Rozwój Arkadii

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Awatar użytkownika
Derdhang
Posty: 143
Rejestracja: 24 cze 2017 00:15

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Derdhang »

Lub dorobienia sie czesci opisu "Spod wielu blizn nie dostrzegasz zdrowego ciala".
他に方法はありません
Awatar użytkownika
Lus
Posty: 45
Rejestracja: 17 wrz 2017 20:34
Lokalizacja: Varahia

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Lus »

Jak ktoś lubi mieć epickiego longa, to i tak znajdzie na niego sposób, czego dowodem jest parę... barwnych postaci na mudzie. :D Jak ktoś będzie miał takie marzenie, to i tak je osiągnie. Chociażby tatuując sobie coś na każdej możliwej części ciała. Ja natomiast przez pare lat gry na Barsie chyba ani razu nie widziałam, żeby ktoś miał jakąś drażniącą ilość blizn w opisie swojej postaci, wręcz przeciwnie - wojownicy nosili zwykle 2-4 w widocznym miejscu, by było jasne, że są wojownikami. Postaci niebojowe, przy ewentualnym zgonie, szybko udawały się po ich usunięcie, bo obniżały ich urodę. Dość klarowny podział, coś widocznego gołym okiem. :) Poza tym szansa na bliznę (tu trochę zmyślam, przyznaję, bo nie pamiętam) chyba wzrastała w zależności od rasy i różnicy lvlowej między tobą a twoim wrogiem. Albo taki miałam fart, że człowieczką skompletowałam ich koło 5 (przez nieco mniej lat gry), zaś galadhrimką łuczniczką... ani jednej. :)

Re Derdhang: No, ale jeśli ktoś zgonuje średnio 2 razy tygodniowo... yyy cóż, faktycznie, taka postać chyba akurat powinna być widoczna z daleka, jako totalna pierdoła życiowa. :lol:

Temat poruszyłam, gdyż ze wszystkich abstrakcyjnych pomysłów, które padły nieco wcześniej, ten jedyny ma moim zdaniem realną szansę istnieć, bo jest zwyczajnie... prosty. No i nie zajęłoby to wizom miesięcy z życia. W przeciwieństwie do łuków, krwawiących ran, magii, alchemii i koni. :P O diecie, npcujących się graczach i minecraftowym craftingu nie wspominając :twisted:
Awatar użytkownika
Vidris
Posty: 85
Rejestracja: 26 maja 2015 14:06
Lokalizacja: Powiem jak się dowiem.

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Vidris »

Mi samej pomysł z bliznami bardzo się podoba. Chętnie zobaczyłabym w grze wybliźnione postaci poza gladami.
Wydra uważana jest za jedno ze zwierząt zmiennokształtnych; legendy opowiadają o wydrach zmieniających się w piękne kobiety, uwodzących mężczyzn i zjadających ich. W mniej drastycznych historiach wydry zmieniają się w ludzi żeby robić psikusy.
Awatar użytkownika
Derdhang
Posty: 143
Rejestracja: 24 cze 2017 00:15

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Derdhang »

Mnie bardziej by cieszylo gdyby nieodpowiednio ubrane postaci (w stosunku do pory roku), przegrzewaly sie czy zamarzaly by po zbyt dlugim pobycie poza murami budynkow/namiotow/innych miejsc "klimatyzowanych" ;)
他に方法はありません
Awatar użytkownika
Slewhut
Posty: 111
Rejestracja: 15 lut 2018 14:00

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Slewhut »

Jak najbardziej temperatura ciała, walka z zamrozeniem i przegrzaniem. A propo zimy, czy w Arkadii pada śnieg? Czy to widać? Deszcz? Burza?

Czy trzeba ograniczać się tylko do blizn? Może też inne oznaki ciężkiego boju zakończonego śmiercią, możliwe ze utrzymujące się tylko czasowo:
- Ślady ugryzień
- Poparzenia
- Kulenie na nogę
- Siwizna we włosach

I inne. Nie znam wszystkich sposobów zgonu. Jak dla mnie po czasie mogłyby znikać aby nie było Frankenstein ów.


Co do postaci npcow to dla samego gracza moze nie mieć to wielkiego znaczenia jednak dla pozostałych jak najbardziej. Jeśli dobrze by się nad tym zastanowić zwykle npc mogłyby być mocno zredukowane przez coś takiego. Tak kowal który sprzedaje bronie któregoś dnia mógłby poprowadzić z Tobą ludzki dialog, ba nawet wyruszyć na wyprawę. Co do odzywek i kodowania. Gracze mogliby mieć możliwość wprowadzenia odpowiedzi na dane tematy. Jeśli ktoś nie ma weny to jego postać nic nie powie. Jeśli ktoś mocno erpeguje, to jego postać będzie kopalnia wiedzy i historii. Moznaby powierzyć na czas offlinu proste czynności, możliwość wykonania odplatnych usług dla onlineowych graczy. Coś sprzedawać, uczyć, leczyć, pozyskiwać jakieś towary, wspomóc w wyprawie bądź walce.

Co do minecrafta to nie zostałem zrozumiany. Podałem ten tytuł jako przykład realizmu w grach i tyle. Nie wyobrażam sobie jak w Arkadii zrobić możliwość budowy lokacji przez graczy, a wy?


Jeszcze jedno pytanie. Jak dużo osób może być w jednej lokacji? Czy możliwa jest walka z 20 szczurów na raz? Czy to nie byłoby nowe wyzwanie? Nowy rodzaj przeciwników złożonych z już znanych stworzeń.

Walczysz ze stadem szczurów. Oblaza Ciebie z każdej strony. Walisz na oślep zabijając pojedyncze sztuki. Jak by wyglądała walka z czyms takim? Gobliny czy jakieś wyższe formy mogłyby tworzyć militarne oddziały posiadające nowe umiejętności. Po wybiciu odpowiednio dużej ilości na danej lokacji zostawalo by tylko kilka żywych sztuk. Czy da się zablokować komuś drogę przejścia? Jeśli jeszcze nie to takie grupy byłyby w stanie to robić.
Wieje wiatr w mojej głowie
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Hurio
Posty: 108
Rejestracja: 12 maja 2014 08:53

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Hurio »

Vidris pisze:Mi samej pomysł z bliznami bardzo się podoba. Chętnie zobaczyłabym w grze wybliźnione postaci poza gladami.
Nie tylko gladiatorzy posiadaja blizny w swoim opisie, polecam poszukac zwlaszcza gorska czesc Imperium ;)
Awatar użytkownika
Kerhenia
Posty: 91
Rejestracja: 15 sty 2015 21:58

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Kerhenia »

Miałam się nie udzielać w takich wątkach, ale...
Co do postaci npcow to dla samego gracza moze nie mieć to wielkiego znaczenia jednak dla pozostałych jak najbardziej.
Nie mieć znaczenia? Naprawdę? Npce zachowują się według określonych wzorów, ludzie działają inaczej. Naprawdę uważasz, że nie miałoby to dla gracza znaczenia, gdyby jego postać jako npc robiła rzeczy, których on nigdy by tą postacią nie zrobił, bo są sprzeczne z jej charakterem czy historią?
- Ślady ugryzień
- Poparzenia
- Kulenie na nogę
A co stoi na przeszkodzie, by to odgrywać? Naprawdę potrzebujemy wyraźnych ram kodu do tego?

Nie odbierz jakoś wyjątkowo negatywnie mojego stwierdzenia, ale jak tak czytam Twoje pomysły, to nasuwa mi się myśl, że właściwie nawet nie wyszedłeś dalej z Novigradu, nie zobaczyłeś wielu smaczków, a chcesz je zmieniać.
Zanim usłyszę(przeczytam), że bronię starego dobrego, to sama nie gram jakoś bardzo długo. Właściwie wciąż czuję się czasem nowym graczem.
Ale do czego dążę? Przecież npc są tłem. Wiadomo, tło jest ważne, ale pozostaje tłem, choćby nie wiem jak ulepszonym. To gracze, a właściwie postaci, są chyba esencją Arkadii. Można oczywiście wkładać godziny wysiłku w ulepszanie inteligencji npców, ale one wciąż będą działać według konkretnego wzoru. Coraz większego, ale ciągle wzoru. Nigdy nie będą tak naturalne jak postaci odgrywane przez ludzi.
Jeśli naprawdę brakuje Ci klimatu, to może poszukaj kogoś, kto nie byłby npcem i z nim rpguj? Zamiast od razu opracowywać wielkie plany, które raczej nie mają wielkich szans na realizację, skup się na czymś, co jest bardziej możliwe, a i pewnie da ostatecznie więcej satysfakcji. Wykreuj swoją postać, stwórz jej historię, daj jej życie, którego nigdy nie będzie miał npc. I baw się.


No ładnie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio jakakolwiek moja wypowiedź miała tyle słów. Wydało się, jak mnie najdzie, to potrafię :D
Awatar użytkownika
Fuggazi
Posty: 162
Rejestracja: 13 maja 2010 12:48

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Fuggazi »

Blizny...
Już widzę te legendy, które dla blizn dają się zabić, bo przecież to wstyd, jak żółtek ich ma kilka a stary wyjadacz ani jednej... :lol:
Co to jest Chaos? To jest Ład, który zniszczo­no przy Stworze­niu Świata.
S.J. Lec
Awatar użytkownika
Slewhut
Posty: 111
Rejestracja: 15 lut 2018 14:00

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Slewhut »

Trzeba by się zastanowić. Może blizny byłyby tylko po wygranej walce w trybie ledwo żywy z trudniejszym przeciwnikiem raz na rzadki czas? Takie trofea. Parszywa blizna zadaną przez pazur i tutaj nazwa legendarnej bestii.

Dział tego forum to pomysły, więc wyrzucam je z siebie. Wiem że całej Arkadii nie poznałem. Dlatego zadaje pytania co kt o tym myśli. Nie wiem jak można erpegowac wszystko czego w grze brak. Sama gra, sam silnik musi posiadać pewne elementy aby dać pewne możliwości. Jak można erpegowac burze, opady śniegu (nadal nie wiem czy występują), walkę ze stadem gryzoni skoro inni tego nie widzą? Chyba wyjdzie się na wariata, bajkopisarza.

Co do npcow i dóbr jakie płyną z postaci gracza to o to właśnie chodzi w moim pomyślę. Ograniczyć ilość npc zaprogramowany przez twórców gry, a pozwolić gracza na kreowanie świata w nowy sposób: swoją postać stawiam jako kowala w jakimś tam mieście. Można z nim porozmawiać coś kupić, sprzedać. Pozatym swoim znajomym jest gotów pomóc jako npc. Można z częścią mnie grać nawet jak jestem offline. Poczuć ludzka cząstkę w tym npcu. Zwiększyła by się liczba ciekawych postaci, pełnych prawdziwych historii wykonujących proste czynności zamiast mieszczuchow stojących na ulicy. W tawernie mogliby siedzieć znajomi i gadać tylko że sobą. Myślę że kilka prostych tricków w kodowaniu i efekt mógłby być piorunujacy. Jednak obciazyloby to mocno serwery. Zamiast 100 osób aktywnych plus npc byłoby sto plus tysiąc? Co z nieuzywanymi postaciami? Mogłyby się powoli starzec i umierać w czasie kiedy Arkadia kasuje nie używane konta.

Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy moja postać robi coś offline co normalnie nie robi online. To ja decyduje co mówi i jakie akcje będzie wykonywać offline. Osoby znane sobie mogłaby pozdrawiac w ustalony sposób. Dlaczego ma być kowalem Prokuj, a nie jakiś gracz? Prawdziwy człowiek. Raz jest npcem który sobie tam stoi innym razem w mieście nie ma kowala bo poszedł się napić że znajomymi zostawiając informacje. Po godzinach mógłbyś bronić miasta jako gwardzista, pływać statkiem, sprzedawać zioła, siedzieć w karczmie, roznosic paczki w obrębie miasta, albo nosić pazurki w porcie. Fajnie jakby można było ustawić kilka akcji aby było to bardziej atrakcyjne wizualnie, tam jak niektóre npc w zależności od czasu. Twoja postać odpoczywa, pracuje. Temat rzeka pytanie czy Arkadii by się to opłaciło.

Podbijam pytanie o to ile może być stworzeń w jednej lokacji. No i co z walka ze stadem szczurów? Dwadzieścia sztuk?
Wieje wiatr w mojej głowie
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Awatar użytkownika
Airhil
Posty: 227
Rejestracja: 25 paź 2016 19:49
Lokalizacja: Køge

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Airhil »

Tak, w Arkadii pada śnieg i tak, doskonale to widać. W niektórych miejscach uniemożliwia przejście, picie, a w innych jest doskonałym sposobem na... denerwowanie towarzyszy :lol:

Blizny już wiele osób odgrywa. Tak te po bitwach jak i te po oparzeniach, pogryzieniu, etc. Kulenie - wspominałem już o tym, wiele osób ogrywa postaci z chorymi nogami.

Siwizna we włosach - jaki zgon miałby ją powodować? Upadek z dużej wysokości? I jak długo utrzymywałaby na przykład na elfach?

I dla gracza miałoby to ogromne znaczenie - kowal na wyprawie? To kto mi naprawi zbroje? Kto wykuje tarczę?
I co z postaciami, które mają wrogów i toczą wojny? Też by się beztrosko przechadzały? Taki Mori po Lyrii na przykład, bo akurat coś mu wypadło i musiał zakończyć własnie tam. Albo Thrangorn po Nuln zachwalający Slaanesha i siły Chaosu. Dla mnie świetny pomysl. Bardzo klimatyczne i realistyczne.

Naprawdę, Minecraft jako przykład realizmu? Możliwość latania, budowania wież z bloków ziemi do samego nieba i tworzenie nieskończonych źródeł wody - to jest dla nas wyznacznik realizmu?

Nie ma jakieś granicy w ilości postaci na lokacji. Mało kto walczyłby ze szczurami poza młodymi postaciami. Gdzie dla nich 4 szczury to niekiedy wyzwanie, nie wspominając już o 20. Jest naprawdę od groma postaci, z którymi można walczyć, jeśli jedne przestają być wyzwaniem - znajdź nowych przeciwników.

Można komuś zablokować drogę, jest do tego nawet specjalna umiejętność.

Poddaję się. Proponujesz wprowadzenie czegoś, co już istnieje, czegoś, co nigdy się nie pojawi, bo jest bezsensowne albo czegoś, co można i co już wielu odgrywa, a pozostali nie potrzebują, aby im to kod narzucał.
Nie poznałeś nawet skrawka Arkadii, szczerze mówiąc. Poświęć jej trochę czasu, naprawdę. Poprzechadzaj się, poznaj graczy, wyjmij nieco więcej z tej gry, a kiedy już naprawdę będzie ci brakowało czegoś - wtedy zastanów się nad tym, rozpisz to i ZGŁOŚ. Odgrywać można naprawdę wszystko: kalekę i uczonego, kupca i lekarza, zielarza i pasterkę. Wystarczy naprawdę nieco się tylko postarać, a na arce spotkasz nawet sierotę, mordercę w owczej skórze i nawet szpiega.

Walkę ze stadem widać. Wchodzisz na lokację i masz X walczy z Y wspartym przez pozostałe litery alfabetu. Widzisz, że X jest w kiepskiej kondycji i albo przechodzisz obojętnie, albo pytasz, czy pomóc. I sposób w jaki walczysz też możesz erpegować. Jakiś czas temu ktoś zabrał mnie na exp na pustyni. Ale zgłupiałem wtedy i nawet nie zauważyłem, że robi coś ciekawego: rozłożyła namiot, rozdzieliła warty i nawet wypatrzyła wroga "O nie, zbliżają się, do broni!" - po czym podbiegła to miejsca, w którym ostatnio widzieliśmy beduinów. - Można? Można. Frajda na parę chwil, a wspominam do tej pory.
Kowal gwardzistą albo zielarzem? Nie mieliśmy przypadkiem mówić o realizmie?

Jak już chcesz ten tryb offline to ja chcę "opcje offline wylacz" i nie mieć mojej postaci paradującej po świecie bez mózgu i ciętego języka.
ODPOWIEDZ