Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Lepiej zabić, niż na forum płakać.
I aim to misbehave.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Systematycznie dążę do wyrugowania hejtu z arsenału swoich środków wyrazu.
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Nie zgadzam sie, szczegolnie ze nowych graczy zgon potrafi bardzo zniechecic. i nie placze tylko prosze zreszta to nie miejsce na ta dyskusje wiec koniec!Werbat pisze:Lepiej zabić, niż na forum płakać.
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
To jak nowy gracz to może po prostu odpuść?
A od takich notek są tablice ogłoszeń w miastach, nawet nowi gracze je czytają.
I jeszcze jedno ... skoro starsi, bardziej doświadczeni gracze tłumaczą Ci,
że forum nie jest miejscem do takich płaczów to może jednak coś w tym jest
i warto się nad tym zastanowić.
Pozdrawiam,
G.
A od takich notek są tablice ogłoszeń w miastach, nawet nowi gracze je czytają.
I jeszcze jedno ... skoro starsi, bardziej doświadczeni gracze tłumaczą Ci,
że forum nie jest miejscem do takich płaczów to może jednak coś w tym jest
i warto się nad tym zastanowić.
Pozdrawiam,
G.
Urodziłam się po to, żeby umrzeć
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Ale urodze się jeszcze raz i wytrwam tak do konca świata.
Bo ja jestem duchem wiecznego przeczenia,
Choć ronie łzy, choć gniewam sie...
Inaczej postąpić nie umiem.
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Rada zawodowego wędkarza: zawsze miej przy sobie zapas.
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Czołem.
Gram kilka miesięcy, może nawet pół roku, ale nadal czuje się cholernie zielony. Mimo że poznałem wspaniałych ludzi, dołączyłem do stowarzyszenia, zezgoniło mi się parę razy w mniej lub bardziej głupi sposob ( juz mnie to tak nnie rusza nie bójcie się ) obleciałem świat, choć wciąż jest pełno miejsc gdzie mnie jeszcze nie było. Gra jest piękna i idealnie nieidealna.
Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Absolutnie uwielbiam klimacik.
Nie mogę się doczekać co jeszcze przyniesie los.
Pozdrawiam wszystkich którzy mieli pecha żeby się na mnie natknąć. Szczególnie na początku mojej przygody.
Gram kilka miesięcy, może nawet pół roku, ale nadal czuje się cholernie zielony. Mimo że poznałem wspaniałych ludzi, dołączyłem do stowarzyszenia, zezgoniło mi się parę razy w mniej lub bardziej głupi sposob ( juz mnie to tak nnie rusza nie bójcie się ) obleciałem świat, choć wciąż jest pełno miejsc gdzie mnie jeszcze nie było. Gra jest piękna i idealnie nieidealna.
Zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Absolutnie uwielbiam klimacik.
Nie mogę się doczekać co jeszcze przyniesie los.
Pozdrawiam wszystkich którzy mieli pecha żeby się na mnie natknąć. Szczególnie na początku mojej przygody.
Co żołnierz je?
Żołnierz je obrońcą Ojczyzny!
Żołnierz je obrońcą Ojczyzny!
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Silvanilofe siem ni maltfi, moj ni saluje se fasego posnau!
Ale Tfoje o moim sapomniau...
Ale Tfoje o moim sapomniau...
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
A w życiu. Po prostu chwile śpię. Budzę się za kilka dni i możem pobiegać po świecieMaro pisze:Silvanilofe siem ni maltfi, moj ni saluje se fasego posnau!
Ale Tfoje o moim sapomniau...
Co żołnierz je?
Żołnierz je obrońcą Ojczyzny!
Żołnierz je obrońcą Ojczyzny!
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Jak wszyscy, to wszyscy.
Cześć, Jestem Airhil i za każdym razem wpisuję komendę "kto", żeby sprawdzić, czy to się na pewno tak zapisuje
Biegam po świecie Arkadii po raz drugi. Swoją przygodę zacząłem niedługo po opublikowaniu przez Włodka Markowicza vloga o Otchłani (grałem w to, boru, ja w to grałem!) i zapragnąłem do tego wrócić.
Za pierwszym razem umarłem i pożegnałem się z grą, a teraz jak chciałem wrócić, to płakałem, że tej cudownej postaci nie ma (Mam nadzieję, że jest teraz w lepszym miejscu). Od razu teraz zabolał mnie brak statku i questa z pierścionkiem kapitana (czy tam obrączką). No ale tworzenie postaci jest na chwilę obecną o wiele łatwiejsze.
Teraz chyba zostanę na dłużej, mam czas, poznałem sobie równych świeżaków, powoli wymyślam przeszłość, snuję plany na przyszłość, poznaję świat z każdego możliwego źródła. Chociaż to w Novigradzie rozpocząłem swoją ponowną przygodę, to jednak tęskno mi do Nuln i zapewne gdy tylko zdobędę odpowiednią ilość złota i doświadczenia, to raczej tam postaram się częściej pojawiać.
To tyle jeśli chodzi o kwintesencje niczego. Z tego miejsca pozdrawiam i dziękuję Błękitnym Wilkom, elfom z Gór Sinych i wielu samotnym graczom, którzy zabrali mnie na swoje wyprawy. Zdobyłem całkiem sporo doświadczenia w różnych częściach Ishtar, aczkolwiek z każdym kolejnym opuszczeniem tego brudnego miasta, zdaję sobie sprawę, jak słabą mam postać
Cześć, Jestem Airhil i za każdym razem wpisuję komendę "kto", żeby sprawdzić, czy to się na pewno tak zapisuje
Biegam po świecie Arkadii po raz drugi. Swoją przygodę zacząłem niedługo po opublikowaniu przez Włodka Markowicza vloga o Otchłani (grałem w to, boru, ja w to grałem!) i zapragnąłem do tego wrócić.
Za pierwszym razem umarłem i pożegnałem się z grą, a teraz jak chciałem wrócić, to płakałem, że tej cudownej postaci nie ma (Mam nadzieję, że jest teraz w lepszym miejscu). Od razu teraz zabolał mnie brak statku i questa z pierścionkiem kapitana (czy tam obrączką). No ale tworzenie postaci jest na chwilę obecną o wiele łatwiejsze.
Teraz chyba zostanę na dłużej, mam czas, poznałem sobie równych świeżaków, powoli wymyślam przeszłość, snuję plany na przyszłość, poznaję świat z każdego możliwego źródła. Chociaż to w Novigradzie rozpocząłem swoją ponowną przygodę, to jednak tęskno mi do Nuln i zapewne gdy tylko zdobędę odpowiednią ilość złota i doświadczenia, to raczej tam postaram się częściej pojawiać.
To tyle jeśli chodzi o kwintesencje niczego. Z tego miejsca pozdrawiam i dziękuję Błękitnym Wilkom, elfom z Gór Sinych i wielu samotnym graczom, którzy zabrali mnie na swoje wyprawy. Zdobyłem całkiem sporo doświadczenia w różnych częściach Ishtar, aczkolwiek z każdym kolejnym opuszczeniem tego brudnego miasta, zdaję sobie sprawę, jak słabą mam postać
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Hej Airhil,
bezpiecznych traktów i udanych wypraw
V.
bezpiecznych traktów i udanych wypraw
V.
Re: Jestes nowa/nowy? PRZYWITAJ SIĘ!
Witajcie,
Zwą mnie Akrass stąpam na tym świecie od niedawna (około 3 tyg) po kilku mało efektownych zgonach nauczyłem się ważnych rzeczy:
- nie wchodzić do studni bo można spaść
- nie zaglądać nocą na cmentarze
- zostawić snotlingi w spokoju jak jest ich więcej
Tak więc zajmuję się rybołówstwem i roznoszeniem paczek, na coś więcej przyjdzie jeszcze czas chyba że moje nerwy nie przetrwają tej próby.
Przemierzam szlaki w okolicach Novigradu i poznaje tutejszy świat i zastanawiam się co dalej choć już pewne plany na przyszłość mam.
Pozdrawiam
Akrass
Zwą mnie Akrass stąpam na tym świecie od niedawna (około 3 tyg) po kilku mało efektownych zgonach nauczyłem się ważnych rzeczy:
- nie wchodzić do studni bo można spaść
- nie zaglądać nocą na cmentarze
- zostawić snotlingi w spokoju jak jest ich więcej
Tak więc zajmuję się rybołówstwem i roznoszeniem paczek, na coś więcej przyjdzie jeszcze czas chyba że moje nerwy nie przetrwają tej próby.
Przemierzam szlaki w okolicach Novigradu i poznaje tutejszy świat i zastanawiam się co dalej choć już pewne plany na przyszłość mam.
Pozdrawiam
Akrass