Arkadia MUD RPG

Poprzez ten, zabawny z założenia, komunikat, Arkadia informuje Cię, że tej przepaści "krokiem na wschód" nie pokonasz (stąd absurdalna odpowiedź gry - adekwatna do absurdalnych poczynań postaci :>). Żeby przedostać się na drugą stronę, musisz znaleźć jakiś inny sposób - na przykład odszuka...

Re: Ramla O ile czegoś sprytnego nie wymyślono (i o ile ja sam zrozumiałem ostatnie wieści) to tak właśnie jest. Ale czy znajdzie się w ogóle ktoś, kto będzie chciał nowy system w ten sposób wykorzystywać? Chyba wygodniej zająć się po prostu zwykłą grą, mając świadomość, że "brutalność" so...

Cóż, z zawodami to jest tak, że ile graczy, tyle opinii. Na forum tysiące razy przewijał się już płacz, że jeden zawód, ten wroga , przepakowany, a drugi, ten własny, zbugowany i słabiutki (tylko po cholerę się go brało w takim razie? Ot, ciekawostka). I tak przerobiono chyba wszystkie na Arkadii is...

Tak abstrahując trochę od pomysłu, ale pozostając w temacie: Jeśli chodzi o kuźnie, to jedyna rzecz, która mnie zawsze denerwowała, to sposób wydawania wykonanych przedmiotów. IMHO, powinna być możliwość odebrania ich nawet podczas wykonywania/naprawy przedmiotu dla innego gracza. I więcej bym już n...

Aler: Zapewne chodzi tu o wzmiankę nt. wojny Krasnoludzkiego Hufca z Korsarzami. ;-) Prawda jest taka, że kiedy decydujesz się już na starania do jakiejś gildii, musisz być świadom priorytetów własnej postaci. Każda frakcja, w minimalnym chociażby stopniu, narzuca graczowi jakiś sposób odgrywania: c...

(Co jest, swoją drogą, głupie, moim skromnym. Traktuję pochodzeniówki nie jako 'miejsce urodzenia', tylko 'zamieszkania' i teraz muszę pamiętać, żeby levelować tileański :/) Ja wiem, że całkiem różne realia, ale tak odnosząc to do rzeczywistości, to będąc na studiach w innych mieście niż rodzime, n...

Bezpośredniej zależności pomiędzy rasą a predyspozycją do konkretnego typu broni - nie ma (tak dla jasności). Są te zależności, o których napisano powyżej.

Teraz do wszystkich pochodzeniowek jest już "gppomoc".

Celibat!

Idąc tym tokiem rozumowania, osoba bez przynajmniej "inteligentnego" nie powinna móc pisać listów. Jak już napisałem, pomysły przedstawione w temacie w większości popieram (co przy odrobinie samozaparcia można było z notki wywnioskować), jednocześnie będąc przeciwnym popadaniu w skrajności...