Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Forum wieści z Arkadii.
Awatar użytkownika
Reyward
Posty: 22
Rejestracja: 07 lut 2009 11:06
Lokalizacja: Wyspa Thanedd

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Reyward »

1. Brutalność i zbijanie jej zadaniami
2. Rasówki i zawodówki oraz problemy z wojnami zawodówek ludzi z tej samej rasówki :)
3. Krytyki szarży która potrafiła zabić, wspomnianego tutaj Ovviego z dobrego stanu zdaje się.
4. Krytyki scataku którymi czasami udało mi się kogoś zabić ze świetnej kondycji :)
5. Behemot w Lodowej Puszczy którego biło po 30-40 osób naraz, ginęło 10%, czasami mógł cały poziom podskoczyć po zabiciu.
6. Wyverny w Tilei i walki z "golemiarzami"
7. Gildia Berserkerów ze Skellige i nieustanne ambicje Komanda (w tym sprytne plany Homika) do ich zgładzenia :)
The master programmer moves from program to program without fear. No change in management can harm him. He will not be fired, even if the project is cancelled. Why is this? He is filled with Tao.
Til
Posty: 15
Rejestracja: 05 mar 2018 17:49

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Til »

Hej!
Jedne z najlepszych wspomnien zwiazanych z Arka, to byly spotkania poza arkadia. Zloty w Bolczowie albo Poznaniu. Wspolne siedzenie na wolnych labkach od informatyki Polibudy Wrocławskiej, gdzie w jednej sali siedzialy "wiory", berki a czasem zagladal Mistrz Zakonu Arvid. Pozniejsze wrocławskie wtorki w podziemiach Jasia i Malgosi, przy piwku i historiach o tym co sie komu i gdzie wydarzylo na Arce. KMy wymachujace wyimaginowanymi toporami nad tym piwem i rozlewajace co popadnie (i dracy sie jak opetani). Saczacy w kacie piwko Evin razem z Goldmoon. Wieczne to i owo ze Strazy Krainy :P. Belvert "berek" podajacy szklanke "wiorce" Yaal. Targun z jej siostra. Darathron, Delor, Avi. Samba i jego kumpel (Mistrz Kupiecki) Ader, z ktorymi albo gralismy albo marzylismy o tym jakby to fajnie na arce bylo, jakby to czy tamto bylo. Szeroko komentowane zmiany w polityce, zgony na wojnach, chwalenie sie zdobytymi magikami dla gildii. Zolran wpadajacy do Wrocka od czasu do czasu, ktory "namietnie rpgowal na szale" z elfkami w podziemiach Carbon albo u zbojow. Koris z Uglukiem, ktorzy cichcem zezarli nam kielbaski z grilla na zlocie w Poznaniu. "Zdradziłaś k...o, mnie!" spiewane na kilkanascie głosow o 4 nad ranem, przy ognisku - w ruinach zamku w Bolczowie. Aiwazz, z ktorym w kolko przezywalismy "glebie" filmu Rejs. Male,rude "Tamlin" czlapiace za Sarglem (czy Serglem) - nigdy ich nie rozroznialem. Ludkowie z bractw gladiatorskich - sa jeszcze one w ogole?, z ktorymi sie niejednego smoczego ciachnelo i niejeden kufelek oproznilo. Mistrz Ragnar, ktory bardzo szybko zaareagowal na pomysl bractw gladiatorskich, czy zbojow czajacych sie na trakcie do Nuln. Gra w "gwinta" przy pomocy tabliczek robionych przez bodajze, KM - ktorej reguly wymyslalismy w Jasiu i Malgosi. Hordy KMów, ruszajacych po apoce po gwiazdke, zeby sie przekonac, ze albo Legor albo Karleg vel "Od stania expa nie przybywa" ja wysolowali... eh, bylo - minelo.

Na koniec zarcik - nie log, ale mniej wiecej z pamieci:
Poczta w Nuln.
Stary ponury krasnolud piszacy list.
Mlody wesoly ogr przybywa.
Mlody wesoly ogr atakuje starego ponurego krasnoluda.
Mlody wesoly ogr dudni: Trzeba miec fantazje dziadku!
Stary ponury krasnolud z imieniem Sigmara na ustach rusza do szarzy na mlodego wesolego ogra!
Stary ponury krasnolud mruczy: Trzeba miec fantazje i speca synku!

Pozdrowienia dla Irona.
Ostatnio zmieniony 05 mar 2018 20:19 przez Til, łącznie zmieniany 1 raz.
Kvark
Posty: 74
Rejestracja: 13 lut 2018 19:43

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Kvark »

re Til
Nie zapomnę "Zdradziłaś k.... mnie" w wykonaniu chłopaka z Wawy, nie pamiętam imienia, ale bas z chrypką nieziemską.

Aha... Kalreg i oryginał to chyba "Od stania nie ma ekspa."
Cadgart
Posty: 21
Rejestracja: 27 lut 2018 10:03

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Cadgart »

"Zakręć korbą" czekając w kolejce do Arki, tak, tak... były kolejki, po 100-150 osób, siedziało się w kafejce lub miejskiej bibliotece i czekało 50% czasu gry na swoją kolej, wracając do korby, w panelu kolejkowym gdy wpisywało się [z], zakańczało się grę, wychodząc z kolejki, więc każde zdanie czy słowo na 'Z', kończyło Twoją grę, a dawało miejsce bardziej doświadczonym graczom ;D Kiedyś ta gra miała jaja.
Cadgart
Posty: 21
Rejestracja: 27 lut 2018 10:03

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Cadgart »

To ja powiem cos od siebie:
1) zbieranie ziol w athel loren, gdy to jeszcze hubki kosztowaly majatek, i mozna je bylo zbierac na wielce intratnym terenie jakim bylo loren, i spotkanie tam berserkera,
2) znikajacy sprzet po kazdej apoce, kompletowanie na nowo skrzyni gildiowej, bez mozliwosci zakladania skrzynek bankowych, poza kontami, ciagle wyprawy po sprzet i zbieranie najlepszego sprzetu typu ciemna wzmacniana kolczuga, garnczkowy wysoki helm, dlugi kruczoczarny plaszcz, itp. itd. :)
3) wysokie umy rasowkowe :P kazda rasowka miala cos na niezle, czego nie dawalo sie wytrenowac w zwyklej gildii podrozniczej, np. w/w zielarstwo na niezle u sinych, czy targowanie sie u gnomow (hej ho!)
4) rasowki byly domem dla graczy, a nieliczne (3) zawodowki byly hot top, gdzie starali sie tylko najlepsi,
5) Kalreg, ogr w komandzie Scoia'tael,
6) pamietam do dzis jak zbroje plytowa trzeba bylo pomagac zalozyc, robilem to na placu targowym w Novi pomagajac Legorowi przyowdziac sie w bojowa plyte,
7) rzesze mlodych graczy wybierajacych sie wspolnie na exp, gdzie solo nie wchodzilo w rachube, chyba ze na ghoulach czy snotlingach, i te pielgrzymki pod Gore Carbon, gdzie exp sie krecil na okraglo, i po zgonach wstawalo sie znow i wracalo do sztolni (czesto prowadzac druzyne),
8) Bolczow, zjazd pod ktory trzeba bylo podejsc, ruiny zamku w ktorych odbywal sie chyba jeden z najklimatyczniejszych zjazdow na swiecie, i Ural siedzacy przy ognisku, tak go sobie wyobrazalem,
9) szalona ekipa gnomow spod Carbon, nie widzialem bardziej klimatyczniejszych ludzi od Nich, Salute,
10) SREBRNA, o ktorej zawsze sie slyszalo, ale nigdy sie nie widzialo,
11) nieslychana doza humoru i klimatu, ktory nie polegal na poprawnym pisaniu, ale na ludziach, dziekuje i pozdrawiam was Wszystkich
Vonir
Posty: 57
Rejestracja: 25 lis 2017 01:39

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Vonir »

Ja jeszcze miło wspominam wykorzystanie emocji zapytaj do freeemota.
Marco
Posty: 34
Rejestracja: 04 lut 2016 23:31

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Marco »

Wiecie, co mi się przypomniało? Humorystyczne, krótkie komiksy o arkadyjskich sytuacjach. Było coś takiego, pamiętam jeden o zdyganej podróżniczce, która przedpodrywowe obczajanie przez korsarza wzięła za ocenianie cech przed rozpoczęciem ataku, oraz drugi, z pojedynkiem na onomatopeje (nie zawsze, ale uprośćmy do tego) w komendach. Strasznie chciałbym znów cały ten cykl zobaczyć, nie ma ktoś tego zapisanego?
Awatar użytkownika
Gunnar
Posty: 185
Rejestracja: 12 lut 2009 21:57

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Gunnar »

Nie wiem czy bylo, ale nei chce mi sie przegladac 9 stron.

https://www.youtube.com/watch?v=CdZRDanJ5Aw

by RORK KRoL Golcow
Vonir
Posty: 57
Rejestracja: 25 lis 2017 01:39

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Vonir »

Jabocka
Posty: 15
Rejestracja: 28 sty 2013 08:42

Re: Bylo, minelo - o ciekawostkach z przeszlosci

Post autor: Jabocka »

I trawa, trawa kiedys tez byla bardziej zielona...
ODPOWIEDZ