Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Miło i przyjemnie się czyta (zwłaszcza w pracy).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Dla ciebie jestem ateistą, dla Boga - konstruktywną opozycją.
Woody Allen
Woody Allen
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Niezle. Czuje sie zaszczycony, ze dostalem role w tym opowiadaniu
I nie wiem w którą stronę!
I nie wiem dokąd mogę dotrzeć!
Uwalniam swoją wolę
Zaczynam nową drogę.
I nie wiem dokąd mogę dotrzeć!
Uwalniam swoją wolę
Zaczynam nową drogę.
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Opowiadanie bardzo fajne, dobra robota Torgen. Ale zamiast zakładać nowy temat mógłbyś dać te opowiadanie w tym viewtopic.php?f=4&t=587
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Sorki, jak cos sie znowu stowrzy to juz bede we wlasciwym umieszczal.
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Pinkne. Czekamy na kolejne! Ogry z obręczami na członkach... ^^
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Sorki, ze tak szybko, Khazog :/Khazog pisze:Niezle. Czuje sie zaszczycony, ze dostalem role w tym opowiadaniu
Wybacz
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem tego, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
No mówiłem że ZT, TW i ZS chodzą razem w timie! I nikt nie wierzył! :>
Torgen <5>!! Dzięki za banana na gębie
Torgen <5>!! Dzięki za banana na gębie
Re: Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce...
Podczas tego tańca na stole Molu zaczął zrzucać szmatki, czy tylko to sobie wyobraziłam?