Re: KOMENTARZE do "Pytań do Czarodziejów"
: 12 lut 2017 13:25
Zranilas mnie bez slow!
Oficjalne forum Arkadii, polskiego MUD-a, tekstowej gry fabularnej.
https://arkadia.rpg.pl/forum/
Jesli gracz zabija gracza jest to zdecydowanie zadanie dla prokuratury i grozi za to wyższa kara niż za kradzież samochodów. Nawet bym nie przypuszczał, że ktoś przenosi PK do rila.Abuan pisze:Mam wrazenie ze bycie graczem, ktory zabija innych graczy jest przez niektorych odbierane tak samo zle jak bycie zlodziejem samochodow albo nawet porywaczem dzieci!!! Nie rancie nas tak bezwzglednie! To boli!
Skoro mają gdzieś to znaczy, że... Mają gdzieś. Głos poddany głosem nieważnym, zająć stanowisko można w każdej chwili, bo nikt jeszcze nie blokuje wolności wypowiedzi.Xion pisze:Ja byłbym ogólnie ostrożny z rzucaniem pojęciami "większości" i "mniejszości". To, że ktoś głośniej krzyczy wcale nie znaczy, że jest go więcej - po prostu ci, którzy dany temat mają gdzieś, siedzą cicho. Trochę jak z wyborami w Polsce.
Cieszę się zatem, że nie jesteś Czarodziejem lub osobą zarządzającą... czymkolwiek, właściwie. Problem polega bowiem na tym, że podejmując decyzje, które dotyczą kwestii globalnych trzeba brać pod uwagę również tych, którzy się nie wypowiadają publicznie, a na których dana kwestia wpływa. Nie tylko tych, którzy się domagają żeby zrobić im dobrze oraz tych którzy przeciwko temu protestują.Ysar pisze:Skoro mają gdzieś to znaczy, że... Mają gdzieś. Głos poddany głosem nieważnym, zająć stanowisko można w każdej chwili, bo nikt jeszcze nie blokuje wolności wypowiedzi.Xion pisze:Ja byłbym ogólnie ostrożny z rzucaniem pojęciami "większości" i "mniejszości". To, że ktoś głośniej krzyczy wcale nie znaczy, że jest go więcej - po prostu ci, którzy dany temat mają gdzieś, siedzą cicho. Trochę jak z wyborami w Polsce.
Ja też się bardzo cieszę, że nie jestem bo skoro mam czytać w myślach ludziom, którzy sami nie wiedzą czego chcą albo nie chce im się nawet odezwać jeśli jednak wiedzą to dziękuję. I wierz mi nikt nie będzie się domyślać czego chcesz a czego nie chcesz, nikt nie będzie patrzył na Twoje interesy jeśli nie zadbasz o nie sam. Jeśli myślisz inaczej to współczuję. Czy w gierce, czy w życiu. Dobrotliwość zaś jest zbedna bo jak wskazał Orrgar mówimy o większości osób grających w Imperium jak i ogromnej gildii SC z własnymi konfliktami w Ishtar.Xion pisze: Cieszę się zatem, że nie jesteś Czarodziejem lub osobą zarządzającą... czymkolwiek, właściwie. Problem polega bowiem na tym, że podejmując decyzje, które dotyczą kwestii globalnych trzeba brać pod uwagę również tych, którzy się nie wypowiadają publicznie, a na których dana kwestia wpływa. Nie tylko tych, którzy się domagają żeby zrobić im dobrze oraz tych którzy przeciwko temu protestują.
I dobrotliwie pomijam kwestię, że ta wspomniana "większość", to w porywach kilkanaście osób gardłujących w temacie PvP przy każdej możliwej okazji. Śmiem twierdzić, że niekoniecznie reprezentatywna dla muda.