Strona 1 z 15

Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 04 lut 2011 18:38
autor: Kosh
Korzystając z czasu antenowego i popularności ankiet ciekawi mnie dlaczego kupiec nie może być zawodem etatowym.

Na arkadii są dostępne zawody AJ niebojowe takie jak Myśliwy, Kupiec.
W przypadku myśliwego mamy możliwość wyboru etatu, który jest
kontynuacją zawodu AJ. Natomiast w przypadku kupca nie ma takiej opcji.

Jedynym miejscem gdzie można doskonalić tego typu umiejętności
jest Cech Kupców Nowigradzkich. Dlaczego jedyną drogą do tego by zostać kupcem jest CKN ?.
W przypadku szerokiego wachlarza zawodów poza zawodami elitarnymi- bojowymi, które są na wymarciu, brakuje zawodu kupca.
Zawód taki dostępny z etatu wprowadziłby świeży konkurencyjny powiew w kwestiach handlowych.

Aktualna sytuacja jest typowo monopolistyczna. Może nie byłoby to, aż tak
zauważalne gdyby nie to, że spotkanie przysłowiowego kupca często graniczy z cudem, a i nowych kupców nie pojawia się zbyt wielu (jeden na te krótkie 3 lata mojej gry w arkę, zbilansowany jednym który odszedł/czy został wyrzucony).
Pomijam fakt, że ostatnio usłyszałem, że Cech już nie potrzebuje kandydatów na kupców. (znając poziom dyskusji - od ręki wyjaśniam, że to nie mojej postaci odmówiono)
Możliwe oczywiście, że to ja się mylę gdyż jest to zawód ELITARNY i kupców więcej niż palców jednej ręki na setki graczy to aż nadto.
Choć biorąc pod uwagę fakt, iż możliwość trenowania elitarnych zawodów została zablokowana, natomiast zawodu kupca nie, uznać można że nie jest to zawód elitarny.

Z braku konkurencji jesteśmy skazani na jedno miejsce gdzie w teorii możemy "korzystnie" spieniężyć przysłowiowe kamienie.
Aktualnie nawet ciężko z kupcem poerpegować targowanie bo jaki mamy argument? Że pójdziemy do konkurencji ? ^^


Zapraszam do dyskusji.
Kosh

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 09:22
autor: Molu
Kosh pisze:Zawód taki dostępny z etatu wprowadziłby świeży konkurencyjny powiew w kwestiach handlowych.
I spowodowałby zamknięcie stowarzyszenia, które jako jedno z nielicznych jest nastawione ewidentnie na cos innego niz walka i pk. Bo wystarczy, zeby w kazdym innym stowarzyszeniu byl 1 kupiec i CKN straciloby racje bytu - nikomu nie byliby potrzebni. Oczywiscie jest to jakies rozwiazanie - rozumiem, ze dla Ciebie atrakcyjne, bo nie grasz w nim, nigdy w nim nie byles i pewnie nie zamierzasz byc, wiec masz je gdzies :)
Kosh pisze:Pomijam fakt, że ostatnio usłyszałem, że Cech już nie potrzebuje kandydatów na kupców. (znając poziom dyskusji - od ręki wyjaśniam, że to nie mojej postaci odmówiono)
Czyli cos "uslyszales", odmowiono czyjejs postaci, nie wiesz dlaczego, nie znasz sytuacji, rozgoryczony i odrzucony kandydat powiedzial Ci, ze to dlatego, ze dostal informacje, ze nie potrzebuja nowych kupcow. Albo ktos jakas inna plotke rozpuscil. Coz... Nawet nie bede komentowal - to podpada pod "pewne info" :>
Najlepiej wypowiadac sie na tematy, o ktorych nie ma sie zielonego pojecia - i rozpuszczac plote dalej - bo na forum duzo osob przeczyta, wyrobi sobie odpowiednia opinie i np. potencjalny kandydat na kupca rezygnuje z tej drogi rozwoju. Co powoduje, ze jest mniej kandydatow - przez to mniej kupcow, z ktorymi moglbys handlowac - i nagle okazuje sie, ze jestes jedna z przyczyn stanu rzeczy, ktory chciales zmienic. Ironia? :)
Kosh pisze:Z braku konkurencji jesteśmy skazani na jedno miejsce gdzie w teorii możemy "korzystnie" spieniężyć przysłowiowe kamienie.
Ta wypowiedz oznacza, ze Ty nie znasz innych miejsc i osob, u ktorych moglbys te kamienie spieniezyc. A sa. Co i tak powoduje, ze Cech nie jest juz tak potrzebny, co wplywa na to, ze jest mniej kandydatow itd...
Kosh pisze: Aktualnie nawet ciężko z kupcem poerpegować targowanie bo jaki mamy argument? Że pójdziemy do konkurencji ? ^^
To moze dac kupcom mozliwosc targowania z npcem w sklepie? Jesli erpegiem wytarguje wiecej od sprzedawcy - to wiecej moglby dac klientowi.
A poki co - ceny sa ustalane na sztywno w zaleznosci od uma targowanie i dobry rpg nie ma wplywu na nieugietych sklepikarzy. Nie wiem jak obecni kupcy - ale kiedy ja mialem wytrenowane na maxa targowanie - uwazalem, ze z punktu widzenia rpga kupca wazne jest zarobienie kasy, a nie dolozenie. Choc czasem sie zdarzalo :P

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 09:36
autor: Violla
Z racji tego, że Cech - jak sama zresztą nazwa mówi - zrzesza kupców, takoż oddanie tylko im na wyłączność możliwości trenowania kupiectwa uważam za jak najbardziej na miejscu.
Możliwość oddania zawodu każdemu spowodowalaby zamknięcie stowarzyszenia, które było nie było, zajmuje ważne miejsce w realiach świata...

Inna sprawa... co stowarzyszeniom po kupcu... toż to prawie jak zielarz (ankieta na czasie)... ani się go na ekspa nie weźmie... ani do ganiania za łobuzami, bo jest łatwym celem... e, kiszka ;)

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 09:49
autor: Molu
Violla pisze:Inna sprawa... co stowarzyszeniom po kupcu... toż to prawie jak zielarz (ankieta na czasie)... ani się go na ekspa nie weźmie... ani do ganiania za łobuzami, bo jest łatwym celem... e, kiszka ;)
Z jednej strony tak, a z drugiej - wystarczy, ze zrobie seconda - i bede kupcem w Twojej gildii, Ty wezmiesz seciem kupca - i bedziesz u mnie w gildii. Reka reke myje - nie takie rzeczy sie dzialy na arce - i tak skonczyloby sie, gdyby dali kazdemu kupca.

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 11:23
autor: Gniot
Jesli spotkanie kupca graniczy z cudem to ja jestem swiadkiem ciaglych cudow w Novigradzie. Srednio dwoch trzech dziennie zalogowanych do tego az nazbyt aktywni partnerzy ;) ktorych zawsze mozna prosic o pomoc.

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 11:40
autor: Kosh
Molu:

Zasadniczo chodziło mi o to, że nie ma alternatywy. W przypadku reszty zawodów możesz wybrać dowolnie, nie jesteś ograniczony do jednej gildii.
I wbrew twojemu osadowi znam inne miejsca/osoby gdzie można upłynnić kamienie.

Mnie osobiście niepokoi fakt, że tak jak w innych gildiach kandydatów jest
cały czas dużo. Pojawiają się nowi członkowi, czy są to secie czy nie nie ma znaczenia są. Natomiast patrząc przez pryzmat prostej statystyki to mimo niepopularności zawodu kupca na powiedzmy 50 osób grających w gildiach bojowych powinien pojawić się nowy kupiec.

Jedyne osoby, które pojawiają się w CKN to Partnerzy. Czemu?
Zupełnie nie pasuje to do argumentu, który podniosłeś o stowarzyszeniu nastawionym typowo kupiecko.
Poczekajmy jeszcze trochę i CKN zamieni się w typową gildie bojową, gdzie kupcy zamiast handlować będą tylko potrzebni by zwiększać ilość slotów dla PH.

Mnie także dziwi to, że osoby które starały się długi czas dały się poznać jako dobrzy "kupcy", odchodzą bądź są wyrzucani. Mowa tu o subiektach.
Dla mnie wygląda to jasno. Kandydaci są, osoby chętne są. Tylko sam Cech jakby nie chciał rozwoju tylko świetnie sobie radził w swoim KILKU-osobowym gronie.

Argument mówiący o tym, że gildia zniknie. I co z tego, jeśli zniknie znaczy nie była potrzebna. Gildia kupiecka może mieć dodatkowe profity, takie jak swój sklep z lepszymi cenami, brak prowizji w banku (co pozwoli za mniejszą kwotę prowadzić rachunki bankowe dla zainteresowanych). Możliwości jest wiele, tyle że w takim wypadku wszystko będzie zależało od osób tworzących gildię a nie od tego, że mają monopol.

W chwili obecnej mamy sytuację komiczną. Kupiec zarabia tylko dlatego, że jest. Mam czasami wrażenie, że nowi kupcy nie pojawiają się bo co zrobią wtedy ci starzy. Przypomina mi to lobby w wielu działkach np. energetyce. Są metody wytwarzania energii tańsze, bardziej ekologiczne ale lobby nie dopuści do zmiany bo straciło by za dużo profitów.

Chciałbym znać jeden sensowny argument wyjaśniający dlaczego
NIE MA NOWYCH KUPCÓW.
To tyle z moich rozważań w tym temacie.

Gildia "myśliwych" pomimo uwolnienia zawodu istnieje i radzi sobie całkiem dobrze. Jak widać można.

Pozdrowionka

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 11:48
autor: Kosh
Gniot pisze:Jesli spotkanie kupca graniczy z cudem to ja jestem swiadkiem ciaglych cudow w Novigradzie. Srednio dwoch trzech dziennie zalogowanych do tego az nazbyt aktywni partnerzy ;) ktorych zawsze mozna prosic o pomoc.
Zależy od godziny.
Poza tym odnosiłem się do dłuższego okresu czasu niż ostatnie kilka tygodni.

Poza tym, jeśli sprzedasz u Partnera, który ma takie same umy kupieckie jak ty, to po co biegać do kupców?.
No chyba, że sprzedają to później Ci kupcy, twarda ręką trzymający monopol w ryzach ^^
I w tym upatruje powodu, dla którego nie ma nowych kupców.
Dlaczego mieliby się dzielić zyskami, dlaczego mieliby dać szansę pobawić się innym ?
Hmmm odbiegamy od tematu a 63% sądzi inaczej.
Niż lobby kupieckie. (Ale to nie o Tobie drogi Gniocie;)

K.

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 12:15
autor: Gniot
"Poza tym, jeśli sprzedasz u Partnera, który ma takie same umy kupieckie jak ty, to po co biegać do kupców?. "

Ehh... no to jest zorzumiale... chodzilo mi o zostawienie swych dobr na handel by w cechu poczekaly na to az kupiec wstanie :) ... partner moze Ci przeciez wniesc te przedmioty podpisac itd.

Jesli nie ostatnie kilka tygodni to o jakim okresie piszesz ? Ja trzech miesiecy wiem ze to nie jest dlugo ale kazda gildia ma swoja gore aktywnosci i dol :)

Co do nowo wyprodukowanych kupcow to ja tam pare nowych twarzy poznalem o ktorych wczesniej nie mialem pojecia ale czy to sa swiezaki to nie wiem...ostatnie tygodnie to chyba nawet na subiekta ktos sie dostal :P

p.s.
Do tego jeszcze chodza plotki ze maja byc reformowani...a moze juz sa :D
wiec moze doczekasz sie uwolnienia etatu kupca.

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 12:31
autor: Morholt
Wiekszosc gildii i tak ma swojego kupca- zawody nie znikaja po odejsciu ze stowarzyszenia. Spadek umow zawodu elitarnego przy sprzedazy u swojego kupca rekompensuje drastycznie nizsza prowizja, ktora w CKN potrafi wynosic i 50%. Kupiec sprzedaje za 100, mowi ze za 70, dostajesz 50. Zreszta, i tak nie masz nic do gadania- raz ze nie masz zielonego pojecia za ile on faktycznie puszcza towar, dwa nie masz wyboru- nie podoba sie to idz sobie sam sprzedaj za grosze. Rozwiazaniem byloby stworzenie konkurencji dla CKN-u- chociazby kupcow imperialnych czy wyzimskich. Konkurencja jak wiemy z zycia jest motorem zmian na lepsze, zwlaszcza dla klientow (-;

Re: Czy zawod kupca powinien być dostepny z etatu ?

: 05 lut 2011 12:48
autor: Kosh
Morholt:

Podpisuje się pod pomysłem obiema rękami.
Faktycznie wystarczy jakakolwiek konkurencja - nawet jeśli nie uwolnimy zawodu. (Molu co ty na to ?)

Gniot:
To co pisałem w 1 poście - w ciągu 3 lat pojawił się niedawno 1 nowy kupiec, na jednego który odszedł.
Pomijam incydent Gravjerowy ^^

A Subiekci pojawiają się i znikają.
Pokaż w jakiejkolwiek gildii taką tendencję, że odchodzi/ jest wyrzucane ok 99% rekrutów.

Pozdro