Tak wiec jest to tajemnica na tyle by nie pisac o tym na forum, ale nie na tyle ze legiony postaci bijacych Orsona dla szczerbca wiedzialy to i tym wlasnie motywowaly swoje postepowanie...Khristoff pisze:Orson tylko dla gawiedzi był zwykłym dowódca straży świątynnej. Oczywiście nic więcej na forum nie napisze, bo nie wiem czy nie wróci. Informacje da się zdobyć na Arkadii nadal.
Cos lekko zgryzliwy ten twoj smiech...Khristoff pisze: A co do całej reszty, nie pisałem nikomu na złość.
Siedziałem sobie na chwile przed fajrantem w pracy, przeczytałem powyższe i napisałem co myślę na temat. Przy okazji uśmiałem się z "Orsona" i tyle.
Na definicje slownikowa zwrocil uwage juz Miggh w 3 chyba notce. Skoro jednak odsylasz wspolrozmowcow do slownika to sprawdz jeszcze prosze znaczenie slowa neologizm. Zamkniete spoleczenosci maja tendencje do tworzenia takowych, szczegolnie gdy probuja opisac zjawiska charakterystyczne dla nich.Khristoff pisze: Co zaś do "elitarności", to słownik definiuje jednoznacznie i nie ma to nic wspólnego z waszymi definicjami. Za to język polski ma na to całą masę innych określeń. Zróbcie wybory najlepszego gracza w różnych kategoriach, zamiast wypisywać co komu się w kimś podoba.
Mozesz zatkac uszy i zaslonic oczy, ale inni ludzie nadal beda czytac o "elitarnych graczach" - bo to pojecie, choc moze niezbyt ladne wytworzylo sie i przyjelo ladnych kilka lat temu.