Żale po Drakwaldzie
Re: Żale po Drakwaldzie
Vintz i cala resta Lesnych zabierzmy sie za prace i odbudujmy to co zostalo zniszczone, kazdy znas co innego potrafi ale razem stanowimy zespol co udowodnilismy ostanio.
Rafgarcie i reszto Wizostwa dajcie szanse temu co sie ostanio rodzilo w Drakwaldzie nie zamykajcie stowa tylko z powodu desperacji i glupoty trzech postaci.
Rafgarcie i reszto Wizostwa dajcie szanse temu co sie ostanio rodzilo w Drakwaldzie nie zamykajcie stowa tylko z powodu desperacji i glupoty trzech postaci.
Re: Żale po Drakwaldzie
Moj odbior zaangazowania konkretnych osob w ten projekt jest calkiem inny.
Ja nie po to poswiecam swoj czas, zebyscie stroili fochy. Osoba, dla ktorej dobrem nadrzednym jest jej gildia, czegos takiego odwalac nie bedzie.
Szczegolnie, ze w wyniku zmian mial byc tez inny system wladzy. Taki wlasnie, ktory probowaliscie wymusic.
Cannard:
Jesli chcecie szybkiej likwidacji, to metoda 'na Drakwald' jest bardzo obiecujaca.
Projekt przerobienia tego stowarzyszenia rozpoczal sie kilka miesiecy temu, gdy gildia potrafila jeszcze wspolpracowac.
Ja nie po to poswiecam swoj czas, zebyscie stroili fochy. Osoba, dla ktorej dobrem nadrzednym jest jej gildia, czegos takiego odwalac nie bedzie.
Szczegolnie, ze w wyniku zmian mial byc tez inny system wladzy. Taki wlasnie, ktory probowaliscie wymusic.
Cannard:
Jesli chcecie szybkiej likwidacji, to metoda 'na Drakwald' jest bardzo obiecujaca.
Projekt przerobienia tego stowarzyszenia rozpoczal sie kilka miesiecy temu, gdy gildia potrafila jeszcze wspolpracowac.
Re: Żale po Drakwaldzie
Nie potrafiła i wtedy. Wtedy się po prostu nie miała po co budzić. A dobrze wiesz, że nikt w projekcie nie pracował. Wklejania nieprzerobionych opisów, jak i zmienionych rozmów NPC tylko pod względem zmiany niektórych nazw - wybacz Rafgarcie - uznać za pracę niepodobna. Takie wypowiedzi NPC zmieniam notatnikiem za pomocą przepomocnej funkcji 'zamień' znajdującej się w Menu Edycja. Trwa to do około 5 minut.
Pytanie - dlaczego blokowany był dostęp do pisania osobom, które umieją i lubią i chcą pisać? To da się wytłumaczyć? Czy może to uznajesz Rafgarcie za dogadujące się stowarzyszenie?
edit:
Poza tym jaka byłaby pewność, że nowego tworu nie przejęliby ludzie, którzy wykazują zdolności w destrukcji społecznej? Jak na to patrzyłem, to wyglądało ewidentnie, jakby z założenia było to już postanowione. A dodatkowo do zaangażowania można dodać mnóstwo pomysłów (nie będę wymieniał). Wydawało mi się, że jako Kreatorzy wiecie, że pomysłów nigdy mało, że zaangażowanie nie w rzucaniu nimi się liczy, ale w pracy właściwej. Ale ja się przecież nie znam.
Nie będę wspominał już o faktach "spłaszczania" charakteru stowarzyszenia, jak np. eliminacji czysto rpgowej rzeczy, jaką są medaliony, którą to eliminację sam Rafgarcie uznałeś za bezsensowną. A dlaczego miały być zlikwidowane? Bo był strach o obozy polityczne...
Pytanie - dlaczego blokowany był dostęp do pisania osobom, które umieją i lubią i chcą pisać? To da się wytłumaczyć? Czy może to uznajesz Rafgarcie za dogadujące się stowarzyszenie?
edit:
Poza tym jaka byłaby pewność, że nowego tworu nie przejęliby ludzie, którzy wykazują zdolności w destrukcji społecznej? Jak na to patrzyłem, to wyglądało ewidentnie, jakby z założenia było to już postanowione. A dodatkowo do zaangażowania można dodać mnóstwo pomysłów (nie będę wymieniał). Wydawało mi się, że jako Kreatorzy wiecie, że pomysłów nigdy mało, że zaangażowanie nie w rzucaniu nimi się liczy, ale w pracy właściwej. Ale ja się przecież nie znam.
Nie będę wspominał już o faktach "spłaszczania" charakteru stowarzyszenia, jak np. eliminacji czysto rpgowej rzeczy, jaką są medaliony, którą to eliminację sam Rafgarcie uznałeś za bezsensowną. A dlaczego miały być zlikwidowane? Bo był strach o obozy polityczne...
Re: Żale po Drakwaldzie
Rece (lapy) opadaja, jak sie czyta na co beszczeszczone sa bezpowrotnie wizogodziny, a my nie mozemy sie doczekac wyznaniowki...
Każde społeczeństwo dzieli sie na trzy warstwy. Ludzi nieruchomych, ludzi ruchomych i tych, którzy poruszają innymi.
Abraham Lincoln
Abraham Lincoln
Re: Żale po Drakwaldzie
Czas to zamknac chyba.
Kazdy kto mogl sie wypowiedzial.
Drakwaldczycy, bez wzledu na to kto mial racje, musieli ostro wkurzyc administracje skoro decyzja byla az tak radykalna. Widac wizowie nie widzieli szansy a to duzo mowi o problemie.
Szkoda tylko terenow.
Kazdy kto mogl sie wypowiedzial.
Drakwaldczycy, bez wzledu na to kto mial racje, musieli ostro wkurzyc administracje skoro decyzja byla az tak radykalna. Widac wizowie nie widzieli szansy a to duzo mowi o problemie.
Szkoda tylko terenow.
[...] jest dorosly, dojrzaly, ma swoje hobby ... bawi sie klockami Lego [...]
Re: Żale po Drakwaldzie
Abstrahujuac od samego kodu, istnieja szanse na powstanie nowego stowarzyszenia w klimacie ktoregos z wyzej wymienionych?Rafgart pisze:Zdajesz sobie sprawe ile w samym OK macie rzeczy do poprawienia? A to jest nic w porownaniu do niektorych stowarzyszen w Ishtar, gdzie taka bieda, ze az strach zagladac. Pomoc wiekszosci z nich oznacza po prostu kodowanie od nowa.Ropuk pisze: ale na Bretonię, Nilfgaard albo Zerrikanię może jakieś malutkie szanse są...
Są?
Great things are possible when one man's wisdom and an hour's effort are combined.
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
A sound offense has the power of roaring water, it fills every hole in an opponent's defenses.
<@thran> jakby postac miala byc odbiciem gracza sin gralby w kz
Re: Żale po Drakwaldzie
Mnie trochę bawi kilka stron drakwaldczykowego 'ojej, stało się, ale to oni byli źli, ale się stało, ale szkoda, ale się stało', które stronę temu zamieniło się w 'plosem plosem plosem, nie zamykaj nas, bendziemy gzecni, napisemy sysko nowe, nie zamykaj njjjjjeeeeee!'.
Btw. całkowicie OT:
Z obserwacji Rafgart jest chyba jedyną osobą na tym forum, do której absolutna większość zwraca się w wołaczu. Wszyscy piszą 'zamknij ryj Werbat' albo 'Buluar ale pieprzysz' albo 'Coronius jak nie masz argumentów', ale _zawsze_ jest 'Rafgarcie zakoduj', 'Rafgarcie, a może…', 'co sądzisz, Rafgarcie'. Taka 'wybiórcza kultura', śmiesznie.
Btw. całkowicie OT:
Z obserwacji Rafgart jest chyba jedyną osobą na tym forum, do której absolutna większość zwraca się w wołaczu. Wszyscy piszą 'zamknij ryj Werbat' albo 'Buluar ale pieprzysz' albo 'Coronius jak nie masz argumentów', ale _zawsze_ jest 'Rafgarcie zakoduj', 'Rafgarcie, a może…', 'co sądzisz, Rafgarcie'. Taka 'wybiórcza kultura', śmiesznie.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Żale po Drakwaldzie
Zamykam temat.
A podchodzac troche ogolniej, odpowiedz na pytanie 'czy sens maja nowe gildie' jest roznowznaczna z ta na 'czy bede gral w Arkadie za 5 lat'. Ja obawiam sie, ze wtedy juz nie bedzie nawet jednego wiza do robienia apokalipsy
Nilfgaard byl jak najbardziej w planach, projekt byl bardzo ciekawy, bo niemilitarny. Niestety Mistrz Dymitr musial wziac sie za kasowanie niegrzecznych graczy i wizow, wiec caly ten teren zamarl w rozwoju.Paulie pisze:Abstrahujuac od samego kodu, istnieja szanse na powstanie nowego stowarzyszenia w klimacie ktoregos z wyzej wymienionych?Rafgart pisze:Zdajesz sobie sprawe ile w samym OK macie rzeczy do poprawienia? A to jest nic w porownaniu do niektorych stowarzyszen w Ishtar, gdzie taka bieda, ze az strach zagladac. Pomoc wiekszosci z nich oznacza po prostu kodowanie od nowa.Ropuk pisze: ale na Bretonię, Nilfgaard albo Zerrikanię może jakieś malutkie szanse są...
Są?
A podchodzac troche ogolniej, odpowiedz na pytanie 'czy sens maja nowe gildie' jest roznowznaczna z ta na 'czy bede gral w Arkadie za 5 lat'. Ja obawiam sie, ze wtedy juz nie bedzie nawet jednego wiza do robienia apokalipsy