Strona 13 z 15

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 10 lut 2011 22:59
autor: Werbat
Molu, ja też byłem w tej gildii. Ale pamiętasz, kiedy tam byliśmy? To jest już zupełnie inna organizacja. Gorsza.

Trudno porównywać, co jest teraz (mnie instytucja PH boli po prostu) z czasami aderowymi. Cech się stoczył, jak odszedł Ader i Fafik dostał stołek. Wtedy ja odszedłem i od tej pory wypowiadam się tylko i wyłącznie z pozycji obserwatora: rządy Fafika i Vayneeli są nie-teges (o Farandarze nie piszę, bo nie grałem w jego czasach raczej). Ale ale, czy Ty nie odszedłeś przypadkiem kawałek wcześniej? Yay, seems so! Także idąc Twoim tokiem myślenia wychodzi, że je w takiej sytuacji wiem lepiej, bo byłem a) dłużej; b) później -> lepiej pamiętam :P

A poważniej, to ta dyskusja zdecydowanie nie ma sensu. Widzisz, tzw. 'my' - a jeszcze lepiej: klienci, czyli filar i podstawa egzystencji gildii kupieckiej - widzimy coś złego i rozmawiamy o tym. Wydaje mi się, że wątek nie powstał po to, żeby Kosh miał uma targowania, tylko żeby wskazać, że coś wpadło w łapki ludzi, którzy nie do końca potrafią to wykorzystać/pokazać/zaprezentować innym. Aktualnie zaś jesteśmy w sytuacji, w której próbujemy argumentować, a Vayneela pisze 'w dupie byliście, gówno wiecie', a Ty próbujesz zamiast merytorycznych argumentów stosować kiepską erystykę (plusik - uwielbiam erystykę; ale taki mały - wolę ją zrobioną dobrze :P), argumenty ad personam oraz pisać 'January blefuje, Dusia ma rację', kiedy to my mamy jakieśtam dowody (logi, outputy 'ostatnio' tych wszystkich 'kupców z umami, co siedzą po stowarzyszeniach' itp.), a Vayneela-Dusia pisze tylko 'widzę to wiem, wierz mi, lo and behold'.
Oczywiście w żaden sposób się temu nie dziwię - V. ma stołek i niekoniecznie ochotę go stracić; Ty zaś jesteś jej samcem i działasz jak samiec, tj. jesteś lojalny i bronisz, bo zły to ptak, co własne gniazdo kala ;-) Niestety, takie podejście zabija ducha dyskusji, za którą niniejszym serdecznie dziękuję i oświadczam, że nie zamierzam z Wami dalej polemizować, bo to nie ma sensu.

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 10 lut 2011 23:48
autor: Gość
Werbat pisze:Niestety, takie podejście zabija ducha dyskusji, za którą niniejszym serdecznie dziękuję i oświadczam, że nie zamierzam z Wami dalej polemizować, bo to nie ma sensu.
W koncu...

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 11 lut 2011 11:48
autor: Kosh
Gniot pisze:Nikt yba nikomu nie bronil isc do cechu po zawod wyumiec sie i odejsc by dzialac na niekorzysc cechu ?
Ja tu widzę pewien rodzaj skrzywienia związanego z pewną gildią. Szczególnie ze w dwóch wypowiedziach podnosisz ten sam argument.

Nie każdy chce obrać taką ścieżkę. Dla mnie prywatnie to żadna przyjemność grać w taki sposób. Co innego odejść z powodu pewnych zmian, a co innego rozpoczynać starania z takim podejściem. Osobiście nawet do KG bym nie poszedł z nastawieniem zdobycia zawodu - szkoda mi czasu na ponad półroczną zabawę w okłamywanie.
Ale masz rację można i tak. Każdy gra jak lubi.


Pozdrówka

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 11 lut 2011 13:05
autor: Gniot
A kto ci kaze oklamywac... etat mozesz kupic (cech to cech tam sie da wszystko zalatwic za kase) baaa... zaproponowac kontrakt jakis (dajecie umy pracuje dla was po takim i takim czasie odchodze zostawiajac taka i taka sume w waszym skarbcu).

Vay skladal ktos kiedys takie podanie ? Gdzie czarne na bialym bylo napisane chce zawod duzo z siebie dam ale po minieciu kontraktu odchodze ?

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 11 lut 2011 13:50
autor: Farandar
Odpowiem za Vay: Było kilka takich osób. Nadal się zgłaszają.

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 11 lut 2011 15:13
autor: Kosh
Farandar pisze:Odpowiem za Vay: Było kilka takich osób. Nadal się zgłaszają.
Czy mógłbyś rozwiać wątpliwości czy tyczy się to zawodu kupca ?

Kwestia ogólnodostępnych zawodów etatowych jest jasna i znam przypadki wykupienia etatu w cechu.

Zakładam, że z powodu zachowania choć cienia dawnej elitarności i monopolu nie tyczy się to zawodu kupca.

Pozdr

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 11 lut 2011 16:16
autor: Yergo
Zawod kupca musialby zostac przepisany, zreformowany, przerobiony i wbity w standard, zeby go dac w etatcie. Zeby go dac w etacie trzeba by przepisac, zreformowac i przerobic Cech, ktory w tej chwili chyba najbardziej wymaga jakiegos zainteresowania ze strony wizow (pomijajac elitarki). I przerobic tak, zeby bonusy wynikajace z bycia kupcem trzymaly w nim gracza, zeby po zrobieniu zawodu nie poszedl sobie gdziestam. Bez powyzszego nie wyobrazam sobie podarowania zawodu kupca w etacie - w sytuacji, gdy i tak trzeba na kupca czasem 3 dni czekac ;]

Niemniej wnerwia tez, ze wyceniam kamienie na 500zl, szacuje blad oceny na 100 i tylko jeden kupiec da mi te 400 ;] W ogole kwestia samodzielnej wyceny tez jest sporna imo, bo tendecja w strone ciaglego przeszacowywania wartosci przez przecietnego gracza jest powazna koscia niezgody na linii komunikacji z kupcem ;]

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 11 lut 2011 22:02
autor: Farandar
Zawód Kupca podlegał sprzedaży za niepamiętnych czasów, ho ho ho ho temu. Teraz nie ma takiej możliwości, cenimy swój czas, pieniądze i pracę włożoną w zdobycie umiejętności ;)

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 16 lut 2011 16:28
autor: Werbat
Kawałek lektury w dziale 'Logi!' nieśmiało potwierdza, że nie tylko wąska garstka graczy zauważa problemy w Cechu. Śmieszne jest to, że wizowie sami muszą podsuwać pomysły, jak pomóc, bo Mistrzyni ma wszystko w nosie ;-)

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 16 lut 2011 16:47
autor: Gość
Werbat: submitted by Anonim 10 months, 3 weeks ago

Moge sie mylic ale 11 miesiecy temu to Vayneela tylko Radna byla.