Bug w opisach walki ?

[Huggo]

Witam Serdecznie,


Chciałem pomarudzić troszkę, nie tak do końca z samej upierdliwości, jako że sytuacja taka w moim odczuciu jest po prostu troszkę drażliwa. Co gorsza wydaje mi się że lata temu nie tak to było do końca, jak jest w tej chwili. Rozchodzi się o opisy walki, a konkretnie zadawanych obrażeń. Mam bardzo często sytuacje w których dochodzi to takiego wizualnego wrażenia gdzie, niby potężny cios typu masakrujesz, nie ściąga przeciwnika typu szczur o jedna kondycję, a znowu cios z opisu np. ranisz, ściąga takiego o kilka kondycji. Dla informacji, już na miejscu podaje że sprawdzałem, czy przypadkiem nie porobiły mi się jakieś suby które by mi podmieniały opisy.

Nie wiem z jakiego powodu jest jak jest, nie wnikam.

Jednak jeżeli gracz ma mieć prawo do świadomości, tego jaki to mocny cios zadał, to miło by było gdyby owe komunikaty nie były tak przekłamane, jak to ma miejsce u mnie. Rozumiem ochronę przed skryptami, i jakieś inne wytyczne ku temu, ale jeżeli tak to ma działać, a nie jest to błędem, to fajnie było by mieć potwierdzoną informację na ten temat. Nie wiem jak Wy, ja tam się jaram jak coś oberwie od mojego ludzika masakę, i trochę mnie rozczarowuje gdy się okazuje że opis był grubo na wyrost, a mob nie zleciał nawet o kondycję. Podobnie mam z siłą speców, też są grubo przekłamane, te niby słabe z opisu robią często więcej niż te które powinny.

Przykład:

xxx jest w swietnej kondycji.
Ranisz xxx wielkim dwurecznym berdyszem, trafiajac go w yyy.
xxx jest ranny.
Powaznie ranisz xxx wielkim dwurecznym berdyszem, trafiajac go w yyy.
xxx jest ranny.
Powaznie ranisz xxx wielkim dwurecznym berdyszem, trafiajac go w yyy.
xxx jest ranny.

Nie jest tak zawsze, ale dosyć często to mi się zdarza oglądać, i zastanawiam się jaki w tym sens, jak tak to ma działać to śmiało sobie można wygagować wszystko na "trafiasz/pudłujesz".

Pozdrawiam,
Huggo

[Pier]

Opis zadawanego ciosu wynika z stosunku, zadawanych obrażeń do ilości HP, które Ci pozostały. Dodatkowo ma na to wpływ rodzaj broni, która się posługujesz(niepotwierdzona informacja). I pewnie parę innych czynników.

Wynikające z tego sprzeczności leżą po stronie prostej matematyki.

Nie jest tak zawsze, ale dosyć często to mi się zdarza oglądać, i zastanawiam się jaki w tym sens, jak tak to ma działać to śmiało sobie można wygagować wszystko na "trafiasz/pudłujesz".

Tak możesz tak sobie zrobić, dodatkowo powyłączać opisy reszty graczy. Choć mimo wszystko często opisy zadawanych ciosów nie budzą takich wątpliwości i są dość pomocne, przynajmniej ja od początku swojej przygody z Arkadią nauczyłem się z tego korzystać.


No może z wyjątkiem takich sytuacji:

Muskularny wredny mezczyzna uderza na odlew swym czyms i bezblednie trafia Piera w glowe, zadajac powazne obrazenia.

Dziękuję za lekcję z obrony w Imperium i pozdrawiam

[Dogid]

Pierniczku jak zwykle się mylisz co do tych ciosow.
Albo celowo nie dopowiadasz.

Opis zadawanego ciosu wynika z stosunku, zadawanych obrażeń do ilości HP, które przeCIwnikowi pozostały.

Czyli piszac prostymi slowami - taka sama sila ciosu najpierw muska, potem lekko rani, potem rani...

[Karid]

Sek w tym ze poziomy kondycji są rozlegle i stąd takie wrażenie dezinformacji.

załóżmy wartosci dla przykladow:
świetna kondycja = 1400hp (maxhp)
dobry stan = 1200hp
lekko ranny = 1000hp
ranny = 800hp
w zlej kondycji = 600hp
ciężko ranny = 400hp
ledwo żywy = 200hp

Przykład 1:
Wróg jest lekko ranny (985hp).
Ranisz (-112hp) wroga. (985-112=873hp = nadal lekko ranny)

Przykład 2:
Wróg jest lekko ranny (825hp).
Ranisz (-112hp) wroga. (825-112=713hp = ranny)

I już po takiej sytuacji napiszesz ze raz cios coś zrobił raz nie - a zadał tyle samo obrażeń, tylko tego nie widzisz.

[Pier]

Opis zadawanego ciosu wynika z stosunku, zadawanych obrażeń do ilości HP, które przeCIwnikowi pozostały.

Przeczytaj moją wypowiedz jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze, aż do momentu, w którym stwierdzisz, że napisałeś głupotę
Oczywiście o ile zależy Ci na rozwoju umysłowym własnej osoby

Re down:
Tak, dokładnie, wyobrażałem sobie to z punktu widzenia gracza jak ofiary, nie napastnika. No ale to dość oczywiste

[Amavandrel]

Faktycznie jest tak, że czasami udaje się 'powaga' jako pierwszy cios, ściąga o jedna kondycję, a potem 'rani' ściąga o dwie, trzy... To wynik walczenia ze znacznie słabszymi mobami. Idź na mocniejsze, nie będziesz mieć takich problemów.

Re Pier:
Drobna pomyłka w Twoim pierwszym poście w tym temacie - chodziło Ci oczywiście o HP które zostały przeciwnikowi.

[Seren]

Opis zadawanego ciosu wynika z stosunku, zadawanych obrażeń do ilości HP, które Ci pozostały.

Sam poczytaj co napisałeś. Z punktu widzenia osoby bitej to zdanie ma braki ("opis ciosu wchodzącego w Ciebie"), z punktu widzenia bijącej niestety również ("które Ci pozostały do zabrania przeciwnikowi"..). Nie wytykaj innym głupot.

Huggo walczy ze szczurem. Pojawiający mu się opis ciosu "ranisz szczura" wynika ze stosunku liczby zadanych obrażeń (zabranych wrogowi hpków) do liczby hpków, które wrogowi (biednemu gryzoniowi) pozostały.

Wynikające z tego sprzeczności leżą po stronie prostej matematyki.

Pozwalam sobie przypuszczać, że nie chodziło Ci o typowo logiczne paradoksy matematyczne, a co za tym idzie pragnę Cię poinformować, że z prostej matematyki tego typu sprzeczności wynikać nie mogą.

W przykładzie Karida też jest zrobiony błąd, bądź brak wytłumaczenia jednej rzeczy. Obydwa ranisz mają u Ciebie przypisaną taką samą liczbę zabranych hpków, a jak sam napisałeś opis ciosu odpowiada wartości procentowej zabranych hpków z pozostałych hpków wroga. Może akurat (różnica w tych hpkach w przykładach jest niewielka) tak się złożyło, że dla dwóch przykładów te -112hp wpadało w przedział procentowy odpowiadający opisowi "ranisz", niemniej jednak przykładowi brakuje dokładności

Procenty chyba wszyscy rozumieją, a co do kwestii przedstawionej przez Hugga.. mnie też się czasami zdarza coś takiego, że idzie kilka mocnych ciosów pod rząd, a przeciwnikowi kondycja nie spada. Cytowana tu "prosta matematyka" wskazuje, że jest to błąd, bądź - co wbrew logice zdarza mi się często.. - rzeczywistość wypina się na rachunek prawdopodobieństwa i traktuje "przypadek 1 na 100" jako wielce możliwy.

[Dogid]

Opis zadawanego ciosu wynika z stosunku, zadawanych obrażeń do ilości HP, które przeCIwnikowi pozostały.

Przeczytaj moją wypowiedz jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze, aż do momentu, w którym stwierdzisz, że napisałeś głupotę
Oczywiście o ile zależy Ci na rozwoju umysłowym własnej osoby

Re down:
Tak, dokładnie, wyobrażałem sobie to z punktu widzenia gracza jak ofiary, nie napastnika. No ale to dość oczywiste

Chyba celowo podejmujesz próbę obrażenia mnie na forum publicznym.
A ogólnie to nie uczyłeś się, że forma "Ci" jest trochę poprawna i powinneś używać Tobie. Rozumiem masz umysł ścisły niehumanistyczny.

[Sigard]

[Paulie]

http://www.collegehumor.com/video:1907543

Opamietajcie sie ludzie. Ostatnio co topic to offtop/wrzuty/pierdolenie od rzeczy. Tym charakteryzuje sie niewielka spolecznosc zwiazana przez tak niepopularna rzecz jak mud? Niby dorosli ludzie, a 15latkowie grajace w wowa potrafia nawiazac bardziej rzeczowa dyskusje powiazana z okazanym szacunkiem do siebie.

Swoja droga jak cos moze byc "troche poprawne"?