Zbiór mądrości o ukrywaniu

Archiwum zamkniętych tematów.
Coronius
Posty: 778
Rejestracja: 13 lut 2009 22:45

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Coronius »

Widzę, że nie zrozumiałeś.
Dla mnie nie ma problemu: zabieramy ukrywanie. W zamian reszta zawodów traci sposta/wytrącanie/ciężką zbroję/tarczę/spec w dwie osoby/obieranie pomarańczy.
Pasuje?
Awatar użytkownika
Sigard
Posty: 145
Rejestracja: 20 gru 2009 12:40

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Sigard »

Morglum pisze:Znaczy gdzie tu jest klamstwo skoro mi je zarzucasz to wytlumacz?
Walczylem przeciwko ukrywaczom i nigdy nie widzialem, zeby dwom udawalo sie skutecznie szarpac ponad trzykrotnie liczniejsza druzyne.
Nie przecze, ze taka sytuacja moze miec miejsce, ale wtedy ta druzyna siedmiu musialby sie skladac z osob ktore o tej grze nie maja najmniejszego pojecia. A mowimy chyba jednak o walkach zawodowcow.
Awatar użytkownika
Morglum
Posty: 95
Rejestracja: 26 lut 2009 23:06

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Morglum »

Pasuje.

Sigard: no widzisz zarzucasz komus klamstwo nie majac nawet pojecia o czym mowisz. Dobre. Szkoda czasu na takie dyskusje.
Khil
Posty: 41
Rejestracja: 09 paź 2010 13:44

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Khil »

Co do doswiadczenia w walce z ukrywajkami to jakos w Ish nikt nie padl od scataka od dluuugiego czasu juz. Fakty mowia same za siebie.
Awatar użytkownika
Sigard
Posty: 145
Rejestracja: 20 gru 2009 12:40

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Sigard »

Morglum: Rozumiem, ze jak nie przydarzyla mi sie opisywana przez Ciebie sytuacja, to nie mam pojecia o czym mowie? Mimo tego, ze mam wiecej wrogow z zawodem partyzanta niz sojusznikow, to nie wiem, moze w Ishtar jednak jakies inne prawa obowiazuja. ;)
Awatar użytkownika
Emet
Posty: 57
Rejestracja: 18 sty 2011 14:05

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Emet »

Ilane nie smiem przypisywac Wam wszystkich niesprawiedliwosci, po prostu trudnosci z odnalezieniem Was nawet przez przewazajaca kilkakrotnie liczebnoscia druzyne graczy sa nie tylko moja zadra w oku. Wymaga to poprawki nie zaprzeczysz moze.
Druga sprawa to ziola, ktore dzialaja bez jakiejkolwiek szkody na zdrowiu gracza (przedawkowanie, jest cos takiego tez jak uodpornienie organizmu na pewien rodzaju antygen) i ktore sa zazywane w opornych ilosciach. Za chwile realisci rzuca sie na mnie z klawiaturami, ale ziololecznictwo jest na Arkadii wrecz absurdalne, zawyza ono niepotrzebnie poziomy i utrudnia tak na prawde rozgrywke.
Arkadia tworzyla zawsze brutalny obraz gry, ale przez to prosty i akceptowalny. Teraz mamy walki podjazdowe, w ktorych gina w porywach dwaj gracze, a reszta ulatnia sie na dopalaczach. Mowie Wam, ze to poszlo w zlym kierunku, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
Awatar użytkownika
Khristoff
Posty: 191
Rejestracja: 13 lut 2011 09:30
Lokalizacja: Inis Ard Skellig

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Khristoff »

O matko i córko, aleście nawalili tekstu.
Mało kto coś do rzeczy pisze i większość to bzdury z obu stron :-)

Wg mnie, ukrywanie jest prawie dobrze teraz zrobione.
Wymagało by doszlifowania tylko kilku szczegółów:
1. uniemożliwić ukrywanie na pokładach statków - to istna pułapka dla każdej postaci nie mającej wysokiego sposta, a chyba nie do tego statki mają służyć.
2. aob powinno gruntownie przeanalizować komendę szukaj, szczególnie w wykonaniu postaci z umem spostrzegawczości na poziomie gp.
Ciągle jest dla mnie nie zrozumiałe po co mi taka komenda skoro nie znajduje ukrytego partyzanta. Podkreślam, że ów partyzant widząc że wchodzę na lokację i szukam, może zareagować na to: atakując z ukrycia lub przemykając się obok.
Argument że muszę szukać kilka razy, byłby dla mnie oczywisty pod warunkiem, że ukryty by nie miał wymienionych wyżej możliwości reakcji.

A to co wypisujecie o ciosach w plecy....
Ludzie pojęcie ciosu w plecy odeszło już dawno do lamusa, teraz to się czasem przypadkiem zdarzy.
Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
Awatar użytkownika
Tengel
Posty: 18
Rejestracja: 10 kwie 2011 11:42

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Tengel »

Podejrzewam, że najwięcej na zawód partyzanta czy nożownika narzekają Ci co sobie z nimi nie radzą(głównie partyzanta). Może się mylę, a może nie...

Ukrywanie jest po to by się schować i by nikt Cie nie znalazł tak od ręki, a nie po to by zawód był droższy do trenowania. Chcesz widzieć ukrytych weź zawód ze spotem, a nie płaczesz, że na gp nie widzisz(sic!). Chcesz znaleźć szukaj kilka razy, a w tym czasie ten co się schował może robić co chce. W zamian za to Ty masz tarcze, ciężką zbroję która Cie nie ogranicza albo wytracanie broni itd... Nie ogarniacie to zmieńcie zawody, a nie płaczecie by balansować coś co już dostało po dupie. Najlepiej żeby partyzanta zawsze było widać i żeby był auto blok na atak z ukrycia, a do tego pluskwy odczepiane od broni przy zadaniu ciosu co to będą Ci namierzać partyzanta, a jak ucieknie za daleko albo użyje ziół to nastąpi detonacja i zabije takiego. W takim razie upierdzielmy spece fanatykom, miecznikom, nożownikom, gladiatorom, partyzantom też, a w dodatku wszystkim pozostałym, zabierzmy tarcze, wytrącanie broni i ogłuszanie. Wszyscy będą tacy sami, będzie jeden zawód i założę się, że wtedy też będziecie płakać bo po tamtej stronie płota trawa jest zieleńsza.

Dodajmy na koniec, że zaatakowanie kogoś grającego partyzantem zabija na miejscu. W końcu partyzantka to nie wojna podjazdowa, tylko równo ustawione szeregi żołnierzyków siepiących się brzozowymi witkami. Chcecie urealniać, że szybko się chowają i ich nie widać. Polecam sprawdzenie sobie ile trwa arkadyjska doba i przeliczyć sobie w takim wypadku ile czasu mija w jedna sekundę. Znam przynajmniej tuzin ludzi którzy graja w paintball i w pół minuty są w stanie schować się, bez żadnych panterek i tego typu gadżetów, na tyle dobrze, że ich nie zauważycie do czasu jak Wam wpakują serie w plecy. :D

Trochę to chaotyczne :twisted: co napisałem i może nie każdy zrozumie jednak nie chce mi się więcej pisać na ten temat. Szkoda słów. Spokojnego wieczoru czy coś tam.

ps: nie gram, ani nigdy nie grałem partyzantem.

edit: głupia literówka...
vita sine libertate nihil est

Nie wdawaj się w dyskusje z idiotą. Ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Khristoff
Posty: 191
Rejestracja: 13 lut 2011 09:30
Lokalizacja: Inis Ard Skellig

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Khristoff »

Tengel pisze: Ukrywanie jest po to by się schować i by nikt Cie nie znalazł tak od ręki, a nie po to by zawód był droższy do trenowania. Chcesz widzieć ukrytych weź zawód ze spotem, a nie płaczesz, że na gp nie widzisz(sic!). Chcesz znaleźć szukaj kilka razy, a w tym czasie ten co się schował może robić co chce.
1. Nie płacze, tylko napisałem swoje zdanie.
2. Skoro ukrywanie jest po to żeby się ukryć, to analogicznie szukanie jest po to żeby znaleźć.
3. Narzekasz że ludzie bzdury popisali pisząc taką notkę ?

Jak chcesz jakiegoś płaczu się doszukać, to właśnie sam płaczesz, że ktoś wytyka niedociągnięcia i postanowiłeś pojęczeć na wszelki wypadek żeby przypadkiem nie zmienili mechanizmów na Twoją niekorzyść.
Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
Perrid
Posty: 5
Rejestracja: 01 cze 2009 18:06

Re: Zbiór mądrości o ukrywaniu

Post autor: Perrid »

Niektórzy mylą ukrywanie z niewidzialnością. Jeżeli jesteś ukryty i jesteś w stanie mnie zaatakować to znaczy że jesteś nie dalej niż 2-3 metry ode mnie. Skoro szukając kogoś na obszarze 3 metrów kwadratowych nie jestem w stanie go znaleźć to znaczy , że albo jestem ślepy albo gość jest niewidzialny (z drugiej strony potrafię znaleźć listek albo jagodę która jednak jest troszeczkę mniejsza od gościa w zbroi płytowej).
Nie mówię tu oczywiście o sytuacji kiedy tylko przechodzę i nie zauważenie ukrytego przeciwnika jest jak najbardziej normalne.
Zablokowany