JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
- Angauriela
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2015 10:06
- Lokalizacja: Pyrlandia
- Kontakt:
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Corrisande - cóż, atak był automatyczny, spowodowany faktem, iż ów halfling zaatakował mnie wcześniej na nabrzeżu (po raz kolejny, bez ostrzeżenia).
Po jego ataku zwiałam, odczekałam chwilę, po czym trafiłam na niego ponownie, tym razem w waszym towarzystwie.
Ponieważ (jak zgaduję), walka nadal trwała, moja postać zaatakowała go automatycznie (co w sumie przeoczyłam, w stresie wywołanym przez tę całą sytuację. Na dobrą sprawę połowę przebiegu tej sytuacji poznałam, czytając dziś logi z zajścia. Ale cóż, było wtedy dumne sześć przegranych godzin, nie do końca nawet wiedziałam, co się dzieje).
Sprawa jest, mam nadzieję, już wyjaśniona, ale jeśli ktoś ma wątpliwości, mogę na życzenie udostępnić screeny z logów.
A na przyszłość po prostu będę się przedstawiać, myślę, że to powinno rozwiązać problem.
I liczę mimo wszystko na niezabijanie za samo bycie szyszką, nawet ogry w tym zakresie powstrzymują się do okazjonalnych zaczepek/trzepnięć po głowie.
Po jego ataku zwiałam, odczekałam chwilę, po czym trafiłam na niego ponownie, tym razem w waszym towarzystwie.
Ponieważ (jak zgaduję), walka nadal trwała, moja postać zaatakowała go automatycznie (co w sumie przeoczyłam, w stresie wywołanym przez tę całą sytuację. Na dobrą sprawę połowę przebiegu tej sytuacji poznałam, czytając dziś logi z zajścia. Ale cóż, było wtedy dumne sześć przegranych godzin, nie do końca nawet wiedziałam, co się dzieje).
Sprawa jest, mam nadzieję, już wyjaśniona, ale jeśli ktoś ma wątpliwości, mogę na życzenie udostępnić screeny z logów.
A na przyszłość po prostu będę się przedstawiać, myślę, że to powinno rozwiązać problem.
I liczę mimo wszystko na niezabijanie za samo bycie szyszką, nawet ogry w tym zakresie powstrzymują się do okazjonalnych zaczepek/trzepnięć po głowie.
Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!
- Herenvarno
- Posty: 809
- Rejestracja: 09 mar 2010 11:22
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Korzystanie z takich baz danych, umieszczanych poza arka, w pewnym sensie jest nielegalne? (informacje niedostępne dla postaci)Aleksa pisze:Mamy dostep do roznych "zezgoni.li", gdzie tez mamy opisy postaci i ich imiona, (...)
Dementuje te plotkę, "niektórzy", nie zas "każdy".Aleksa pisze: Ale kazdy i tak sobie to zapisuje, (...)
Nie każdy jest mile widziany w moim domu. Gdybym wszystkich traktował jednakowo, nikogo nie wyróżniłbym!
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Dobrze, niech Ci bedzie - wiekszosc osob z tego korzysta. I przez to sa pozniej problemy wlasnie tego typu. Co wiecej dodam ze na Arce bedzie co raz wiecej osob, co raz wiecej nowych ludzi, co raz wiecej opisow podobnych do innych graczy.
Niestety takie zachowania jak zabijanie bez rpg sa plaga wsrod Arkadii. Za opis postaci czy za piwo z nieznajomym dostaje sie po ryjku. Dlatego osobiscie licze na jakas zmiane w tym temacie.
A teraz mysle, ze juz koniec, bo przeszlismy na offtop.
Ku chwale Arkadii, Wizom i wszystkim dotychczasowym zmianom!
Niestety takie zachowania jak zabijanie bez rpg sa plaga wsrod Arkadii. Za opis postaci czy za piwo z nieznajomym dostaje sie po ryjku. Dlatego osobiscie licze na jakas zmiane w tym temacie.
A teraz mysle, ze juz koniec, bo przeszlismy na offtop.
Ku chwale Arkadii, Wizom i wszystkim dotychczasowym zmianom!
Wilki zawsze wyją przed burzą...
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Dark Fantasy A pvp... No cóż jest nieodłączną częścią arkadii, zabierzcie PVP to zostaną rpgujące szyszki i w sumie tyle Quake arkadia to dobra arkadia, więc wizowie nie skupiają się imho na tępieniu pvp, tylko raczej systemie, który pozwoli rozróżniać wrogów. Mamy kolory na zółtków, czemu by nie dodać kolorów na wrogów stowarzyszenia? I tak większość osób sobie robi kolorki sama. Tak przynajmniej by nie było tylu pomyłek
Druga sprawa tak postacie się przewijają, opisy zostają i w końcu się powielają, może by zrobić 3 przymiotnik, albo dodatkowe znaki szczególe(oczy etc). A od pvp to się proszę ustosunkować, bo bez tego to nie będzie już ta sama arka.
Druga sprawa tak postacie się przewijają, opisy zostają i w końcu się powielają, może by zrobić 3 przymiotnik, albo dodatkowe znaki szczególe(oczy etc). A od pvp to się proszę ustosunkować, bo bez tego to nie będzie już ta sama arka.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Taki klimat, jak to mowia ostatnio... .
Zwykle jak cie zabili przez pomylke, to i oddali graty i sypneli zlotem potem, przynamniej w tych "starych dobrych czasach". Odrobienie niejedno to kwestia 2h teraz. Wiec troche luzu, kazdy ma swoja zabawe. Potrzebujemy i tych starych wyg i mlodej krwi.
Choc z drugiej strony, jak mi jakis zoltek na poczcie pokolorowal sie na SC, to mi sie go zal zrobilo po pierwszej wizycie na Skellige
Zwykle jak cie zabili przez pomylke, to i oddali graty i sypneli zlotem potem, przynamniej w tych "starych dobrych czasach". Odrobienie niejedno to kwestia 2h teraz. Wiec troche luzu, kazdy ma swoja zabawe. Potrzebujemy i tych starych wyg i mlodej krwi.
Choc z drugiej strony, jak mi jakis zoltek na poczcie pokolorowal sie na SC, to mi sie go zal zrobilo po pierwszej wizycie na Skellige
Everyone is fighting their own battle to be free from their past, to live in the present, and create a meaningful future for themselves. Don't judge, have a heart.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Paulie, ale ja sie calkowicie z Toba zgadzam. Swiat sie zmienia, mentalnosc spoleczenstwa sie zmienia, takze i my powinnismy sie zmieniac.Paulie pisze:Morholt:
Gdybym ocenial zaistniala sytuacje na podstawie swoich przekonan, to oczywiscie przyznalbym Ci racje, ze w zasadzie nic sie nie stalo. Owe przekonania jednak nie maja w tym przypadku wiekszego znaczenia. Od czasow, gdy zaczynalismy przygode z Arkadia mud zostal znaczaco zmodyfikowany, zmienila sie baza graczy i, co wazne w tym temacie, regulamin gry zostal dostosowany do zmieniajacej sie wizji administracji, a ten pierwszy czlon w okresleniu realiow swiata jako dark fantasy systematycznie zanika. Do czego daze - w mysl obecnie panujacych zasad za atak z binda na postac, ktora ma taki sam opis jak nasz wrog, ale nim nie jest mozesz zostac potraktowany tak samo jak za automaty; ponadto, moim zdaniem, nie powinno miec sie pretensji do gracza za wymaganie przestrzegania przez wspolgraczy narzuconego regulaminu.
Z tym ze kolejny raz Ci tlumacze, ze w tym wypadku zachowalismy sie calkowicie zgodnie z zasadami i dobrym smakiem, co nawet sama zainteresowana podkreslila. Ja wyrazilem jedynie moja prywatna, jako gracza, opinie na temat nowego narybku. Ktoremu zreszta, co tez napisalem, zycze z calego serca powodzenia w naszym swiecie, zebysmy tu sami nie zostali.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Morholt pisze:Z tym ze kolejny raz Ci tlumacze, ze w tym wypadku zachowalismy sie calkowicie zgodnie z zasadami i dobrym smakiem, co nawet sama zainteresowana podkreslila.
Angauriela pisze:Morholcie, w przypadku twego podwładnego zrespawnowałam się w karczmie, tuż po Apokalipsie i zostałam z miejsca zaatakowana. Nie jestem pewna, co ci powiedział, faktem jednak jest, że atakować przestał, gdy nauczona poprzednimi doświadczeniami, przedstawiłam mu się.
Zasady pisze:Zabicie drugiej postaci jest uznawane za ostatecznosc przy rozwiazywaniu konfliktow, dlatego tez obowiazkiem gracza jest uzyskac przed atakiem absolutna pewnosc, ze nie dojdzie do zadnej pomylki.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
A widzisz, dotychczas stalem na stanowisku, ze zabicie takiej postaci jest niezgodne z zasadami. Mea culpa, od dzis bede sie powaznie zastanawiac zanim odezwe sie do jakiejkolwiek nieznanej mi postaci, czy aby moje zachowanie nie jest niezgodne z zasadami.Dhogrin pisze:Morholt pisze:Z tym ze kolejny raz Ci tlumacze, ze w tym wypadku zachowalismy sie calkowicie zgodnie z zasadami i dobrym smakiem, co nawet sama zainteresowana podkreslila.Angauriela pisze:Morholcie, w przypadku twego podwładnego zrespawnowałam się w karczmie, tuż po Apokalipsie i zostałam z miejsca zaatakowana. Nie jestem pewna, co ci powiedział, faktem jednak jest, że atakować przestał, gdy nauczona poprzednimi doświadczeniami, przedstawiłam mu się.Zasady pisze:Zabicie drugiej postaci jest uznawane za ostatecznosc przy rozwiazywaniu konfliktow, dlatego tez obowiazkiem gracza jest uzyskac przed atakiem absolutna pewnosc, ze nie dojdzie do zadnej pomylki.
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Wszystko fajnie pięknie, tylko co z tego że ktoś tak zapisał w regulaminie, skoro nie dał narzędzi do jego wykonania. Jak niby ma się ktoś upewniać czy to wróg czy nie ?
Przepis jest mądry w założeniu, a w praktyce jest martwy. Już dawno temu postulowałem na tym forum wprowadzenie oznaczania gracza na podstawie list wrogów gildiowych. Zapewne posypią się zaraz głosy sprzeciwu, proszę więc niech każdy kto się uczepi mojej wypowiedzi niech napisze jak wykonać w praktyce nakaz upewnienia się czy to jest wróg czy ktoś inny.
Przepis jest mądry w założeniu, a w praktyce jest martwy. Już dawno temu postulowałem na tym forum wprowadzenie oznaczania gracza na podstawie list wrogów gildiowych. Zapewne posypią się zaraz głosy sprzeciwu, proszę więc niech każdy kto się uczepi mojej wypowiedzi niech napisze jak wykonać w praktyce nakaz upewnienia się czy to jest wróg czy ktoś inny.
Może nie zrobimy więcej niż jesteśmy w stanie, ale postarajmy się, żeby to nie było dużo mniej.
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
— Andrzej Sapkowski "Pani Jeziora"
Re: JESTEŚ NOWY? PRZYWITAJ SIE! :)
Angauriela:
Nie chce mi się czytać całej dyskusji jaką zaczęłaś, ale wiem jedno.
Spotkałam Cie moją postacią i próbowałam ostrzec, że możesz mieć nieprzyjemności ze względu na swój wygląd, wyjaśnić dlaczego i dać parę rad jak uniknąć obicia mordki za nic.
Miałaś to głęboko w d*** poważaniu, w ogóle nie byłaś zainteresowana wysłuchaniem tego co mam do powiedzenia, a wręcz moja postać spotkała się z niechęcią.
Teraz płaczesz na forum.
Gratuluję.
Asha
Nie chce mi się czytać całej dyskusji jaką zaczęłaś, ale wiem jedno.
Spotkałam Cie moją postacią i próbowałam ostrzec, że możesz mieć nieprzyjemności ze względu na swój wygląd, wyjaśnić dlaczego i dać parę rad jak uniknąć obicia mordki za nic.
Miałaś to głęboko w d*** poważaniu, w ogóle nie byłaś zainteresowana wysłuchaniem tego co mam do powiedzenia, a wręcz moja postać spotkała się z niechęcią.
Teraz płaczesz na forum.
Gratuluję.
Asha