Sonda: Zmiana kary za zgon.

[Jennever]

Za czasów kary za zgon wynoszącej 30% expa gracze potrafili się zetrzeć i doprowadzić do tego, że jednego dnia umierało na mudzie w walkach 40 postaci, ale 10% sprawia, że się boją? (:

Tez gralem za tych czasow gdzie bylo 30% , gdzie byl cios w plecy, gdzie caly team tlukl z maksymalnym dmg a walka trwala nieco ponad 2sekundy a i jeszcze dochodzil do tego tax gildiowy. Bylo zajebiscie, ale to byly czasy innych gier i innych kart graficznych.
Teraz wiekszosci nie chce sie odexpiac tych 10% bo ma inne zajecia. Bo to bardzo ladnie wyglada 10% tyle ze troche inaczej to wyglada w przeliczeniu na godziny/dni/miesiace. Mnostwo osob odeszlo z arki przez zgony, albo po zgonie z tlumaczeniem ze im sie znudzilo. Tak znudzilo im sie wieczne odexpianie. Z perspektywy czasu spedzonej w tej gierce, mam takie a nie inne zdanie.

[Gromgol]

Chcę powrotu 1/3 kary za zgon.

[Lieselotte]

Jennever, ludzie zawsze odchodzili z tej gry po zgonach, a potem zawsze wracali. Rekordziści potrafili to robić po kilkadziesiąt razy, niektórzy żegnali się w postach i wracali, niektórzy zakładali dla siebie oddzielne tematy i wracali. A prawda jest taka, że jeżeli przy zgonie było zdenerwowanie, były emocje, ale była też perspektywa tego, że następnym razem możesz się odegrać - gracze nie mieli Arkadii dość.

Ale teraz jak padniesz, bo poszedłeś zagotować herbatę, to możesz co najwyżej liczyć na to, że dorwiesz przeciwnika, który również akurat poszedł zagotować herbatę. Co może się nie nadarzyć, nawet jeżeli będziesz wchodził przeciwnikowi na expowisku codziennie przez kolejny miesiąc. Zastaniesz wroga, wymienisz kilka ciosów, wróg (albo Ty) lecicie do safe-locka, przebiegając bez trudu paredziesiąt lokacji. W tym jest problem.

[Lumen]

Uciekasz bo karą za pozostanie i zabawę jest utrata roku, pół roku czy więcej z życia. Koszt zabawy do ceny za wysoki. Jakimś tam rozwiązaniem ale dość sztywnym jest brak kary za zgon albo zwyczajnie nieco bardziej naturalne obniżenie poziomu ogółu graczy do punktu, w którym cena za zabawę będzie akceptowalna i odzyskasz co straciłeś w tydzień.

[Apolios]

Odnosnie zatrzymania nowych graczy, to moze nadszedl juz czas na koordynaty gmcp na expowiskach? Nie wiem tez, czy istnieje informacja przy tworzeniu postaci/w kliencie webowym o skryptach do mudleta/cmuda na forum.

To ja wzorem zagorzałych obrońców setkogodzin expa muszę zaprotestować i przyjanuszyć.
<januszowanie mode on>
Wiele osób poświęciło dziesiątki jeśli nie setki godzin by ogarnąć klienty pod odnajdywanie się na lokacjach poza gmcp. Czemu inni, którzy nie poświęcili na to czasu, mieliby to dostać teraz za daramo?
<januszowanie mode off>

[Lieselotte]

Uciekasz bo karą za pozostanie i zabawę jest utrata roku, pół roku czy więcej z życia. Koszt zabawy do ceny za wysoki. Jakimś tam rozwiązaniem ale dość sztywnym jest brak kary za zgon albo zwyczajnie nieco bardziej naturalne obniżenie poziomu ogółu graczy do punktu, w którym cena za zabawę będzie akceptowalna i odzyskasz co straciłeś w tydzień.

A dlaczego ludzie mają takie poziomy i muszą tyle odrabiać? Bo wprowadzono za dużo ułatwień. Bo wprowadzono 10% kary za zgon, bo wprowadzono formę, bo ograniczono cios w plecy. Poziomy same naturalnie by się utrzymywały na o wiele niższym poziomie, gdyby tych zmian nie było. I gracze sami by nie oczekiwali, że normą jest widział i doświadczył, z którego upadek to pół roku strat, tylko cieszyliby się z wielce, z którego upadek to dwa tygodnie odrabiania.

[Lumen]

Tak, ułatwienia typu brak ciosu w plecy, 10% czy forma na leczenie to spora część problemu zbyt wysokich lvli a co za tym idzie zbyt wysokiej ceny za jego stratę. Póki problem padu tyczył pięciu osob na krzyż nie było zle ale gdy stał się globalny to zaczął się problem z nudą. Jednak samo zajęcie się trójcą winowajców niewiele zmieni. Ktoś bez problemu w pół roku w gildii niebojowej albo jako gp wyexpi widział i do tej bojowej gildii pojdzie, w chwili gdy w tych gildiach poziom obowiązujący to będzie już grywalny b.dośw/zwiedził/wielce nic nie powstrzyma graczy przed bezpiecznym oraniem i wykorzystaniem tego faktu później. Przykręcenie możliwości szybkiego expa powyżej jakiegoś górnie ustalonego poziomu, czyli naprawdę mocny dławik tylko dla masochistów likwiduje ten problem i nie ma już obaw, że się ktoś wyexpi bezpiecznie, a potem poczuje "zew". 98% bawi się na zwiedził, 1% expi legende, 1% ma w nosie expa i tylko erepguje.

Z tego co słyszę w rozmowach ale tez i doświadczam sama, to najwięcej emocji i ryzyka chocby w pve wydarza się poniżej i na zwiedził. Wtedy magik, którego wyjmuje się w 2 osoby na poziomie widział staje się wyzwaniem. Nagle na etat trzeba zbierac 20 osób a nie 5 i ciągle jest stresik czy aby na pewno się uda. Trzeba kombinować, pomyśleć, postarać się, wyrwać z rutyny oraz easy mode. Gra jest zbalansowana i nie nudna ale na niższych lvle. Mechanicznym, zaklętym kołem nudy magikowania i ucieczek z pvp staje się wraz z wyższym poziomem.

[Kvark]

Wiele osób poświęciło dziesiątki jeśli nie setki godzin by ogarnąć klienty pod odnajdywanie się na lokacjach poza gmcp. Czemu inni, którzy nie poświęcili na to czasu, mieliby to dostać teraz za daramo?

I ty Brutusie...

Znam osoby, które same mapowały, ale robiły to nie dwa nie trzy i nie pięć lat temu, tylko dużo wcześniej. Teraz większość jest podana na tacy, a mappowanie skupia się na dodawaniu przejść specjalnych, bindów itp.

Znaczna większość osób korzysta z gotowych map, które są dostępne zarówno do Mudleta jak i Cmuda.
Niestety klienty te nie maja tej zalety, że da się je odpalić z prawie każdego urządzenia, a klient webowy taką zaletę ma.
GMCP na ekspowiskach umożliwi dodanie większej ilości map do klienta webowego, to sprawi że większa ilość postaci będzie miała szansę przetrwać bez skryptów/mapperów/bindów. Przewagi klientów zaawansowanych to nie zlikwiduje, ale to krok w kierunku "więcej zalogowanych postaci".
Pewnie część z nich będzie idlowała, ale część da radę grać, uciekać, epregować.

K.

[Tercoral]

Poziomy same naturalnie by się utrzymywały na o wiele niższym poziomie, gdyby tych zmian nie było.

Blad, bo pewna stala grupa graczy, by siedziala na idloexpowiskach nigdy nie padajac i takie szpice pozniej ida do normalnego pk, przez co nie bardzo da sie ich pokonac. Wybacz, ale jesli ktos pada na legendzie (przez przypadek, bo w walce jest nie do zabicia) i zachowuje poziom to dla mnie jest jakas patologia.

cieszyliby się z wielce, z którego upadek to dwa tygodnie odrabiania.

Odrabialas kiedys zgona kiedy ci sie nie chcialo? Te dwa tygodnie zamienia sie w szesc miesiecy.

[Kvark]

Wiele osób poświęciło dziesiątki jeśli nie setki godzin by ogarnąć klienty pod odnajdywanie się na lokacjach poza gmcp. Czemu inni, którzy nie poświęcili na to czasu, mieliby to dostać teraz za daramo?

I ty Brutusie...

Znam osoby, które same mapowały domeny, ale robiły to nie dwa nie trzy i nie pięć lat temu, tylko dużo wcześniej. Teraz większość jest podana na tacy, a mappowanie skupia się na dodawaniu przejść specjalnych, bindów itp.

Znaczna większość osób korzysta z gotowych map, które są dostępne zarówno do Mudleta jak i Cmuda.
Niestety klienty te nie maja tej zalety, że da się je odpalić z prawie każdego urządzenia, a klient webowy taką zaletę ma.
GMCP na ekspowiskach umożliwi dodanie większej ilości map do klienta webowego, to sprawi że większa ilość postaci będzie miała szansę przetrwać bez skryptów/mapperów/bindów. Przewagi klientów zaawansowanych to nie zlikwiduje, ale to krok w kierunku "więcej zalogowanych postaci".
Pewnie część z nich będzie idlowała, ale część da radę grać, uciekać, epregować.

K.