Płacze na magów
Re: Płacze na magów
Kiedy wy wyrośniecie z tych płaczów na forach? Zamiast wziąć się w garść i tak jak LE i ZH porpgować i pogadać, to płaczecie i robicie gównoburze, tylko po to żeby MG dla spokoju swiętego zainterweniowało. Litości ;]
Re: Płacze na magów
Lesne zaproponowaly prezent w postaci kolejnej skory jednorozca, a halfy beda dostarczaly ciastek?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem tego, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Re: Płacze na magów
Wspieram Ulava!
Dość tych samych, nudnych sojuszy! Czas na zmiany! Czas na eRPeGie!
Szkoda tylko, że w zasadzie nic się nie zmieni, a OK i SC będą mieli pretekst, żeby lać każdego
Osobiście mi to nie przeszkadza, bo my i tak z każdym mamy wojnę
Pozdrawiam
PS. Do sojuszu powinno wstąpić dodatkowo SGW.
Dość tych samych, nudnych sojuszy! Czas na zmiany! Czas na eRPeGie!
Szkoda tylko, że w zasadzie nic się nie zmieni, a OK i SC będą mieli pretekst, żeby lać każdego
Osobiście mi to nie przeszkadza, bo my i tak z każdym mamy wojnę
Pozdrawiam
PS. Do sojuszu powinno wstąpić dodatkowo SGW.
Re: Płacze na magów
Coś w tym stylu Molu. Jeszcze Consigliore Werbat obiecal ze bedzie poprawial wszystkie moje bledy ortograficzne w listach.
Re: Płacze na magów
Wielkie PODZIĘKOWANIA prosto z Mahakamu dla Taraela (oraz wszystkich zaangażowanych, jeśli było ich więcej)!
Re: Płacze na magów
Ulav - pisanie o "mackach Chaosu" i jednoczesnie sojusz z Ogrza, gdzie znaczna czesc ogrow ma wyznanie MC i do niedawna mieli sojusz z MC uwazam za moooooocno naciagane Dodatkowo - jako gracz - bawi mnie to, że głównym oficjalnym powodem wojny OK z ZH było rzekome obrażenie Herszta, równaniem go do elfa. A teraz... Sygnatariuszami listu od Sojuszu jest troje z elfów... Wiem, zaraz będzie, że to niby inne elfy i tak dalej. Te są lepsze, tamte są gorsze i obmierzłe. I tak się zastanawiam, jako gracz, jak to jest, że Komando widząc podobnych do swoich pobratymców w Ishtar (np.: elfy, halflingi, krasnoludy) będzie ich zabijało bo ogry mówią, że tak trzeba. Wiem, wiem, Arkadia to nie Sapkowski. U Sapka ogrów nie było, na Arkadii są - trzeba z tym żyć i jakoś to godzić.
Wypowiedzenie komuś wojny nie uważam też za zaproszenie do negocjacji - to podobny styl do "zaatakowałem go, by rozpocząć rozmowę".
Po raz kolejny gracze utwierdzają mnie w przekonaniu, że tego właściwszy rpg, kto ma mocniejsze "pierdolnięcie".
I to jest moje prywatne zdanie - a nie wszystkich graczy, którzy mają postaci w ZH (bo nie wiem jakie mają zdanie w tym temacie).
Ps.
Co do argumentu, że przecież mogą się gracze, sterujący postaciami wrogimi Waszym postaciom, zebrać i walczyć, to dobrze wiesz, że zebranie 5 osób do oblecenia w ciągu 1 godziny kilkunastu expowisk jest o niebo łatwiejsze od trzymania pod bronią w gotowości do walki podobnej lub większej ilości postaci przez cały dzień (bo może Sojusz wpadnie i bedzie szukał fraga).
Wypowiedzenie komuś wojny nie uważam też za zaproszenie do negocjacji - to podobny styl do "zaatakowałem go, by rozpocząć rozmowę".
Po raz kolejny gracze utwierdzają mnie w przekonaniu, że tego właściwszy rpg, kto ma mocniejsze "pierdolnięcie".
I to jest moje prywatne zdanie - a nie wszystkich graczy, którzy mają postaci w ZH (bo nie wiem jakie mają zdanie w tym temacie).
Ps.
Co do argumentu, że przecież mogą się gracze, sterujący postaciami wrogimi Waszym postaciom, zebrać i walczyć, to dobrze wiesz, że zebranie 5 osób do oblecenia w ciągu 1 godziny kilkunastu expowisk jest o niebo łatwiejsze od trzymania pod bronią w gotowości do walki podobnej lub większej ilości postaci przez cały dzień (bo może Sojusz wpadnie i bedzie szukał fraga).
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
Re: Płacze na magów
Chciałbym podziekować magom za wytrzymałość na takie płacze.
Nie mamy zamiaru nikogo bezbronnego ganiać i zabijać. Problem w tym, że jeżeli nie "zniżycie" się do tego, żeby napisać - to sami tego chcecie.
Dla rozladowania atmosfery wyjaśnie jak wygląda obecnie arkadia:
http://i.imgur.com/2WtxaNT.png
Nie mamy zamiaru nikogo bezbronnego ganiać i zabijać. Problem w tym, że jeżeli nie "zniżycie" się do tego, żeby napisać - to sami tego chcecie.
Dla rozladowania atmosfery wyjaśnie jak wygląda obecnie arkadia:
http://i.imgur.com/2WtxaNT.png
Re: Płacze na magów
@Pipuś: to ja trochę rozgrzeję tę rozładowaną atmosferę.
Od kiedy gram w tej gildii (i zdaje się, że nigdy) nie było takiego sojuszu.
Współpraca - owszem - z powodu wspólnych wrogów i braku innych gotowych do współpracy, ale polityki zupełnie odrebne i sporadyczne łączenie się we wspólne drużyny. To tak, jakby stwierdzić, że ZH ma sojusz z ZS.
Twoja postać w ten sposób przekonywała moją do pokoju już po rozpoczęciu konfliktu. Tak, to zaskakujące, że się nie udało.
Poza tym nie sądzisz, że nie powinno się rozmawiać o takich sprawach na forum, a w grze (a kłamanie jest szczególnie słabe).
A tutaj wspólne cele (i wspólne zagrożenie) połączyły dwa pozornie odlegle od siebie stowarzyszenia.
Propaganda, że dążymy do eskalacji PK jest żenująca.
PS.
Bardzo liczę, że uda nam się odświeżyć zastałą sytuację polityczną na Arce.
Jeśli nie - to chociaż coś się będzie działo.
A do dalszych dyskusji zapraszam w grze, a nie tutaj.
Nieprawda.Deli pisze:Ulav - pisanie o "mackach Chaosu" i jednoczesnie sojusz z Ogrza, gdzie znaczna czesc ogrow ma wyznanie MC i do niedawna mieli sojusz z MC uwazam za moooooocno naciagane
Od kiedy gram w tej gildii (i zdaje się, że nigdy) nie było takiego sojuszu.
Współpraca - owszem - z powodu wspólnych wrogów i braku innych gotowych do współpracy, ale polityki zupełnie odrebne i sporadyczne łączenie się we wspólne drużyny. To tak, jakby stwierdzić, że ZH ma sojusz z ZS.
Nieprawda.Deli pisze:Dodatkowo - jako gracz - bawi mnie to, że głównym oficjalnym powodem wojny OK z ZH było rzekome obrażenie Herszta, równaniem go do elfa.
Twoja postać w ten sposób przekonywała moją do pokoju już po rozpoczęciu konfliktu. Tak, to zaskakujące, że się nie udało.
Poza tym nie sądzisz, że nie powinno się rozmawiać o takich sprawach na forum, a w grze (a kłamanie jest szczególnie słabe).
Elfy nie są jakimś wrogiem rasowym OK. Walczymy z Loren. Co mają do tego Scoia'tael? Oni walczą nie tylko z królestwami ludzi, ale też z nieludźmi, którzy im się przeciwstawiają (przykład: w WKS chyba tylko 3 to ludzie - reszta to nieludzie - ojej Komando atakuje nieludzi w WKS). W wielu gildiach obu domen masz ogry i elfy razem.Deli pisze:A teraz... Sygnatariuszami listu od Sojuszu jest troje z elfów... Wiem, zaraz będzie, że to niby inne elfy i tak dalej. Te są lepsze, tamte są gorsze i obmierzłe. I tak się zastanawiam, jako gracz, jak to jest, że Komando widząc podobnych do swoich pobratymców w Ishtar (np.: elfy, halflingi, krasnoludy) będzie ich zabijało bo ogry mówią, że tak trzeba.
A tutaj wspólne cele (i wspólne zagrożenie) połączyły dwa pozornie odlegle od siebie stowarzyszenia.
Z przyjemnością się dogadamy i nie będziecie nikogo musieli trzymać pod bronią.Deli pisze:Co do argumentu, że przecież mogą się gracze, sterujący postaciami wrogimi Waszym postaciom, zebrać i walczyć, to dobrze wiesz, że zebranie 5 osób do oblecenia w ciągu 1 godziny kilkunastu expowisk jest o niebo łatwiejsze od trzymania pod bronią w gotowości do walki podobnej lub większej ilości postaci przez cały dzień (bo może Sojusz wpadnie i bedzie szukał fraga).
Propaganda, że dążymy do eskalacji PK jest żenująca.
PS.
Bardzo liczę, że uda nam się odświeżyć zastałą sytuację polityczną na Arce.
Jeśli nie - to chociaż coś się będzie działo.
A do dalszych dyskusji zapraszam w grze, a nie tutaj.
Re: Płacze na magów
Ropuk - nie wiem na jakiej zasadzie współpracowaliście z MC. Czy spisywaliście papiery o sojuszu czy nie - jako gracz odbierałem Wasze wspólne granie jako sojusz. Ty to nazywasz luźną współpracą - i masz do tego swoje prawo. I nie jest to w żaden sposób podobne do wymyślonego przykładu sojuszu ZS i ZH.
Co do powodu konfliktu - to chciałbym zatem, jako gracz, go poznać. Może taki, że gracze z OK chcieli dać wycisk graczom z ZH i utemperować ich zapędy magikowe? Jako gracz dalej nie wiem, co było tym oficjalnym powodem (a nie będę publicznie spekulował).
Odnośnie fragmentu o Sygnatariuszach i Twojej odpowiedzi - nie czytałeś dokładnie albo nie zrozumiałeś intencji.
Chodziło mi o to, że SC tak naprawde rpgowo niewiele może wiedzieć o Imperium i spotykając rasy podobne do Starych Ras z Ishtar będa wsłuchiwać się w głosy ogrów kogo bić a kogo nie (mimo, że podobieństwo miedzy rasami, których bronią w Ish a tymi w Imp beda bardzo duże).
I nie odnoś wszystkiego co pisałem ogólnie do sytuacji ZH<>OK. Mnie, jako gracza, Wasz sojusz nie boli. Tylko śmieszy troszkę jego ogłoszenie (głównie zawartość ogłoszenia)
I dalej podtrzymuję tezę, że tego "lepsiejszy" rpg, kto ma mocniejsze "pacnięcie".
I cieszy mnie to, ze potrafimy się tak pięknie różnić w podejściu do Arkadii - a mimo to, nie dochodzi w rl do rękoczynów
Co do powodu konfliktu - to chciałbym zatem, jako gracz, go poznać. Może taki, że gracze z OK chcieli dać wycisk graczom z ZH i utemperować ich zapędy magikowe? Jako gracz dalej nie wiem, co było tym oficjalnym powodem (a nie będę publicznie spekulował).
Odnośnie fragmentu o Sygnatariuszach i Twojej odpowiedzi - nie czytałeś dokładnie albo nie zrozumiałeś intencji.
Chodziło mi o to, że SC tak naprawde rpgowo niewiele może wiedzieć o Imperium i spotykając rasy podobne do Starych Ras z Ishtar będa wsłuchiwać się w głosy ogrów kogo bić a kogo nie (mimo, że podobieństwo miedzy rasami, których bronią w Ish a tymi w Imp beda bardzo duże).
I nie odnoś wszystkiego co pisałem ogólnie do sytuacji ZH<>OK. Mnie, jako gracza, Wasz sojusz nie boli. Tylko śmieszy troszkę jego ogłoszenie (głównie zawartość ogłoszenia)
I dalej podtrzymuję tezę, że tego "lepsiejszy" rpg, kto ma mocniejsze "pacnięcie".
I cieszy mnie to, ze potrafimy się tak pięknie różnić w podejściu do Arkadii - a mimo to, nie dochodzi w rl do rękoczynów
Populacja graczy arkadyjskich nie dorasta - gracze z reguły się tylko starzeją.
Re: Płacze na magów
Nie płakać na forum tylko grać na arce!
Przynajmniej coś się dzieje, a sprawy można spokojnie załatwić erpegowo. Najwyżej będzie kolejna Wielka Wojna.
Przynajmniej coś się dzieje, a sprawy można spokojnie załatwić erpegowo. Najwyżej będzie kolejna Wielka Wojna.
100% swiata zostalo opanowane przez Ciemnosc.