Zabijanie mlodych graczy

Archiwum zamkniętych tematów.
Buluar
Posty: 607
Rejestracja: 12 lut 2009 21:49

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Buluar »

Morowak nie wysilaj sie bo nie ma sensu.

Zaraz dostaniesz odpowiedz ze kazdy ma prawo lowic gdzie chce, niektorzy nie trudnia sie walka, nie maja trigow, nie sa sekondami firstow itp itd a wszystko w mysl reguly rowno z gorki, plynie gowno z rurki.
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.

Abraham Lincoln
Awatar użytkownika
Morowak
Posty: 93
Rejestracja: 18 lut 2009 13:45

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Morowak »

Gislan pisze:Ciesze sie ze wywiazala sie ciekawa i konstruktywna dyskusja na ten temat.
Pytam sie tylko dlaczego tluka graczy ktorzy nie sa dla nich naprawde wyzwaniem ani zagrozeniem?
Proboje Ci wytlumaczyc, ze to co Ty uwazasz za tluczenie slabszych graczy bylo w rzeczywistosci jednorazowa akcja bo ktos Cie z kims mogl pomylic, a wojna i wyscig zbrojen doporowadzil do zasady, wal pozniej zobaczymy w logu czy zabilismy dobrego.
Czy ma to byc dzialanie prewencyjne (kto wie moze to przyszly TW, ZT, Zakonnik czy insza cholera wiec najlepiej profilaktycznie go wypatroszyc), zwykly rabunek (jakos nie podchodzi mi to pod klimat mutantow, jesli mowimy o RPGu to po cholere im zloto i klejnoty, w koncu sa przekleci przez Bogow i ludzi


Tron czaszek, wysadzany rubinami sam sie nie zbuduje, pozatym skad maja brac pieniadze? Ze sprzedazy kamieni u kupcow? Czy zbierania ziol na wypalonych polaciach pustkowi chaosu?
Dla mnie osobiscie takie ataki na slabszych sa wyrazem ich frustracji ze moga za przeproszeniem gowno zrobic tzw. Druzynie Swiatla, wiec wyzywaja sie na kimkolwiek kto nie stanowi dla nich zagrozenia (mowie tutaj o tzw. marginesie tego stowarzyszenia, nie o calosci jako ze wierze iz zostalo jeszcze wielu dobrych graczy wsrod wyznawcow mrocznych bostw ktorzy potrafia realizowac sie inaczej niz patroszac po traktach zielarzy, wedkarzy i pogromcow snotlingow).
Mowisz o marginasie, ciezko dyskutowac o marginesie gdy uzywasz ogolnikow. Zauwaz ze nikt nie powiedzial, ze zabijanie slabszych graczy jest w jakikolwiek sposob sporzo, w pytke i jezzy. Jest to pietnowane same przez graczy, szczegolnie po pierwszej wizycie przy gilotynie Lorda Natury rzeczy. Nie tlumacze tez postepowania tych, mutantow, ani zadnych inny. Chce Ci dac do zrozumienie ze to co nazywasz rozladowywaniem frustracji przez mutantow (ale tylko o marginesie mutantow) moglo byc przypadkiem, pomylka, akcja jedna od pol roku, nikt kto sobie pozabija wiecej niz 3 takich elfikow dlugo pioruna nie uniknie. (chyba ze jest berkiem lub zakonem)
Skoro mutanci chca walki i konfrontacji niech sie wybiora spalic zamek zakonu, puscic z dymem Loren, czy ulicami Karak Varn puscic kaskady krasnoludzkiej krwii. Wydaje mi sie ze mutanci stanowia istotna sile w swiecie arkadii i przy odrobinie organizacji i dobrym wodzu ktory podczas takiej inwazji by ich poprowadzil mogli by mocno zamieszac. Mam rozumiec ze nie stac ich na nic wiecej niz wyladowywanie swojej zlosci i frustracji na duzo slabszych od siebie ?
Mutanci przeciez to robia caly czas, moze poza loren ktore jest nie zdobywalne, a zakon sigmara po ostatnim zdobyciu pewnie jest juz ciezszy do zdobycia niz wieza magow.
Jesli akradia to tylko pk, exp i hardcore na zmiane to chyba baaaaardzo sie rozminela z poczatkowymi zalozeniami tworcow muda i jesli faktycznie jest tak jak mowisz to mozliwe ze grac przestane.
Sa miejsca na arkadii gdzie jest brutal i hardcor wojny trwaja dziesieciolecia i nigdy sie nie koncza, miasta to glownie pobojowiska, a trakty wchlonely wiecej krwi niz Khorne jest w sobie wyobrazic. Gdy sie znajdujesz tam to nastaw sie na to ze nikt nagle nie zatrzyma sie dla Ciebie. Znajdz sobie miejsce gdzie ludzie siedza przy ognisku i spiewaja poezje. Loren, Darkwald, Krainka Zgromadzenia? Cale Ishtar?
Awatar użytkownika
Marcinson
Posty: 47
Rejestracja: 13 lut 2009 03:02
Kontakt:

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Marcinson »

Chce Ci dac do zrozumienie ze to co nazywasz rozladowywaniem frustracji przez mutantow (ale tylko o marginesie mutantow) moglo byc przypadkiem, pomylka, akcja jedna od pol roku, nikt kto sobie pozabija wiecej niz 3 takich elfikow dlugo pioruna nie uniknie. (chyba ze jest berkiem lub zakonem)
Morowy, ja cie proszę - nie chrzan o rzeczach o których nie masz pojęcia. ;)
I przestań trollować, bo już parę postów temu było wiadomo, że twój oponent nie rozumie co się do niego pisze.
Gniot
Posty: 612
Rejestracja: 13 lut 2009 09:57

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Gniot »

Morowka loren jest do zdobycia ;)

p.s.
desant z powietrza... od czego katapulte macie ?
no i drugi sposob znacznie latwiejszy.
2011.04.01
Gniot Adiutant Kapitana Kompanii Gryfa, Walczacy z Wiatrakami, Miecznik z
Paweza, Naczelny Madrala Arkadii, Ogr o Elfich Uszach, Elf o Ogrzym
Rozumku, Zastepca Szefa Muminkow z Obozu Najemnikow, Arcydzielo
Sztuki Cukierniczej
Awatar użytkownika
Caradhras
Posty: 112
Rejestracja: 27 lut 2009 01:30
Lokalizacja: Craag Ros

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Caradhras »

Pomysl na przeniesienie sie do Ishtar z Impa jest godny polecenia (nie do konca jesli grasz czlowiekiem) ale tam tez sa miejsca gdzie jesli sie nie dostosujesz do zasad zginiesz szybciej niz ci sie wydaje a listy do Mg nie pomoga.
Gość

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Gość »

osszz widze ze sie porobilo hehehe morowak ma racje arka zawsze byla nastawiona na dobrych graczy... co w zlym i mrocznym swiecie warhammera jest bardzo absurdalne dlatego od dluzszego czasu olalem ta wsumie mizerna gre... Nie widze sie po stronie zajechanej druzyny swiatla a bedac zlym nie da sie dobrze wczuc w jazde....no chyba ze cos sie zmienilo
Awatar użytkownika
Reyward
Posty: 22
Rejestracja: 07 lut 2009 11:06
Lokalizacja: Wyspa Thanedd

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Reyward »

Chornik pisze:osszz widze ze sie porobilo hehehe morowak ma racje arka zawsze byla nastawiona na dobrych graczy... co w zlym i mrocznym swiecie warhammera jest bardzo absurdalne dlatego od dluzszego czasu olalem ta wsumie mizerna gre... Nie widze sie po stronie zajechanej druzyny swiatla a bedac zlym nie da sie dobrze wczuc w jazde....no chyba ze cos sie zmienilo
Wczuwac sie w "jazde" polecam w Need for Speed czy podobnych tytulach. Napewno lepiej Ci pojdzie niz na Arkadii a napewno bedzie to z pozytkiem dla obecnych graczy. :)

Pozdrawiam.
The master programmer moves from program to program without fear. No change in management can harm him. He will not be fired, even if the project is cancelled. Why is this? He is filled with Tao.
Awatar użytkownika
Caradhras
Posty: 112
Rejestracja: 27 lut 2009 01:30
Lokalizacja: Craag Ros

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Caradhras »

Apropos bilansu sil druzyny Swiatla i Ciemnosci od dluzszego czasu tlucze mi sie po glowie dosc pewnie malorealny pomysl (ilosc graczy nadmiar stowarzyszen etc... o braku mozliwosci kodowania i brakach czasu tych co owe um posiadaja nie wspominam) a mianowicie Stowarzyszenie a wlasciwie zlepek 4 stowarzyszen - cos na wzor MC - zrzeszajacych Skavenow. Co do rozwiazania problemu rasy mozna zrobic to podobnie jak to bylo zrobione przy MC czy wczesniej przy Polelfach dolaczajac dostajesz zmiane rasy (nieodwracalna). Wiem ze jest to klimatycznie watpliwe ale rozwiazuje problem kodowania nowej rasy z nowymi zadaniami etc...
Gość

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Gość »

harcorowy pomysł
już lepiej byłoby boostować złą stronę mocy gildiami takimi jak jak Nilfgaard czy Druchii

tylko obawiam się, że przy obecnej ilości grających gildii i tak jest za dużo, więc czarodzieje już żadnej nie zakodują


Huggus: Nilfgaard jest (niespodzianka) wrogiem północnych państw Ishtar
Awatar użytkownika
Caradhras
Posty: 112
Rejestracja: 27 lut 2009 01:30
Lokalizacja: Craag Ros

Re: Zabijanie mlodych graczy

Post autor: Caradhras »

Hmmm... Czy Nilfgard mozna zaliczyc do Ciemnej Strony Mocy ... Jesli tak to po tej samej stronie powinny znalezc sie Scoia - przecierz Scoia ostatecznie zostalo czesciowo wlaczone w strukture Armi Nilfgardu i nosily jej mundury w bitwie nad Berenna. Co do Druchii - klimatyczne ale troche trudniej uzasadnic gildie tylko dla jednej rasy. Co do Skavenow uwazam ze moglaby to byc ciekawa alternatywa na tzw. Ciemnej Stronie.
Zablokowany