Samuel pisze:
Male pytanie , moze ktos tez ma takie wrazenie : czy mi sie wydaje, czy tez miecze sie szybciej psuja niz topory? czy szybkosc tepienia sie broni zalezy od jej masy czy czego?
Z tego co kojarzę, to zależy ona od "twardości" przeciwnika. Próbowałem kiedyś ubić "Głaz" i trochę broni na nim połamałem.
Wydaje mi się też, że na uszkodzenia wpływa parowanie ciosów bronią.
Prav : dokladnie jak Retus mowi dodam ze jak dla mnie do 70% zawodu wogole nie oplaca sie schodzic z pawezy i jednorecznej broni na barbie.
Dopiero jak osiagniesz ten pulap walisz juz na tyle mocno ze bonus w postaci pawezy i lepszego defa przestaje sie oplacac bo zaczyna ci szybciej i lepiej isc na dwureku niz z 1h + pawez.
Orrgar pisze:Prav : dokladnie jak Retus mowi dodam ze jak dla mnie do 70% zawodu wogole nie oplaca sie schodzic z pawezy i jednorecznej broni na barbie.
Dopiero jak osiagniesz ten pulap walisz juz na tyle mocno ze bonus w postaci pawezy i lepszego defa przestaje sie oplacac bo zaczyna ci szybciej i lepiej isc na dwureku niz z 1h + pawez.
Hmm... Ale jeśli dobrze rozumiem, to spec u Barbarzyńcy (cios na odlew- szansa na ogłuszenie) działa tylko z bronią dwuręczną.
Czyli cios na odlew jest dla barbarzyńcy na poziomie GP (do którego mi daleko) aż tak nieprzydatny, że bardziej opłaca się 1H+tarcza?
Orrgar pisze:Prav : dokladnie jak Retus mowi dodam ze jak dla mnie do 70% zawodu wogole nie oplaca sie schodzic z pawezy i jednorecznej broni na barbie.
Dopiero jak osiagniesz ten pulap walisz juz na tyle mocno ze bonus w postaci pawezy i lepszego defa przestaje sie oplacac bo zaczyna ci szybciej i lepiej isc na dwureku niz z 1h + pawez.
Hmm... Ale jeśli dobrze rozumiem, to spec u Barbarzyńcy (cios na odlew- szansa na ogłuszenie) działa tylko z bronią dwuręczną.
Czyli cios na odlew jest dla barbarzyńcy na poziomie GP (do którego mi daleko) aż tak nieprzydatny, że bardziej opłaca się 1H+tarcza?
Spec Barba jest sam w sobie dość silnym specem, dodatkowy ogłuch to taka wisienka na torcie i ukon bardziej do PVP niz PVE. Zanim mnie zjedzą uzasadnie dlaczego wisienka. Barb prosto od trenera wali specem nawet bez wytrenowanego um cios na odlew (tak maja wszystie zawody bojowe), ogłuszać barb zaczyna dopiero od pewnej (dość niskiej) wysokości tej umiejętności. Co więcej maczugi jednoręczne są generalnie latwiej dostępne niż dwureki, i istnieje calkiem znośna ilość jednoręków plasujących się w górnym spektrum zadawanych obrażeń.
Edit:
Testował może ktoś jak się ma barb z puklerzem albo lewakiem?
Samuel pisze:Ze mloty dalej sa najsilniejsze to sie nie spodziewalem, w koncu mloty zawsze wymiataly bo zakon mial wymiatac Teraz gdy zakon to juz nie prawa reka wizow, myslalem, ze w koncu gra dogoni rzeczywistosc i miecze a zwlaszcza topory doscigna mloty czy macki, ale najwidoczniej sie przeliczylem ( po co wiec kowale i rozwoj metalurgii, skoro kawal drzewa + troche metalu lepiej sie sprawdza w bitwie niz szczyt kowalstwa, hartowana stal, ostre krawedzie itd
Widzisz patrząc na rozwój broni i pancerza z historycznego punktu widzenia, podanie jednoznacznej odpowiedzi na temat, która bron jest najlepsza nie jest do końca możliwe. Co ciekawe, dość szybko można natomiast powiedzieć, jaka broń sprawdzi się lepiej w określonej sytuacji. Jeśli znajdzie się wieksza ilość osób chetnych do dyskusji, wymiany pomysłów a może nawet pisania opisów, to z przyjemnością założe osobny temat wyłacznie w tym celu. Upraszczając wszystko zależy z kim walczymy (umiejętności) i co ów przeciwnik ma na sobie. Odnosi się to nie tylko do różnic pomiedzy typami broni ale także do różnic w konstrukcji tego samego typu broni.
Edit:
Zapomniałem jeszcze dodać, iż na wybór broni ma także wpływ nasza zamożność dostęp do surowców etc...
To akurat jest bardziej związane z wiedzą metalurgiczną i lokalnie dostępnymi rudami metali. Generalnie kowal, który jest w stanie wykonac topór z brązu bedzie w stanie wykonać z niego miecz. Airhil zapraszam do dyskusji w temacie uzbrojenia.
Ja bym tak jednak nie generalizował. Nawet jeśli będzie umiał wykonać ten miecz, ale jakoś bardziej ciągnęło go do wyrabiania toporów - to ten topór będzie świetny, a miecz... no już niekoniecznie. Teoretycznie - jeśli już umie zrobić topór z brązu, to równie dobrze zrobi z niego grabki.
No i niezależnie od dostępnych surowców - jeden kowal może być po prostu lepszy od innego bo na przykład poświęcił temu rzemiosłu więcej czasu albo uczył się u mistrza w swojej dziedzinie.