzna ledwo muska Ulava dwusiecznym krotkim katzbalgerem, trafiajac go w korpus.
Brazowooki wesoly mezczyzna lekko rani Ulava dwusiecznym krotkim katzbalgerem, trafiajac go w prawe ramie.
Ulav PODAZA na poludniowy-zachod.
2. Masz rację. Nie ma.

Kod: Zaznacz cały

> przemknij sie na zachod

Ochlon chociaz chwile od walki...
3. Gdyby to była taka nieśmiertelność, to nigdy żaden partyzant/nożownik/myśliwy by nie padł.

4. Zacytuj proszę poważne wypowiedzi, które można odczytać za płacz.

5. 18 minut na nieznaki na poziomie widział i doświadczył z zawodem bojowym posiadającym speca ofensywnego.
Najpierw się dowiedz. Potem się wypowiadaj.
Awatar użytkownika
Emet
Posty: 57
Rejestracja: 18 sty 2011 14:05

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Emet »

Coronius ciosy w plecy nie sa tak frekwencyjne jak to przedstawiasz, i jesli myslisz ze odwrotem przed duza druzyna ryzykujesz dotkliwym pobiciem, to albo udajesz, albo nie miales okazji uciekac przed taka grupa. Ale znowu popadacie w skrajnosc, zamiast poprowadzic merytoryczna dyskusje jak cywilizowani ludzie :|
Awatar użytkownika
Hrath
Posty: 17
Rejestracja: 19 kwie 2011 12:04

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Hrath »

1) Nie bądź śmieszny. Wkleiłeś loga gdzie Ulav dostał 2 ciosy z duala na rozpoczęcie walki i 1 cios w plecy, od jednej osoby. O czym to ma niby świadczyć?

2) Jakoś mi ścieżka w;nw;n;n;ukryj sie podczas walki działa.

3) A nie zauważyłeś tej dysproporcji, które zawody częściej padają? Te, które chodzą w płytach i z tarczą czy te, które mają szansę by ukryć się wychodząc z lokacji na ścieżce i przemykające się gdy ktoś próbuje znaleźć?
Śmieszy mnie brak obiektywizmu osób grających ukrywaczami.

4) Nie chce mi się szukać. Za to Ty siedzisz non stop na tym forum więc powinieneś wiedzieć o co mi chodzi, chyba że po prostu nie chcesz wiedzieć.

5) 18 minut na poziomie niedostępnym dla 9/10 graczy? Wbij tak samo na tym samym expowisku solo na kawale, bdoswie lub zwiedził. To, że masz przemiał większy spowodowanym większym przypierdolem nie znaczy, że wszyscy tak mają - szczególnie, że na bdoswie musisz zabić tyle samo mobów co na wielce+ a różnica w prędkości zabijania tychże jest znacząca.
Rennz
Posty: 546
Rejestracja: 12 sty 2010 17:09
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Rennz »

Hrath:
Ad. 3. A mnie śmieszy brak obiektywizmu ludzi grających zawodami elitarnymi - trzeba z tym żyć (-: Myślę, że tak zawodom z ukrywaniem jak i elitarnym trzeba dać spokój, bo Rafgart nie jest tępakiem i bardzo dobrze wie co się dzieje - jeśli on uważa, że jest dobrze jak jest to jest to raczej decyzja ostateczna.
Ad. 5. 17 minut na dosyć mocnym zwiedził na jednym, 24 minuty na drugim - więcej mi się nie chce sprawdzać.

PS. Ad. 1. W plecy jest faktycznie bardzo, ale to bardzo randomowo.
Zablokowany