Komentarze do logów

Archiwum zamkniętych tematów.
Gość

Re: Komentarze do logów

Post autor: Gość »

No niestety nie poszedlem za przykladem Doroty Nieznalskiej i nie siegnalem po Absolut w celu wyrazenia siebie ;)
Jaques
Posty: 86
Rejestracja: 13 lis 2010 23:16

Re: Komentarze do logów

Post autor: Jaques »

Wlasnie, zamiast ciezko pracowac, to wychleptalem z kolega dwie butelki cytrynowki... Polecam. Alk tani i nieco prostacki acz wysmienity!
Ale co to ja mialem...
A, no mam wiele przemyslen w zwiazku z logiem o elfach...
Patrzcie jak brak graczy wplywa na wszystko. Ona nie zginela bo zle erpegowala... Nie zginela tez, choc wielu tak pomyslalo, dlatego ze oni zle erpegowali... To byl prosty ciag myslowy, tak sadze...
Odgrywa, miesza, robi to dobrze==>second==>zabic! Albo naszkodzi albo naszpieguje, inni wysmieja ze nie zabili!
Wszystko sie jednym slowem pojebalo! Nie tak to powinno wygladac choc uczestnicy sa w 100% usprawiedliwieni... Tak to teraz wyglada...
Torisey
Posty: 10
Rejestracja: 19 mar 2010 23:27

Re: Komentarze do logów

Post autor: Torisey »

A co ja mialam tam naszpiegowac o 4 nad ranem, jak ja naprawde dwa miesiace temu ostatnio sie zalogowalam i mi naprawde lacze padlo podczas pisania podania. Poza tym jednej rzeczy nijak pojac nie moge. Jesli jestem z Lasu Loren to czemu mnie sie z tego lasu wygania. Pal szesc ze byl zgon, teraz odrobic to mozna w pare godzin. No i przede wszystkim, co z tego ze second. Odrazu musi byc szpieg i z wrogiej gildii?
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 270
Rejestracja: 24 lut 2009 18:39

Re: Komentarze do logów

Post autor: Eve »

Macie paranoje z tymi sekondami. I co takiego mogłaby wyszpiegowac?;>
ErpegTorisey spotkał sie z erpegiem elfów i.. zderzył. Rozwiązanie nie było takie skomplikowane i nie wymaga kolejnego nakrecania paranoi sekondostwa.
Visborg
Posty: 406
Rejestracja: 15 maja 2009 03:09

Re: Komentarze do logów

Post autor: Visborg »

IMHO obie strony zagrały erpegowo i "poprawnie", choć moze zabrakło tu dobrej woli żeby jednak elfke oszczędzić. Fakt że pojawiająca się nagle, obca, do tego posiadająca przedmioty druchii która twierdzi że jest z Loren ale nikogo nie zna ani nie pamięta elfka jest na tyle podejrzana że straż lasu mogła by ją zneutralizować. Ale mogła by też ją oszczedzić i jakoś dokładniej przesłuchać, wybadać. Erpeg w porządku, troche brak dobrej woli i tyle.
Jaques
Posty: 86
Rejestracja: 13 lis 2010 23:16

Re: Komentarze do logów

Post autor: Jaques »

No tak tak, chodzilo mi tylko o fakt zaistnienia paranoi secondowej... Rzeczy niesamowicie szkodliwej wbrew pozorom...
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 270
Rejestracja: 24 lut 2009 18:39

Re: Komentarze do logów

Post autor: Eve »

Paranoje sekondową w większości kreatuje się właśnie tego typu komendarzami jak Twoj. Właściwie bardziej zrozumiale niz ja odpisał Ci już Visborg.
Awatar użytkownika
Gerdia
Posty: 562
Rejestracja: 12 lut 2009 22:38

Re: Komentarze do logów

Post autor: Gerdia »

Imo przeważyła rządza fraga (na maginesie dość żałosnego).

Co by nie wyerpegowała to i tak by ją zabili.
Na własnej skórze miałam okazję się przekonać, że coś w stylu nie
pamiętam/miałam wypadek i straciłam pamięć wywołuje u leśnych jakieś dziwne reakcje.

Jak widać niektórzy mają trudności z ogarnięciem rpga o utracie pamięci .... smutne ....

G. :twisted:
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Awatar użytkownika
Miuosh
Posty: 408
Rejestracja: 16 maja 2009 18:31
Lokalizacja: JaworznoCity

Re: Komentarze do logów

Post autor: Miuosh »

Nie czytałem loga, ale zaświadczam wszem i wobec, że LE potrafią zapanować nad żądzą fraga. Jeśli tak nie było tym razem, to może świadczyć tylko o jednym. "Niefart, Stefan" ;)
Ogre!
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 270
Rejestracja: 24 lut 2009 18:39

Re: Komentarze do logów

Post autor: Eve »

Jakiego fraga? Mi się wydawało, że fragi to są pomiędzy zawodowcami a nie na gp. Oczywiście o erpegowaniu możemy gdybać kolejne 5 stron :>
Może tak, mój pierwszy dziewiczy kontakt z LE skończył się jak? Zgonem:)
Argumenty żebym opóściła miejsce zanim dojdzie masakra do mnie nie przemówiły i masakra sobie przyszła. Uważam zresztą ze całkiem słusznie, chociaż wtedy myślałam inaczej (nie znałam tego, że nie wolno wchodzic). Inna z kolei postać zagubiła się gdzieś w Loren i jakoś nie dostała prezentu zgon od przechodzącego TW tylko wyprowadzona za ucho na trakt (nie był to ogr, bo wtedy na trakt trafiłoby samo ucho). itp itp. :roll:
Zablokowany