Arkadia MUD RPG

Gunnar: Pewnie, że nie sposób dogodzić wszystkim.
Obecna sytuacja jest jednak zbyt jaskrawie niesprawiedliwa i coś trzeba zmienić.
Uwolniono zawody masowe dla wszystkich, więc trzeba rozstrzygnąć sytuację zawodów elitarnych. Inaczej niż tylko blokując ich przyrost.

Przy wszystkich waszych obliczeniach i zalozeniach problem jaki sobie stawiacie to fakt iz MC wygrywa.

Gdzie tu problem? Co chwile w swiecie arkadii zmienia sie rozklad sil.

Genialnie wyliczacie liczy, dodajecie 20 do 5, wychodzi wam 25, liczba robiaca wrazenie.
Nie wspomnicie jednak o druzynach ktore wpadaly ostatnio na zc wracajac po zdobyciu etatu.

Dwudziestu ganiajacych mutantow, normalnie zart. Nieraz wystarcza same kgksy by nam skutecznie zycie
uprzykrzyc i stawienie oporu nie jest im mozliwe, ale wy wszyscy wiecie lepiej.

Jak gralo 2-3 mutantow, masa druzyny swiatla to nikt z was problemu w balansie nie widzial.
Wszyscy expiliscie na potege robiac chore poziomy bez zadnej szansy na zgona.
Pewnie za tym tesknicie, ale taka gra jest nudna. Przyklad bryga, ktory popadal i juz nie gra
wcale (na pewno ma wazne rzeczy do zrobienia w rilu i to przypadek ze nie gra)

Podsumowujac, nie gra 50 mutantow, nie gra 20 mutantow. Druzyny swiatla jest wiecej, druzyny
ktora nieraz przylazila z osadnikami, czy innymi ohmami i siala zamet. A skoro dalej myslicie, ze
mcekow jest wiecej mimo tego jak to przejebane na arce maja to moze pora sie zastanowic
jak zajebiste gildie tworzycie. Moze ten wasz wielki sojusz to wielka pipidówa?


Pozdrawiam

Buluar: ja nie mowie, ze ktokolwiek ma dostawac w zadek teraz, za cokolwiek...Powinno byc sprawiedliwiej, to na pewno. Jednak zrownanie umiejetnosci moze przechylic szale na druga strone i znow bedzie zle.
Balans to cholernie ciezka sprawa, co pokazuja przyklady mmo z grafika, gdzie raz po raz wydawane sa patche majace poprawic ten element.

Gunnar pisze: Balans to cholernie ciezka sprawa, co pokazuja przyklady mmo z grafika, gdzie raz po raz wydawane sa patche majace poprawic ten element.

11:08 <@Araf> ciekawe
11:08 <@Araf> ze od powstania arki
11:09 <@Araf> patche wychodza tylko z jednej strony



Re dol:
A gdzie slynne "Sproxiak" ?

Temat obcinania i jednej i drugiej strony omawialismy juz wczesniej, wiec wcale nie wiem czemu to wkleiles.

Gunnar pisze:Balans to cholernie ciezka sprawa, co pokazuja przyklady mmo z grafika, gdzie raz po raz wydawane sa patche majace poprawic ten element.

Nie porównuj proszę balansu z Wowa/Warhammera/Aiona czy nawet L2 do arki. W całej swojej rozciągłości zrównoważenie klas/zawodów było tam o niebo lepsze niż to, które kiedykolwiek mieliśmy na arce.

Tipi pisze: Dwudziestu ganiajacych mutantow, normalnie zart. Nieraz wystarcza same kgksy by nam skutecznie zycie
uprzykrzyc i stawienie oporu nie jest im mozliwe, ale wy wszyscy wiecie lepiej.

Policzyłem. Od stycznia 2010 spotkałem na arce i biłem się z 42 MC.
Prawdopodobnie nie spotkałem wszystkich, a dodając do tego imiona z bilansu, od grudnia 2009 wychodzi 62 osoby.
Oczywiście, nie wszyscy grają codziennie po kilkanaście godzin, ale wszyscy tworzą waszą potencjalną siłę i czasami mogą się pojawić.
KGKSów mógłbyś w tym czasie, gdybyś spotkał wszystkich, spotkać maksymalnie 18.
Jeśli przy takiej różnicy liczebności nie jesteście czasami w stanie stawić nam oporu, to sam sobie odpowiedz czyja to jest wina.

Tipi pisze: Jak gralo 2-3 mutantow, masa druzyny swiatla to nikt z was problemu w balansie nie widzial.
Wszyscy expiliscie na potege robiac chore poziomy bez zadnej szansy na zgona.
Pewnie za tym tesknicie, ale taka gra jest nudna. Przyklad bryga, ktory popadal i juz nie gra
wcale (na pewno ma wazne rzeczy do zrobienia w rilu i to przypadek ze nie gra)

Ja akurat wtedy przestałem grać w arkę, bo stwierdziłem, że nie ma po co expić. Od Bryga czy kogokolwiek innego myślę, że powinieneś personalnie się odwalić, bo po pierwsze nie masz na ten temat pojęcia, a po drugie nie ma to żadnego znaczenia w całej dyskusji.

Ja liczylem wczoraj z kolegami to spotkalem 140 osob z druzyny swiatla, oczywiscie nie wszystkich naraz i nie wszystkich w impie.

Pozdrawiam.

Gdybyście mieli 6 dolin, np jedna w Mahakamie, druga w Bretonii itd, to mielibyście jakieś podstawy do narzekania na swoją liczebność. Dopóki jednak jesteście w jednym miejscu, to chociaż mogę się w pewnym stopniu zgodzić z innymi argumentami, ten o liczebności jest zwyczajną kpiną, szczególnie w porównaniu do tych strasznych hord KGKSów, którzy bez niczyjej pomocy jadą was kiedy chcą, bo jest ich za dużo.

Dokladnie, argument z liczebnoscia jest kpina.
Wiec zaprzestan swoich obliczen, bo kij ci do tego ile osob mamy panie krasnoludku.
Temat zupelnie tego nie dotyczy.

szczególnie w porównaniu do tych strasznych hord KGKSów, którzy bez niczyjej pomocy jadą was kiedy chcą, bo jest ich za dużo.

Hehe, co za buractwo.