Strona 9 z 12

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 14 lis 2013 19:21
autor: Khazog
Bam pisze:W ogóle odnoszę wrażenie, że odkąd człowiek tworzy postać w tej grze, to ma wrażenie, że wszyscy chcą mu tą grę jakoś uprzykrzyć i naprawdę ciężko znaleźć osobę, która tego nie robi.
Przesadzasz, duzo jest takich osob, ktorych to bawi, ale jest tez duzo takich, ktorych rajcuje pomaganie innym.

P.S. Nie bawilo mnie. Zgon z rak Sigarda byl przykry, ale "biegalem" po impie w celu nabrania doswiadczenia pvp, wiec nabralem :D Szkoda tylko, ze z pelnym plecakiem, ktorego nie wyrzucilem, a ktory mnie zmeczyl. Wracanie do domu boli :)

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 14 lis 2013 19:31
autor: Larius
Mori pisze:
Armanzor pisze: :arrow: Spotykacie kolesia z umami kupca (0 bojówek) pod Novigradem. Ganiacie go po całym Ishtar i kończycie dopiero pod brama garnizonu.
Odpowiem pytaniem, dlaczego zabijacie kolesia bez skonczonego AJ na to i owo (-100 bojowek? ;))?
(http://logizarki.pl/repositories/file/render/714/)

Zakladajac, ze ten koles nie przestalby grac, dolaczyl do SC, zrobil zawod, jakiej argumentacji bys uzyl aby wytlumaczyc mu, ze to nieladnie bic slabszego od siebie kolesia z umami kupca?
Mori ten log nie powinien w ogóle na bilansie się znaleźć to po pierwsze i został tam umieszczony wbrew mej woli. Po drugie Caedmila zabiliśmy wtedy po raz drugi w odstępie 2 miesięcy? Po trzecie 2 dni później mijając go powiedziałem tylko żeby się oddalił. Po czwarte to nie był czasem okres kiedy zabiliście Tercorala trzeci raz w ciągu jednego tygodnia (tutaj mogę się mylić)? Po piąte mi nie przeszkadza styl gry, który obraliście i ja się mogę z wami w to bawić, inni tego nie chcą i bawić się w to z wami nie będą. A po szóste to powtórzę raz jeszcze: Proszę o skończenie dyskusji. :)

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 14 lis 2013 20:51
autor: Gruer
Khazog podobnie jak padlo wielu ludzi z gildii Sojuszu zatluczonych przez Twoich kolegow z gildii - i jakos nikt nie ma o to pretensji. PK w naszej domenie jest naturalnym nastepstwem podzialu swiata pomiedzy rywalizujace stronnictwa i nie unikniemy tego. Obraz Khazada darujacego zycie mutantowi czy tez mutanta nie zabijajacego Sigmaryty jest sprzeczny z konwencja swiata i gry. Wiec przestanmy sie uzalac - sa gildie odpowiednie dla ludzi ktorzy nie maja ochoty sie bawic w pk i takie w ktorych pvp jest stalym elementem i koniec. Ja swiadomie wybieram gre po jednej ze stron jak wiekszosc ludzi i nie mam pretensji o to ze mnie zabil kolega Cird czy Sander bo tak ma byc - biore sprzet ze skrzyni i odrabiam staty do grywalnego poziomu zeby znow sie moc bawic.
Jak ktos nie ma ochoty odrabiac zgonow to ZH, PE czy inne SGW na pewno graczem nie pogardzi.

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 14 lis 2013 21:14
autor: Khazog
Inaczej sie gra jak sie umie grac pvp.
Doswiadczenie przychodzi wraz z bolem.

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 15 lis 2013 09:28
autor: Buluar
Re Gruer, Re Khazog

Wyglada to tak, jakby czesc osob poprostu wybierala stowarzyszenia kompletnie nie zdajac sobie sprawy z ich kodowych obowiazkow czy politycznych ram, w jakie sa kodowo wpisane.
Nie wiem za bardzo czym to jest spowodowane, szczegolnie w obecnej sytuacji, kiedy kazdy zawod mozna miec w kazdej gildii.

Moze nalezaloby przed przystapieniem do jakiejs gildii wyswietlac techniczny komunikat wymagajacy potwierdzenia kandydata typu:
Czy zdajesz sobie sprawe, ze to stowarzyszenie nie jest neutralne, poniewaz zgodnie z konwencja swiata Warhammera walczy z wrogami Imperium i Chaosem?

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 15 lis 2013 09:30
autor: Farandar
Chyba nikt do końca nie rozumie, że nie chodzi o to, czy są wojny, czy ich nie ma, a o styl, w jakim są prowadzone przez *niektóre* stowarzyszenia.

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 15 lis 2013 09:33
autor: Buluar
Dobrze - zaproponuj zatem, jak Twoim zdaniem powinny wygladac wojny prowadzone przez Komando - gildie opierajaca sie na ukrywaniu, zasadzkach, gildie w ktorej lwia czesc ludzi ma zawod ukrywajek.

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 15 lis 2013 09:37
autor: Farandar
Wykluczyć wszystkie sytuacje, które podawał wcześniej Armanzor. Nie mam nic przeciwko atakowaniu z zaskoczenia, jeżeli nie jest to czekanie na expowisku aż ktoś zjedzie do złej. Tak samo sytuacja ze statkami. Pogoń 3 razy przez całe Ishtar. Kampienie pod gildią w oczekiwaniu na kogoś słabego. Inne gildie też prowadzą wojny, a nie widziałem, żeby były na nich jakieś płacze. Może potrafią wszystko zbalansować, a nie robić wszystko, dosłownie wszystko, żeby mieć +1 frag na bilansie.

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 15 lis 2013 09:41
autor: Buluar
Nie, nie.
Ja wiem, ze jest latwiej komus mowic czego ma nie robic. Miales udzielic rad jak maja prowadzic wojne.
Rownie dobrze, ja moge zalozyc topik, w ktorym bede apelowal do Zakonnikow zeby nie korzystali z szarzy, albo to Torgena zeby wylaczyl speca.

Re: Upadek Komanda Scoia'tael

: 15 lis 2013 09:48
autor: Farandar
A jak inne gildie prowadzą wojny? Nie mam w zwyczaju mówić innym jak mają grać. Napisałem co mi przeszkadza i nie tylko mi. Wygląda na to, jakbyś twierdził, że sytuacje opisane wyżej to normalne sytuacje, na których powinna opierać się wojna ukrywajek, a nie nadgorliwość, uprzykrzanie gry czy totalna przesada. A przywołane przez Ciebie przykłady są totalnie bez sensu. Nie mówiłem, że nie mają się ukrywać (odnośnie do przywołanej szarży), ale w pewnych normach. Wojna jako wojna jest miłym urozmaiceniem gry, ale nie jeżeli wiem, że jak wyjdę z gildii i natknę się na Moriego to mogę co najwyżej wrócić z powrotem, bo nie wiadomo ile bym z nim przebiegł, to i tak się nie odczepi, a jeszcze zawoła kolegów.