Arkadia MUD RPG

Inaczej mówiąc: Ustawisz coś innego niż wwwnnn = masz skopaną postać Wyuczysz się więcej bojowych skilli niż defensy (parowanie, uniki, tarcza opcjonalnie) + max 2 bronie którymi będziesz machał w przyszłości = masz skopaną postać. W tym momencie muszę zapytać: do WB liczy się poziom postaci czy poz...

Faktycznie, dzięki

Sposrod 87 osob przebywajacych obecnie w swiecie Arkadii, znane tobie to: Anak Mohrissen z Twierdzy pod Gora Carbon, krasnolud Takeo z Tir Tochair, gnom Uklar z Tir Tochair, gnom Ulav z Tir Tochair, gnom <zapamietani> Pamietasz Anaka, Asandre, Borsa, Cannarda, Dramliego, Eladriela, Eve, Faige, Fara...

Etam, zaraz epidemia. Vizimir się komanda boi to i miasto całe zabarykadował, ot co!

Targowanie się, szacowanie, ocena przeciwnika i obiektów oparte są na mądrości czy inteligencji?

Witam Mam takie pytanko dotyczace klubu obiezyswiatow. Po kilku prostych testach uzyskalem niemal pewnosc ze postepy rosna o wiele szybciej w Imperium niz w Isthar. Isthar zdazalo mi sie po przebyciu dalekiej podrozy nie miec zadnych postepow nawet nieznacznych. Przyłączam się do pytania. Przebiegł...

Pewnie, że lans ;) Ja ten temat traktuję jako miejsce, w którym mogę złożyć hołd graczom, którzy w ten czy inny sposób wzbogacają świat arkadii samą swoją obecnością. Nie każdy potrafi oderwać się od expienia i poświęcić godzinę albo i dwie na czysty, pierwszej wody, rpg. Może to i lans, ale w pełni...

A tak BTW to Morowak to niezły kolo, na mudzie - gdzie jest super wielki i heroiczny - odwaznie napie*adla niskolvlowcow, bo ma takie widzimisie, a jak w realu ktos na niego splunął - nie pamietam kto - to podawał do sądu. I bardzo mądrze robił. Arka to arka a życie to nie bajka. PS. Gislan, przest...

A ja chciałbym podziękować Anakowi za szklanke orzechowki i niezły rpg w karczmie (dawno tak się nie uśmiałem) oraz Asandrze za anielską wręcz cierpliwość w stosunku do mojej osoby.

Dla takich ludzi aż chce się wracać na arkę

W średniowieczu za zabicie wieśniaka czy innego żebraka nie szło się do więzienia czy na szafot. Takie rozwiązanie (bo każde życie jest tyle samo warte!) wymyślili pogięci humaniści. Kiedyś najnormalniej w świecie płaciło się rodzinie / przyjaciołom / właścicielom określoną zwyczajową kwotę i git, n...