Pozostałe pytania
Re: Pozostałe pytania
Jestem ciekaw, to jak się one teraz rozmnażają?
Wcześniej wystarczyło włożyć pączka, i przez pączkowanie, a teraz?
Zgadzam się z przedmówczynią Raenn, żaba jest słaba i nie nadaje się na kuriera. To już krok do pokemonów.
Wcześniej wystarczyło włożyć pączka, i przez pączkowanie, a teraz?
Zgadzam się z przedmówczynią Raenn, żaba jest słaba i nie nadaje się na kuriera. To już krok do pokemonów.
Re: Pozostałe pytania
Na Arkadii już mamy pokemony.
Re: Pozostałe pytania
Miril pisze:Najchętniej oswoiłbym elfa/elfkę, ale słyszałem, że to mało rozumne stworzenia i do tresury się nie nadają
Kod: Zaznacz cały
#### Masz nowego wroga: Miril
f1 - dodaj odmiane
f2 - ustaw autoatak
f3 - ustaw autozakonczanie
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Re: Pozostałe pytania
Mam powazny problem.
Sprawa wyglada nastepujaco:
Prawie 24h temu stoczylem walke na arenie i przerazliwie smierdze zakwasnialym potem. Kazdy, kogo spotkam, zatyka nos. Natknalem sie na grupe trzech ogrow - nawet oni stwierdzili, ze nie pachne zbyt ladnie. Wykapalem sie w lazni w Nuln, pluskalem sie w jeziorze i nawet wszedlem pod wodospad. Zero efektu. W akcie desperacji wylalem na siebie flakonik perfum i... jest jeszcze gorzej!
Utracilem juz cala nadzieje. Moja rozpacz osiagnela tak wysoki poziom, ze jestem o krok od przyzwania ktoregos z Czarodziei! Co zrobic, zeby pozbyc sie tego odoru?
Ratunku!
Sprawa wyglada nastepujaco:
Prawie 24h temu stoczylem walke na arenie i przerazliwie smierdze zakwasnialym potem. Kazdy, kogo spotkam, zatyka nos. Natknalem sie na grupe trzech ogrow - nawet oni stwierdzili, ze nie pachne zbyt ladnie. Wykapalem sie w lazni w Nuln, pluskalem sie w jeziorze i nawet wszedlem pod wodospad. Zero efektu. W akcie desperacji wylalem na siebie flakonik perfum i... jest jeszcze gorzej!
Utracilem juz cala nadzieje. Moja rozpacz osiagnela tak wysoki poziom, ze jestem o krok od przyzwania ktoregos z Czarodziei! Co zrobic, zeby pozbyc sie tego odoru?
Ratunku!
Re: Pozostałe pytania
Gaik, polecam.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Pozostałe pytania
Stoczyłeś tą walkę na Arenie w Szkole Gladiatorów? W tej samej szkole jest jedyna łaźnia, która zmywa zapach, musi Cię tam wprowadzić ktoś z bywalców.
@Werbat: To było prawie że jak poczucie humoru.
@Werbat: To było prawie że jak poczucie humoru.
Re: Pozostałe pytania
Ten Schopenhauer na opakowaniu... XD
Aromat z areny unosi się BARDZO długo, wydaje mi się, że nigdy nie przestaniesz śmierdzieć bez wizyty w łaźni, choćbyś się w innych miejscach kąpał do oporu (a jest ich parę).
Aromat z areny unosi się BARDZO długo, wydaje mi się, że nigdy nie przestaniesz śmierdzieć bez wizyty w łaźni, choćbyś się w innych miejscach kąpał do oporu (a jest ich parę).
-
- Posty: 258
- Rejestracja: 13 sie 2011 21:08
Re: Pozostałe pytania
Nie przyzywaj, tylko zgłoś błąd ze kompanie się w x, y, z nie pomogło.
Re: Pozostałe pytania
Kod: Zaznacz cały
"$7 Zabijanie postaci innych graczy jest na Arkadii mozliwe, istnieja jednak pewne ograniczenia.
Zabronione jest zabijanie innych:
- bez przyczyny lub pod byle pretekstem; co wiecej, ofiara musi znac powod ataku
- wielokrotnie z tego samego powodu
- na lokacji startowej po zalogowaniu
Zabicie drugiej postaci jest uznawane za ostatecznosc przy rozwiazywaniu konfliktow, dlatego tez obowiazkiem gracza jest uzyskac przed atakiem absolutna pewnosc, ze nie dojdzie do zadnej pomylki."
Hipotetyczna sytuacja: Jestem na expowisku, przychodzi jakiś typek i atakuje dokładnie te same moby z którymi walczę, pomimo, że w okolicy jest sporo innych. Sytuacja powtarza się kilkukrotnie. Mówię mu, żeby przestał tak robić, ale brak reakcji. Mogę go zarąbać, czy nie?
Czy jak gram niestowarzyszonym człowiekiem, to komando nie może mnie zabijać wielokrotnie z powodu przewlekłego i uporczywego bycia człowiekiem? Albo czy mutki mogą mnie zabić ot tak, bo akurat trafiłem na khornitów a moja czaszka idealnie nada się do budowy pewnego mebla?
Czy zasady te są w pełni stosowane do stowarzyszeń? W sensie czy przynależność do danego stowarzyszenia jest już dorozumianą "znajomością powodu ataku" w przypadku spotkania kogoś z wrogiego stowarzyszenia?
Re: Pozostałe pytania
Jest dziwnyMiril pisze: Dziwny jest ten punkt zasad, więc proszę Was o pomoc w odpowiedniej interpretacji:
IMHO (ale tylko IMHO) jak mu powiesz w prost "Spierdzielaj, bo zginiesz z reki mej jak nie przestaniesz" to możesz go zabićMiril pisze: Hipotetyczna sytuacja: Jestem na expowisku, przychodzi jakiś typek i atakuje dokładnie te same moby z którymi walczę, pomimo, że w okolicy jest sporo innych. Sytuacja powtarza się kilkukrotnie. Mówię mu, żeby przestał tak robić, ale brak reakcji. Mogę go zarąbać, czy nie?
Teoretycznie nie wiemMiril pisze: Czy jak gram niestowarzyszonym człowiekiem, to komando nie może mnie zabijać wielokrotnie z powodu przewlekłego i uporczywego bycia człowiekiem? Albo czy mutki mogą mnie zabić ot tak, bo akurat trafiłem na khornitów a moja czaszka idealnie nada się do budowy pewnego mebla?
TakMiril pisze: Czy zasady te są w pełni stosowane do stowarzyszeń? W sensie czy przynależność do danego stowarzyszenia jest już dorozumianą "znajomością powodu ataku" w przypadku spotkania kogoś z wrogiego stowarzyszenia?