Chcecie ogrów poliglotów bo to takie strasznie fajne i erpegowe. Spoko. W końcu są już zakodowane. Aczkolwiek żaden normalny mg, na żadnej normalnej sesji młotka by na to nie pozwolił. Ogr znający jeden język to już poliglota. I zaznaczam - z całym szacunkiem dla graczy poświęcających czas na uczenie się tych języków.
A jeśli masz coś do mojego odgrywania to zapytaj osób, które miały okazję, ze mną grać (ty nie miałaś) i potem sil się na złośliwości.A jeśli ktoś nie odgrywa fajnie i wiarygodnie, wybierze tytuł, gildię czy pochodzeniówkę bez przemyślenia, jest spora szansa, że po prostu nie będzie traktowany poważnie.