Komentarze do pytań do czarodziejów

Forum wieści z Arkadii.
Gruer
Posty: 116
Rejestracja: 09 lis 2011 19:12

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Gruer »

Nuzu <5> , właśnie o to chodzi :) Uniknęłoby się nieporozumień i byłoby to wygodne rozwiązanie dla wszystkich, a i nie trzeba by było nikogo o imię prosić specjalnie.
Awatar użytkownika
Alicia
Posty: 197
Rejestracja: 20 wrz 2009 02:34

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Alicia »

Nie odpowiadam Torgenowi tylko komentuję - bo mogę. Co więcej ja akurat nie krytykuję odgrywania ZT i nie krytykuję go i miałam się akurat za zakulisową sojuszniczkę wspierającą w komentarzach jakiekolwiek decyzje które by podjął.

Ale przyjmuje jego sugestię. Wypadam z tego tematu. I tak powinnam bo nie mam nic nowego do dodania.
Mikkel

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Mikkel »

@Torgen:
Chwalebna śmierć i głupia śmierć, o której nikt nie wspomni i nie usłyszy nawet, różnią się od siebie dość znacząco. Nawet Gotrek nie rzucał się do walki zawsze.

Tak w ogóle to myślałem, Torgen, że masz na myśli jakiś list gończy i jakieś miasto, na myśl przyszło Nuln. Nie to, że zasugerowałeś chociaż, że o Karak Kadrin chodzi, słowa bym wtedy nie powiedział. :P

Tak czy siak - swoje rzekłem, czekam tylko na to, aż mi Frilli poda swoje źródło i milknę.

A pomysł Herenvarno wydaje się rozsądny.

EDIT@Frilli:
No jak to po co? Zawsze chciałem być trollem internetowym. ;)

Jak wyjaśniłem, ja cały czas myślałem, że Torgen chce klepać złoczyńców jak świat długi i szeroki. Nie sprecyzował od razu, że w GKS.

EDIT2:
I nadal nie rozumiem, skąd stwierdzenie "poczytaj więcej o zabójcach trolli", ale mniejsza z tym. Zarzucanie komuś ignorancji na "dzień dobry" też nie poprawia nastrojów na forum.

EDIT@Torgen:
Pozniej gdy nie bedzie ci pasowac WH to bedziesz sie powolywac na arke?
Nie. Zawsze i konsekwentnie powołuję się na WH, co jest logiczne. Powoływanie się na Arkę to tak jakby interpretować dzieło literackie na podstawie jego adaptacji filmowej.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2015 14:37 przez Mikkel, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Friili
Posty: 19
Rejestracja: 12 lut 2009 22:15

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Friili »

Mikkel, odpowiadając na Twoją notkę odnosiłem się do oczywistej praworządności khazadów, a więc także zabójców. Ich położenie/status społeczny/specyficzna sytuacja mają wpływ na zachowanie, niemniej podstawowy model "krasnoludzki" i wartości pozostaną niezmienne.

Czy Torgen zechce ukarać toporem seryjnego morderce jeśli spotka takiego? A czemu nie. Nie będzie obrońcą uciśnionych. Nie będzie podejmował krucjat szukając ich po imperium, bo ma, jak wspomniałeś ważniejsze cele, ale jeśli gdzieś takiego rozpozna?

I tak na przyszłość. Zluzuj trochę. Napinaczy mamy całą masę na forum i bilansie. Po co im równać? ;)
Torgen
Posty: 408
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Torgen »

re Mikkel
I gdyby Gotrek spotkal giganta albo grupe mutantow to by im odpuscil? Naprawde dobija mnie usilne porownywanie WH do arki. Porownujecie najczesciej to co chcecie i to co wam pasuje. Tobie teraz spasowalo porownanie odgrywania ZTka na arce do tego z WH. I usilnie probojesz niedostrzegac cholernie wielkich roznic. Pozniej gdy nie bedzie ci pasowac WH to bedziesz sie powolywac na arke? Karak-Kadrin byl tylko przykaldem, nie ma znaczenia jakie miejsce, znaczenie ma list gonczy.
Finmor

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Finmor »

Znowu dyskusja w stylu mój erpeg jest lepszy od Twojego :)

Tymczasem rzeczywiście istnieje problem poruszony przez Torgena i dotyczący nie tylko listów gończych, tylko wrogów w ogólności, bo zasady opracowane przez wizów są sprzeczne.
Z jednej strony przed atakiem trzeba mieć pewność, że to ta właściwa osoba, a bez przedstawienia ma się małe szanse mieć taką pewność, a z drugiej - jest zakaz legitymowania.
Informacja "Wydaje Ci się że jest nagroda za xxx" w długim opisie jednak psuje klimacik (w mojej opinii) oraz dotyczy tylko częsci problemu, bo ktoś może być wrogiem wspomnianych "praworządnych" Khazadów, ale nie być na żadnym liście gończym i biedny zabójca trolli (forumowych) będzie miał rozkminę, jak się zachować :mrgreen:
Nevare
Posty: 49
Rejestracja: 22 paź 2009 19:27

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Nevare »

Pierdoli sie w glowie tym ZT, do wszystkiego wam potrzebne kodowe wsparcie. Juz nie mozna sprobowac troche poerpegowac bo nie daj boze frag z listu gonczego ucieknie.
Awatar użytkownika
Herenvarno
Posty: 809
Rejestracja: 09 mar 2010 11:22

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Herenvarno »

W nawiasach moj wlasny komentarz, zgodny z pozostala czescia regulaminu.

Kod: Zaznacz cały

Zasady dotyczące gry postacią

2. Odgrywanie postaci jest wymagane w każdej sytuacji, za wyjątkiem używania komendy 'szepnij' oraz kontaktów z Administracją Arkadii. Oczywiście nie każdy musi mieć w tym kierunku odpowiedni talent, wystarczające jest, gdy konsekwentnie przestrzega wymaganego minimum. Podobnie jak łamanie tej zasady, bezwzględnie karane będzie podchodzenie do tego tematu w sposób prześmiewczy lub celowo przesadny.
5. Zabronione jest wymuszanie na innych postaciach przedstawiania się
(punkt ten powstal celem wyeliminowania patologii dotyczacej zdalnej kontroli min. tego, ile osob z wrogiej gildii jest aktualnie zalogowanych, w przypadku doprowadzenia delikwenta do straznika, nie wymagamy przedstawienia sie od osobnika. Postac gracza ktora nie widnieje na liscie gonczym nie traci niczego przez fakt przebywania w poblizu strazy, ani doswiadczenia ani ekwipunku.
Osoba podejrzewana i poinformowana o tym ze istnieje na liscie gonczym, ma obowiazek wyjasnienia sytuacji oczyszczajac sie z zarzutu, (o ile ktos nie odgrywa postaci idioty i ma naturalna sklonnosc do przezycia) do czego obliguje go powyzszy punkt 2 ).

Kod: Zaznacz cały

7. Zabijanie postaci innych graczy jest na Arkadii możliwe, istnieją jednak pewne ograniczenia. Zabronione jest zabijanie innych:
- bez przyczyny (...)
(istnienie na liscie gonczym jest przyczyna ataku)

Kod: Zaznacz cały

(...)lub pod byle pretekstem; co więcej, ofiara musi znać powód ataku
- wielokrotnie z tego samego powodu 
(odebranie nagrody z listu gonczego wymazuje winy umieszczonego tam osobnika, nie odebranie zas, niweluje przyczyne, wiec taki atak jest bezzasadny)

Kod: Zaznacz cały

- na lokacji startowej po zalogowaniu
Zabicie drugiej postaci jest uznawane za ostateczność przy rozwiązywaniu konfliktów, dlatego też obowiązkiem gracza jest uzyskać przed atakiem absolutną pewność, że nie dojdzie do żadnej pomyłki.
Nie każdy jest mile widziany w moim domu. Gdybym wszystkich traktował jednakowo, nikogo nie wyróżniłbym!
Torgen
Posty: 408
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Torgen »

re Herenvarno
Kiedys to moglo miec sens teraz Twoje twierdzenie na temat przedstawiania sie nie ma sensu w mojej opini poniewaz:
1. Nie wiem jak inni gracze ale dla mnie kazda nowa postac przedstawiona to klopot gdyz wyrzuca z przedstawionych losowo inna osobe ktorej np nie moglem zapamietac bo nie mialem miejsca.
2. Mozna ukrywac widocznosc w kto.

Nie ma przymusu dla ktorego gracz podejrzany o 'przestepstwa' uda sie dobrowolnie do strazy w celu weryfikacji. Mozna uzyc masy podszywanego rpga. np ze spieszy sie do rodziny bo corka chora, bo mu krowy kradna itd. Dodatkowo gdy np spotkam ogra ktory wisi mi na liscie w Karak-Kadrin, a spotkam go powiedzmy w Nuln, juz widze jak on idzie ze mna w gory. I bardziej w takim przypadku zaczynam byc jak 'Straznik Teksasu'.

Dodatkowo chyba jest w regulaminie ze nie wolno atakowac slabszej od siebie postaci co w przypadku gildi ZT jest dosc skomplikowane bo nie musisz miec zawodu i do gildi nalezec zeby wisiec na liscie gonczym. Wystarczy towarzystwo w jakim sie obracasz.
Awatar użytkownika
Herenvarno
Posty: 809
Rejestracja: 09 mar 2010 11:22

Re: Komentarze do pytań do czarodziejów

Post autor: Herenvarno »

Torgen pisze:re Herenvarno
Kiedys to moglo miec sens teraz Twoje twierdzenie na temat przedstawiania sie nie ma sensu w mojej opini poniewaz:
1. Nie wiem jak inni gracze ale dla mnie kazda nowa postac przedstawiona to klopot gdyz wyrzuca z przedstawionych losowo inna osobe ktorej np nie moglem zapamietac bo nie mialem miejsca.
2. Mozna ukrywac widocznosc w kto.
Nie ja ustalilem te zasady i nie ja jestem od ich uaktualnienia czy zasadnosci dalszego istnienia.
Torgen pisze: Nie ma przymusu dla ktorego gracz podejrzany o 'przestepstwa' uda sie dobrowolnie do strazy w celu weryfikacji. Mozna uzyc masy podszywanego rpga. np ze spieszy sie do rodziny bo corka chora, bo mu krowy kradna itd.
Jest taki przymus, punkt DRUGI cytowanego regulaminu.
Jesli zas graczowi plonie dom, to albo niech sie wyloguje, albo pal szesc literki, dom wazniejszy.
Torgen pisze: Dodatkowo gdy np spotkam ogra ktory wisi mi na liscie w Karak-Kadrin, a spotkam go powiedzmy w Nuln, juz widze jak on idzie ze mna w gory. I bardziej w takim przypadku zaczynam byc jak 'Straznik Teksasu'.
No coz, punkt drugi jest nadal zasadny. Czy gdybym przystawil ci lufe pistoletu do np. glowy, to czy dla ratowania wlasnego zycia nie przebylbys ze mna 10 tys kilometrow?
Torgen pisze: Dodatkowo chyba jest w regulaminie ze nie wolno atakowac slabszej od siebie postaci co w przypadku gildi ZT jest dosc skomplikowane bo nie musisz miec zawodu i do gildi nalezec zeby wisiec na liscie gonczym. Wystarczy towarzystwo w jakim sie obracasz.
To jest problem, ale zaloze sie ze jest malo prawdopodobne by podczas potyczki spotkali sie ze soba osoby idealnie mocne, raczej zawsze ktos jest slabszy a inny silniejszy.
Mysle ze ta sprawe wlasnie powinni dopracowac wizowie, o to powinno sie ich pytac.
Ale ale, jesli to nie ten gracz, to przeciez nie bedziesz musial go atakowac, zwrocisz mu koszty podrozy, a on tez bedzie czysty i za kazdym razem bedzie mogl sie powolac na to zdarzenie, dzieki ktoremu go szybko zidentyfikujesz. To w JEGO interesie.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2015 18:54 przez Herenvarno, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie każdy jest mile widziany w moim domu. Gdybym wszystkich traktował jednakowo, nikogo nie wyróżniłbym!
ODPOWIEDZ