Tyg - o co chodzi ?
Re: Tyg - o co chodzi ?
Nie rozmawiamy tu czy można wbic wielce w 2 tyg czy nie.
Temat dotyczy wątku Tyga, który został skasowany za korzystanie z bota a następnie dostał - z niewiamych powodów - cofkę.
Są przypadki, jak choćby Urisiel, gdzie cały team został zmieciony w powierzchni ziemi tylko za to, że nie świadomie prowadzili bota przez 10 min, a tu mamy co s znacznie gorszego i brak kary, wręcz nawet nagroda?
Temat dotyczy wątku Tyga, który został skasowany za korzystanie z bota a następnie dostał - z niewiamych powodów - cofkę.
Są przypadki, jak choćby Urisiel, gdzie cały team został zmieciony w powierzchni ziemi tylko za to, że nie świadomie prowadzili bota przez 10 min, a tu mamy co s znacznie gorszego i brak kary, wręcz nawet nagroda?
Re: Tyg - o co chodzi ?
Czy nikt z was nie pomyslal, ze moglo po prostu byc tak, ze kara kasacji byla niewspolmierna do popelnionego wykroczenia?
Niektorzy z was wydali od razu wyrok, bazujac na zaslyszanych informacjach, wyrobionych opiniach czy historiach poprzednio kasowanych postaci.
Sytuacje kiedy gracze byli przywracani pojawialy sie juz historii arkadii, nie byly moze tak glosne i spektakularne ale byly.
Dla mnie nie ma znaczenia czy sprawa dotyczy Tyga czy dowolnego innego gracza. Jesli zostal przywrocony, to pozostaje wierzyc w elementarna sprawiedliwosc i zdrowy rozsadek MG.
Raczej koniec tematu, pisanie czegokolwiek dalej w tym watku troche mija sie z celem bo rodzi dalsza gownoburze a nic nie buduje.
Niektorzy z was wydali od razu wyrok, bazujac na zaslyszanych informacjach, wyrobionych opiniach czy historiach poprzednio kasowanych postaci.
Sytuacje kiedy gracze byli przywracani pojawialy sie juz historii arkadii, nie byly moze tak glosne i spektakularne ale byly.
Dla mnie nie ma znaczenia czy sprawa dotyczy Tyga czy dowolnego innego gracza. Jesli zostal przywrocony, to pozostaje wierzyc w elementarna sprawiedliwosc i zdrowy rozsadek MG.
Raczej koniec tematu, pisanie czegokolwiek dalej w tym watku troche mija sie z celem bo rodzi dalsza gownoburze a nic nie buduje.
Re: Tyg - o co chodzi ?
<znak_sarkazmu_dla_tych_co_nie_łapią_sarkazmu> Przecież to były tylko "drobne triggery" i przeprosił. Się czepiacie. Pewnie wierzył w "elementarna sprawiedliwość i coś tam z zasadami'. </znak_sarkazmu_dla_tych_co_nie_łapią_sarkazmu>
Re: Tyg - o co chodzi ?
daggerro nie pierdol prosze, mi wyjebali postac w kosmos w trakcie pvp naszego. za to ze przerzucilem pare miedziakow na inna postac.
Wiec prosze cie nie bredź o niewspolmiernosci winy do kary.
Mogli ukarac to na rozne sposoby a poprostu byla kasacja bezdyskusyjna.
kilka miedziakow rozumiem jest patologia a automaty to tam drobnostka?
Wiec z ta sprawiedliwoscia i zdrowym rozsadkiem to... za duzo grzybkow z lasu waszego.
Zreszta grasz w ta gre zbyt dlugo i zbyt wiele widziales odnosnie kar by w to wierzyc ze kary maja jakikolwiek zwiazek ze sprawiedliwoscia i kieruja sie zdrowym rozsadkiem.
Jedni moga botowac i bedzie na to przymykane oko, inni moga miec automaty i bedzie przymykane oko. A innego odstrzela z marszu bo wymusi imie na gpku.
Taki mamy klimat.
Bylo jest i bedzie.
Wiec prosze cie nie bredź o niewspolmiernosci winy do kary.
Mogli ukarac to na rozne sposoby a poprostu byla kasacja bezdyskusyjna.
kilka miedziakow rozumiem jest patologia a automaty to tam drobnostka?
Wiec z ta sprawiedliwoscia i zdrowym rozsadkiem to... za duzo grzybkow z lasu waszego.
Zreszta grasz w ta gre zbyt dlugo i zbyt wiele widziales odnosnie kar by w to wierzyc ze kary maja jakikolwiek zwiazek ze sprawiedliwoscia i kieruja sie zdrowym rozsadkiem.
Jedni moga botowac i bedzie na to przymykane oko, inni moga miec automaty i bedzie przymykane oko. A innego odstrzela z marszu bo wymusi imie na gpku.
Taki mamy klimat.
Bylo jest i bedzie.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2019 10:18 przez Orrgar, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Tyg - o co chodzi ?
Konkretnie za
W swoich skryptach używałem niedozwolonych automatyzmów polegających na wspieraniu prowadzącego, zasłanianiu celu obrony.
Re: Tyg - o co chodzi ?
Dorośnijcie. Tyle Wam powiem.
Re: Tyg - o co chodzi ?
Niech sobie graTyg. Co to komu przeszkadza? Nie botujcie więcej plis.
Re: Tyg - o co chodzi ?
Powiedzial czlowiek grajacy jakas zmyslona postacia do innych ludzi grajacych zmyslonymi postaciami w jakiejs tam internetowej grze, w ktorej zeby cos osiagnac trzeba poswiecic ogrom realnego czasu i wcale nie jest powiedziane, ze na koncu bedzie z tego jakas satysfakcja. A tym bardziej w trakcie.
Shast Bindersvalt z Rdestowej Laki, niziolek
Re: Tyg - o co chodzi ?
Haha. To chyba najtrafniejsze podsumowanie.