"Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
"Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Witam,
Siedzac w pracy, nie majac dostepu do arkadii, jedynie do forum, stron z logami (logizarki i pare innych) i wikiarki wiele czasu ostatnio spedzilem na przegladaniu logow, takich jak np 'rozmowa z wizami i kasacja', 'brak mozliwosci na argumentacje' oraz 'wizowie wiedza lepiej'. W zaden sposob nie chce tu obrazac niczyjej kompetencji, wiele z tych przypadkow faktycznie mialo pelna argumentacje do otrzymania kary, jednakze aby dazyc do nieomylnosci wpadlem na pomysl stworzenia lozy, w ktorej zasiadaliby jednoczesnie wizowie jak i gracze (sadze ze dobrym pomyslem byloby tu napisac 'przedstawiciele gildii na arkadii'). Wizowie tak naprawde nie znaja naszych zachowan, umiejetnosci, zwyczajow gry itd. W kazdej gildii bylby portal (napisany oczywiscie z pelnymi zabezpieczeniami w razie gdyby ktos chcial podczas walki wejsc, jak i w lozy byloby niemozliwe zaatakowac, mozna byloby zrobic ze wszyzscy beda przedstawieni i nie widac lvli, albo nie mozna byloby przedstawiac) przez ktory wchodzac przenosilby nas do sali zgromadzenia-lozy. Loze oczywiscie moglby zwolac czarodziej, jak i gracz jesli widzialby taka potrzebe. Moca decyzyjna byloby poparcie ponad polowy zebranych.
Jesli moge tracic, pomysl z 'bossami' gildii wydaje mi sie dobry, poniewaz w tym momencie rowniez mozna byloby w odpowiednim gronie rozmawiac o losach tych 'maluczkich', czyli polityce wojen itd.
Wspomniec nalezy po ran n`ty o karach. Chcialbym przypomniec pomysl, ktory kiedys na twoj.necie zaproponowal uzytkownik 'Szydell', to jest kula u nogi na okreslony czas, ktora dostatecznie obciaza gracza by sprawic mu klopot w grze, a nie puszcza z dymem pare dobrych miesiecy gry, czym jest kasacja/piorun.
Sadze iz gdyby juz ta loza powstala, wiele pomyslowych pomyslow kar (bo takie zasiadaja na szczytach gildii, miejmy nadzieje ze sie nie myle) zostaloby zaproponowanych wlasnie przez zasiadajacych w lozy.
Co o tym sadzicie?
Siedzac w pracy, nie majac dostepu do arkadii, jedynie do forum, stron z logami (logizarki i pare innych) i wikiarki wiele czasu ostatnio spedzilem na przegladaniu logow, takich jak np 'rozmowa z wizami i kasacja', 'brak mozliwosci na argumentacje' oraz 'wizowie wiedza lepiej'. W zaden sposob nie chce tu obrazac niczyjej kompetencji, wiele z tych przypadkow faktycznie mialo pelna argumentacje do otrzymania kary, jednakze aby dazyc do nieomylnosci wpadlem na pomysl stworzenia lozy, w ktorej zasiadaliby jednoczesnie wizowie jak i gracze (sadze ze dobrym pomyslem byloby tu napisac 'przedstawiciele gildii na arkadii'). Wizowie tak naprawde nie znaja naszych zachowan, umiejetnosci, zwyczajow gry itd. W kazdej gildii bylby portal (napisany oczywiscie z pelnymi zabezpieczeniami w razie gdyby ktos chcial podczas walki wejsc, jak i w lozy byloby niemozliwe zaatakowac, mozna byloby zrobic ze wszyzscy beda przedstawieni i nie widac lvli, albo nie mozna byloby przedstawiac) przez ktory wchodzac przenosilby nas do sali zgromadzenia-lozy. Loze oczywiscie moglby zwolac czarodziej, jak i gracz jesli widzialby taka potrzebe. Moca decyzyjna byloby poparcie ponad polowy zebranych.
Jesli moge tracic, pomysl z 'bossami' gildii wydaje mi sie dobry, poniewaz w tym momencie rowniez mozna byloby w odpowiednim gronie rozmawiac o losach tych 'maluczkich', czyli polityce wojen itd.
Wspomniec nalezy po ran n`ty o karach. Chcialbym przypomniec pomysl, ktory kiedys na twoj.necie zaproponowal uzytkownik 'Szydell', to jest kula u nogi na okreslony czas, ktora dostatecznie obciaza gracza by sprawic mu klopot w grze, a nie puszcza z dymem pare dobrych miesiecy gry, czym jest kasacja/piorun.
Sadze iz gdyby juz ta loza powstala, wiele pomyslowych pomyslow kar (bo takie zasiadaja na szczytach gildii, miejmy nadzieje ze sie nie myle) zostaloby zaproponowanych wlasnie przez zasiadajacych w lozy.
Co o tym sadzicie?
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Tak jeszcze przeszlo mi przez mysl ze mozna byloby zrobic rowniez stale spotkania, powiedzmy raz w tygodniu/miesiacu w ktorys tam dzien, o jakiejs tam godzinie, kazdy przygotowalby temat i to byloby podstawa do rozmowy. Napewno daloby to wiecej niz suche, komentowane przez bande ignorantow notki na forum.
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Ja mysle tak - postawie Ci tunel na porcie 80 (tylko to zglos), a Ty sie grzecznie z pracy polaczysz i przestaniesz wymyslac. Moze byc?Bodvar pisze:Siedzac w pracy, nie majac dostepu do arkadii, jedynie do forum, stron z logami (...) Co o tym sadzicie?
Sorry, ale mieszanie wizow i graczy jest kiepskim pomyslem. Cytujac:
"Jeden jest rodzaj ludzki, jeden boski
Ta sama Matka tchnela w nas zycie
Lecz roznica mocy
Rozdziela nas we wszystkim"
Pzdr.
Bo tematy na forum dyskusyjnym nie sluza do dyskusji.
------
Na mnie nie patrzcie, ja tu tylko expie!
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Brzmi jak plan.Brorok pisze:Ja mysle tak - postawie Ci tunel na porcie 80 (tylko to zglos), a Ty sie grzecznie z pracy polaczysz i przestaniesz wymyslac. Moze byc?Bodvar pisze:Siedzac w pracy, nie majac dostepu do arkadii, jedynie do forum, stron z logami (...) Co o tym sadzicie?
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Hahhahahahaha...
Sorki nie moglem tego inaczej skomentowac
Sorki nie moglem tego inaczej skomentowac
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
"Kula u nogi" to rzeczywiście jeden z "wielu pomysłowych pomysłów".
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Ja też poproszę!Brorok pisze:Bodvar pisze: Ja mysle tak - postawie Ci tunel na porcie 80 (tylko to zglos), a Ty sie grzecznie z pracy polaczysz i przestaniesz wymyslac. Moze byc?
Wszystko idzie, wszystko powraca i wiecznie toczy się koło bytu,
wszystko zmienia, wszystko zakwita i wiecznie rok bytu bieży.
Nietzche
wszystko zmienia, wszystko zakwita i wiecznie rok bytu bieży.
Nietzche
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Takie rzeczy jak blokada na pisanie listow wysylanie wiadomosci albo zeby postac nie mogla mowic jakis dluzszy okres czasu bylo by nieraz napewno rownie efektywne jak piorun czy kasacja a jednak mniej bolesne
Dymi wam z dyni!
Re: "Loza Zycia I Smierci" czyli ku zmianom na gorze
Knebel wszak istnieje. Albo przynajmniej kiedyś istniał, wiem bo nosiłem i to właśnie jako kare
BTW, miałem z nim masę zabawy.
BTW, miałem z nim masę zabawy.
Kobito, siedmiokrotne zbliżenie może ci zapewnić jedynie luneta.