Arkadia MUD RPG

Lepiej się nie nakręcaj zanadto, bo za imię "Lubomira" prawdopodobnie postać zostanie skasowana. Rzeczywiste imiona nie są mile widziane przez wizów (podobno). No, chyba że Cię przegapią, albo nikomu się nie będzie chciało, co także jest możliwe w tych czasach...

Jeśli ktoś robi AJ zielarza po to, żeby działać na zasadzie kosiarki i urobek sprzedawać u miastowych zielarzy to oznacza, że kompletnie nie pojął sensu istnienia tego AJ

Mungrim: Po pierwsze temat ma tytuł "Cech" a nie "Laurka dla Vayneeli", więc każdy może sobie napisać na temat Cechu to, na co ma ochotę. A po drugie, o ile jeszcze umiem czytać ze zrozumieniem, Ridai nie odbiera Wam prawa głoszenia peanów dla Cechu, tylko dziwi się, że opinia os...

1. Zła poczta może ;) 2. To było kiedyś. Teraz każdy byle Ziutek ma zawód i speca, jeśli tylko chce. A większość chce. O etat jest śmiesznie łatwo, reszta dopiero idzie za nim (albo i nie). Takie czasy. 3. Gracze niezgildiowani nadal mogą sobie pograć. Naprawdę. Poza tym nie bardzo widzę w jaki spos...

Ps. Pisze uzywajac w zdaniu malych liter bo nie mam szacunku do nikogo.

Zwłaszcza do zasad ortografii.

Oj tam, elf chciał się popisać przed elfką, elfka po długiej serii zgonów własnych chciała w końcu kogokolwiek sfragować (kto wie czy nie pierwszy raz w życiu), no to zabiła bezbronną ofiarę, a wy się nad nimi znęcacie przez tydzień.

Wredna opinia społeczna!

A jakby się tak przejść ulicą to niebieskookich, zielonookich i innookich będzie parę tysięcy na jednego jednookiego.

No ale - dark fantasy nie wybiera!

Tak to jest, jak się komuś przeszkadza w sypialni o 4 rano. Nadmiar hormonów daje o sobie znać ;]

Te stowarzyszenia za owych kowali płacą. Zwykle dość słono. A jak LE płaci za magiczny las, niewidzialnych łuczników, darmowe żarcie w karczmie-safelocku, dwóch kuśnierzy, jakieś farbki i inne cuda na kiju dostępne wyłącznie dla członków LE i to wszystkie poza lokacjami gildiowymi? Ojej. Nijak. Ale ...

Ano nie znasz się.

To coś jak ja się nie znam czemu nagle przypadkiem w tym samym czasie kiedy pojawił się ten temat, jakiś "bliżej nieznany" gnom atakuje członka Cechu. Pewnie taki zbieg okoliczności, tudzież psikus :>