Uporządkowanie systemu zawodów
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
I tu Cię zdziwię - grałem gp-kiem i 5 i 9 i 11 lat temu, może nawet trochę dawniej, ale nie jestem pewien już dat, pamięć zawodzi. Co do kupczenia etatami przez gildie - dla mnie zjawisko negatywne i niejasne - tyle.
Równie dobrze mogę napisać, ze zawodowcy płaczą, bo ktoś narusza ich niezachwianą pozycję i czasem nawet muszą coś zrobić niż wciskać na przemian dwa klawisze, ba - jak to gdzieś ktoś trafnie zauważył poza tym forum, niektórzy zawodowcy zaczęli traktować muda jak swoistego rodzaju komunikator. A teraz ktoś chce bezczelnie podkopać ich nienaruszalne dotąd pozycje - bezczelność!
Równie dobrze mogę napisać, ze zawodowcy płaczą, bo ktoś narusza ich niezachwianą pozycję i czasem nawet muszą coś zrobić niż wciskać na przemian dwa klawisze, ba - jak to gdzieś ktoś trafnie zauważył poza tym forum, niektórzy zawodowcy zaczęli traktować muda jak swoistego rodzaju komunikator. A teraz ktoś chce bezczelnie podkopać ich nienaruszalne dotąd pozycje - bezczelność!
Żądamy godnych stawek dla łapaczy zwierząt!
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
Stary ty chcesz zeby pod twoje skrzypki system ktory oparty byl na gildie i zawody byl rozjebany, idz pograj w innego muda wedlug mnie barsawie czy cos gdzie sa tam wszyscy rowni nie ma gildii itd. Dla mnie arka byla zajebista 8 lat temu teraz to dno w porownaniu do kiedys.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
Nie podoba się to nie graj...Krobelus pisze:teraz to dno w porownaniu do kiedys.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
To samo moglbym napisac do Zorrida, Vorid nic nowego nie wniosles twoim postem. ( powtarzany x razy).
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
Ja chciałem tylko napisać pewne sprostowanie odnośnie jednej rzeczy...
Ktoś w temacie wspomniał, że nie ma większej różnicy w wytrenowanej broni między pobieżnie, a nieźle. Jest to kompletna bzdura.
Dziękuję za uwagę.
Ktoś w temacie wspomniał, że nie ma większej różnicy w wytrenowanej broni między pobieżnie, a nieźle. Jest to kompletna bzdura.
Dziękuję za uwagę.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
Niekoniecznie, możesz mieć racje i ty i ta osoba. Bo to zależy od tego z kim walczysz
Re: down
Nie wiem czy dobrze kojarze, ale ten temat o poziomie uma broni odnosił sie do expienia, a nie sparingów z kolegami.
Re: down
Nie wiem czy dobrze kojarze, ale ten temat o poziomie uma broni odnosił sie do expienia, a nie sparingów z kolegami.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2011 11:23 przez Pier, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
re Pier:
sparing między mną (3/7 wiele) i między kumplem (5/7 dośw), obaj GP
ja miecze na zadowalająco (gdzieś połowa), pobieżnie tarcze, parowanie, uniki, dobry mieczyk i dobra zbroja z tarczą
on macki na nieźle (końcówka), uniki i parowanie pobieżnie, reszta znaczących umów na poziomie GP, dobra macka, dobra zbroja (gorsza od mojej) z taką samą tarczą
I co? Napiszę tak: WBIŁ MNIE W ZIEMIĘ KOŃCZĄC W LEKKO
Natomiast przy expieniu, to ja więcej potrafiłem wytrzymać i tankowałem moby.
Poziom uma wytrenowanej broni ma potężne znaczenie i nikt nie wmówi mi, że jest inaczej i naprawdę jest ogromna różnica w zadawaniu obrażeń między pobieżnie a nieźle/dobrze, sam zresztą widzę to po swoich postaciach (obrażenia z uma zadowalająco vs obrażenia z uma dobrze).
re dół:
6 takich ustawek, za każdym razem podobny wynik (nawet dwa razy skończył w dobrze:P )
edit 2:
tak mi się przypomniało jeszcze co do GP nawalającego zawodowca... pamiętacie Morna?
sparing między mną (3/7 wiele) i między kumplem (5/7 dośw), obaj GP
ja miecze na zadowalająco (gdzieś połowa), pobieżnie tarcze, parowanie, uniki, dobry mieczyk i dobra zbroja z tarczą
on macki na nieźle (końcówka), uniki i parowanie pobieżnie, reszta znaczących umów na poziomie GP, dobra macka, dobra zbroja (gorsza od mojej) z taką samą tarczą
I co? Napiszę tak: WBIŁ MNIE W ZIEMIĘ KOŃCZĄC W LEKKO
Natomiast przy expieniu, to ja więcej potrafiłem wytrzymać i tankowałem moby.
Poziom uma wytrenowanej broni ma potężne znaczenie i nikt nie wmówi mi, że jest inaczej i naprawdę jest ogromna różnica w zadawaniu obrażeń między pobieżnie a nieźle/dobrze, sam zresztą widzę to po swoich postaciach (obrażenia z uma zadowalająco vs obrażenia z uma dobrze).
re dół:
6 takich ustawek, za każdym razem podobny wynik (nawet dwa razy skończył w dobrze:P )
edit 2:
tak mi się przypomniało jeszcze co do GP nawalającego zawodowca... pamiętacie Morna?
Ostatnio zmieniony 11 mar 2011 10:40 przez Arvak, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
A ile takich sparów zrobiles?
Bo jak jeden to nawet nie ma o czym rozmawiac.
Bo jak jeden to nawet nie ma o czym rozmawiac.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
Odkopie watek temat, ale dopiero teraz przeczytalem... A temat nadal aktualny, wiec wrzuce swoje 3 grosze.
Można by za to zwiększyć i urozmaicić bonusy za różne osiągnięcia. Np rok w 1 gildii - 2%, 2 lata - 4% itd... Najbardziej by mi odpowiadało jak by tu zastosowana stara arkadyjska zasada "prawo działa wstecz" . Zabicie smoka - cośtam. Ważna w stowarzyszeniu funkcja - jakiś bonus do rozkazów i czegoś tam.
A zawody AJ to w ogóle taka luźna zbieranina nie wiadomo czego i na siłę dopasowana do masowych zawodów. Np. taki zbój i rozbójnik: rozbójnik ma 2 defense (uniki i parowanie), a zbój tylko parowanie... I gdzie tu sens?
Elitarki to już w ogóle masakra - gildie zamknięte, trenować zawodów nie można, ale ci którzy się załapali na przepakowane umy to je mają. Powinno się je wg mnie zbalansować i otworzyć rekrutację. Tak jak zaproponował Pulp, niech rycerz to będzie ulepszony ohm z trochę mocniejszym specem. Nadal będzie znacznie lepszy, ale nie będzie problemów z zabijaniem szarżą w 3 sekundy, z powolnym expem (bo za duża siła bojowa). Ale to i tak nie przejdzie
Pomysł też uważam za ciekawy, ale to jest akurat największy jego minus. 50% zawodu dla GP to zdecydowanie za dużo. Ja bym dał max 30%. Obecnie GPki mają i tak duże możliwości w porównaniu do dawniejszych czasów. Najgłupszy jest ten magiczny spec, którego nie trzeba trenować.Arvak pisze:Fajny pomysł z progami i wywaleniem AJ, jestem "za" wszystkimi swoimi pięcioma kończynami.
Można by za to zwiększyć i urozmaicić bonusy za różne osiągnięcia. Np rok w 1 gildii - 2%, 2 lata - 4% itd... Najbardziej by mi odpowiadało jak by tu zastosowana stara arkadyjska zasada "prawo działa wstecz" . Zabicie smoka - cośtam. Ważna w stowarzyszeniu funkcja - jakiś bonus do rozkazów i czegoś tam.
A zawody AJ to w ogóle taka luźna zbieranina nie wiadomo czego i na siłę dopasowana do masowych zawodów. Np. taki zbój i rozbójnik: rozbójnik ma 2 defense (uniki i parowanie), a zbój tylko parowanie... I gdzie tu sens?
Elitarki to już w ogóle masakra - gildie zamknięte, trenować zawodów nie można, ale ci którzy się załapali na przepakowane umy to je mają. Powinno się je wg mnie zbalansować i otworzyć rekrutację. Tak jak zaproponował Pulp, niech rycerz to będzie ulepszony ohm z trochę mocniejszym specem. Nadal będzie znacznie lepszy, ale nie będzie problemów z zabijaniem szarżą w 3 sekundy, z powolnym expem (bo za duża siła bojowa). Ale to i tak nie przejdzie
Tu tez sie zgadzam. Obecne zawody sa spadkiem po starych gildiach, ktore byly ich pierwowzorem. Czy jesli krasnolud z OHM bierze zawod korsarza to ma sobie kupic do tego galeon i plywac po gorskich strumykach? Nie mozna traktowac zawodu korsarza jako korsarza. To jest po prostu tarczownik, a nazwa 'korsarz' ma charakter historyczny Gdyby teraz ktos tworzyl zawody, prawdopodobnie wygladalyby one zupelnie inaczej. I w sumie teraz wypadaloby calkowicie przebudowac system zawodow, ale zwazywszy, ze jest jak na arkowe warunki obecnie niezle zbalansowany, lepiej to zostawic jak jest. Ale nie mieszajmy do tego erpega. Chociaz sam mam legioniste tylko dlatego, ze podoba mi sie ze wzgledu na klimat, no ale ja grac nie umiem wiec musze byc erpegowcem.Pulp pisze: O ile pochodzenie i wyznanie są elementami typowo 'klimatycznymi', o tyle wiązanie zawodu z konkretną otoczką erpegową jest krokiem w przeciwnym kierunku niż rozdzielenie zawodów od stowarzyszeń.
Ale po co ci zawod, jesli nie chcesz nalezec do zadnego stowarzyszenia? Zeby latwiej fragowac innych GP? Do tego z powodzeniam wystarczy obecny AJ. A na dluzsza mete taka gra nie ma sensu i szybko sie konczy. Sam mialem wizyte u pewnego chudego milego staruszka, bo zachcialo mi sie odgrywanie zboja. Jesli mialbys lepsze umy, to dajesz zadnym krwi wizom tylko dodatkowy argument do kasacji A 2 GP czy tam AJ walcza na tych samych warunkach. Dawanie wysokich umow gpkom nie ma zadnego uzasadnienia.zorrid pisze: Właśnie takiej sytuacji chcę uniknąć - jeżeli kiedykolwiek nawet dołączę do jakiejś gildii, to tylko dlatego, że będę chciał w niej być i identyfikować się w stu procentach, nie dla zawodu. Sytuacja, kiedy ktoś udaje, że chce być w gildii, a chodzi mu tylko o zawód jest właśnie chora, by nie rzec obrzydliwa.
Re: Uporządkowanie systemu zawodów
Wiesz że oprócz PvP jest też PvE i do tego umy/spece też się przydają? Że żeby w ciekawsze miejsca pójść i się nacieszyć czymś więcej niż opisem śmierci trzeba jednak mieć ten zawód? No i też przydaje się po to by obronić się przed tymi co zawód mają. Niektórzy odgrywają postacie którym nie wypada uciekać przed samotnym napastnikiem, a z niektórych sytuacji nie da się 'wygadać'.Godar pisze: Ale po co ci zawod, jesli nie chcesz nalezec do zadnego stowarzyszenia? Zeby latwiej fragowac innych GP? Do tego z powodzeniam wystarczy obecny AJ. A na dluzsza mete taka gra nie ma sensu i szybko sie konczy. Sam mialem wizyte u pewnego chudego milego staruszka, bo zachcialo mi sie odgrywanie zboja. Jesli mialbys lepsze umy, to dajesz zadnym krwi wizom tylko dodatkowy argument do kasacji A 2 GP czy tam AJ walcza na tych samych warunkach. Dawanie wysokich umow gpkom nie ma zadnego uzasadnienia.
To taka moja dygresja. Osobiście uwolnił bym zawody do końca od stowarzyszeń, ale obecny system - dopóki jest możliwość dogadania/kupienia zawodu gdzieś - jest ok. A na AJ i spec gp nie ma co nagadywać, bardzo fajna sprawa poprawiająca znacznie grywalność początkującym. Testowałem kilka zawodów AJ (nie wszystkie) i te które testowałem są przydatne, wygodne, fajne i w ogóle w sam raz dla początkującej postaci/gracza - dobrze że są.