Reyward pisze: 3. Ogolnie zawody z wysokim ukrywaniem maja byc slabsze w walce. Co wiecej, powinny expic wolniej, bo takie osoby trudno zabic. Nozownik jest bardzo trudnym zawodem do balansacji, zla byla sama jego podstawowa koncepcja. Raczej nie bedzie ona zmieniana. Wymagaloby to rozlicznych zmian w poziomie umiejetnosci. A to oznacza jeszcze wiekszy placz. Szkoda wysilku.
).
[/i]
No więc - gram popsutym zawodem, na który nikt nie chce poświęcić czasu, żeby był zbalansowany ? Dobrze mam to rozumieć, że nożownicy byli i są traktowani "po macoszemu" ?
Jakos nie moge znalezc slowa 'popsuty' w tym co napisalem. Zla koncepcja to zalozenie, ze nozownik ma walczyc sztyletami, ukrywac sie, atakowac z ukrycia, byc rownym innym zawodom w walce 1 na 1 oraz expic w normalnym tempie. Takie rzeczy to tylko w Erze lub korsarzu
Nozownik nie jest traktowany po macoszemu, calkiem niedawno zostal poprawiony blad oslabiajacy jego atak z ukrycia oraz sztucznie obnizone wyliczenie sily bojowej. Nic wiecej zrobic sie nie da bez radykalnej zmiany koncepcji (a szczegolnie rezygnacji z ambicji do rownej walki z innymi zawodami).
Problemem tego zawodu (szczegolnie dla osob poza stowarzyszeniami) jest po czesci brak mozliwosci zdobycia przyzwoitych sztyletow (przyzwoitych jak na sztylety ). Tu sami mozecie sobie pomoc, zglaszajac pomysly z opisami np w kuzniach lub w BO.
To koniec tematu nozownika tutaj, kazde nastepne pytanie z nim zwiazane bedzie kasowane.
Rafgart