Promocja Arki w gazetach itp!

[Gniot]

Z arka do ludzi...bo tak kiedys bylo. Kumpel od kumpla, a tamten kumpel zobaczyl kogos grajacego na uczelni albo w kafe. Teraz w domowym zaciszu izolujemy sie ... wiec trzeba co jakis czas z lapem isc na jakies spotkanie fanow szeroko pojetego rpg i pokazac arke.

Reklama rzucona w jakas spolecznosc internetowa wielomilionowa* to nie jest zly pomysl zawsze ktos kliknie a ulamek z tego bardziej sie zainteresuje.

Dlaczego ludzie pykaja w przegladarkowe gierki ? W pracy mam trzy osoby grajace w ogame ... bo nie wymaga zbyt duzo uwagi, bo nie potrzeba kombajnu zeby odpalic, bo jak szef sie zbliza to sobie mozna okienko spokojnie schowac z arka jest podobnie ... tylko ten tekst troche ludzi straszy (bo tyle trzeba czytac...).

[Werbat]

Powiedz mi tylko jedno - skoro tak wygląda dziś świat gier online, to dlaczego około półtora miliona ludzi w Polsce, gra w niewiele graficznie bogatsze od arki gry przeglądarkowe typu ogame, bitefight, khan wars i kilkanaście innych. Toż one też mają tylko kilka obrazków i cyferki, a możliwości po stokroć mniejsze od muda.

Bo każdy ma przeglądarkę kliknięcie obok. Gra w muda wymaga (w najmniej zaawansowanym przypadku) klienta telnetu, którego od bodajże Windowsa Vista nie ma w defaulcie i trzeba doinstalować, a w Linuksie/Mac OS X trzeba uruchomić 'ten przeklęty terminal', którego zwykły użytkownik się boi (działam trochę na dośc dużym forum makowym i widzę chociażby, że gość ma problem, jako rozwiązanie dostaje prostą linijkę, którą ma wkleić w terminal i zadziała, ale panicznie się boi 'że coś popsuje' i czeka na rozwiązanie graficzne). Jeśli chcemy mieć cokolwiek ułatwiającego grę, to już wymagany jest klient - a chociażby ten najpopularniejszy i polecany najmocniej pod Windows jest płatny, co też ludzi odstrasza. Gra przeglądarkowa jest prostsza - klikasz ikonkę i jest, nie musisz nic instalować, kombinować, załatwiać skryptów itp.

[Zorrid]

Ależ trafiłeś kulą w płot!

Pewnie nie zauważyłeś, ale od jakiegoś czasu wchodząc na stronę muda, klikasz połącz się z arkadią, graj teraz i już grasz. Wystarczy, że masz zainstalowaną na kompie javę, co jest w tej chwili absolutnym standardem., sama gra chodzi płynniej, niż wszystkie przeglądarkowe. Także Twój argument jest niestety chybiony. Co z tego, że bardziej zaawansowane granie wymaga klienta, jak się ktoś wciągnie to zainstaluje, ja lata temu też zaczynałem na czystym telnecie, nawet na początku wpisywałem polnoc, poludnie itd.

Wiesz ile programów ma zainstalowane zaawansowany gracz Ogame - nawet do kilkunastu, które pomagają wyliczyć wiele rzeczy. Arka tyle nie potrzebuje. Jednak muszę przyznać niektórym rację, że na siłę szukasz zawsze dziury w całym.

edit
Termin akcji warto podać i pisać o niej, jestem z Poznania, ale na taki happening chętnie wyskoczę na jeden dzień do Warszawy.

[Daggerro]

Gniot:

Kiedy planujecie akcję? Chciałbym to zobaczyć:)

[Werbat]

Jednak muszę przyznać niektórym rację, że na siłę szukasz zawsze dziury w całym.

Nazwałbym to raczej 'realistycznym podejściem'. Nie przyczepiam się 'na siłę' i dla samego faktu - po prostu był wątek Jacquesa 'Jesteś Gekonem' Marketingowca na kilkanaście bodajże stron, ten ma już dziewięć, a wszystko, co wypisujecie, to jakieś utopijne mrzonki.

jestem z Poznania, ale na taki happening chętnie wyskoczę na jeden dzień do Warszawy.

Ja też mogę. Btw. skoro z Poznania, to możnaby się kiedyś skrzyknąć i zrobić coś podobnego u nas. Ja się piszę, bo pomysł jest rzeczywiście w porządku.

[Jaques]

Re Werbat
Podejme ostatnia, heroiczna probe...
Nazywasz "utopijnymi mrzonkami" ktory dokladnie pomysl? Bo cos ci sie ostro miesza chlopie...

Brak ci social skillsow wiec nie potrafisz zrozumiec ze nie chodzi o spamowanie chatow... Czy dociera do twojej bani ze w rozmowie o fantasy, ksiazkach, grach itd mozna wspomniec komus o Arkadii? Podac adres stronki i opowiedziec mniej wiecej o co chodzi? Ot tak, zwyczajnie z kims pogadac... Nie ma w tym nic zlego, nie jest to spam i NIKT nie bedzie mial za zle ze robi sie cos takiego, chaty sluza wlasnie do rozmawiania...

A moze przeszkadza ci luzna rozmowa o filmiku? Luzna bo jak juz wczesniej pisalem brak jest ludzi ktorzy zalatwia to od strony graficznej. A moze jeszcze sie nie ujawnili. A czy filmik zniknie czy nie to juz inna kwestia. Jesli sie go po prostu wrzuci na youtube to zniknie ale jesli bedzie jednym z narzedzi do reklamy to spelni swoja role w 100%, o ile bedzie dobry.

Boli cie z mam luzna kase na zaplacenie za pozycjonowanie? Bo jakos dziwnie sie przyczepiles do tego... A moze przeszkadza ci pomysl polegajacy na tym zeby po wpisaniu w googla odpowiednich slow wyskakiwala stronka Arkadii?

A moze ciezko u ciebie z mysleniem i nie widzisz zwiazku miedzy tym ze Arkadie mozna znalezc tylko jesli sie o niej wie a mala liczba graczy? Bo zupelnie nie rozumiem czemu przeszkadza ci ladny banner czy jakakolwiek reklama oparta na barterze lub nawet na zwyklym zalatwieniu przez znajomych? Wyobraz sobie ze w odroznieniu od ciebie ludzie maja kolegow, kolezanki i sa na dokladke w takim wieku ze (jesli zostali w temacie) pracuja w redakcjach, maja sklepy z grami, pisza lub ogolnie zyja z szeroko pojetej fantastyki i moga cos takiego zalatwic... Ja na przyklad jezdzilem na konwenty milosnikow fantastyki jeszcze z ojcem jak bylem dzieciakiem. Potem cala mlodosc jezdzilem sam na konwenty rpg, przez chwile bylem wydawca pisma Talizman... Naprawde znam duzo ludzi i "zyje" miedzy innymi z fantastyki, robie i sprzedaje teren do bitewniakow, pisalem juz o tym, wrzucal bym kartke z adresem Arkadii do paczek ale sprzedaje w Stanach czasem w Anglii wiec raczej odpada, bariera jezykowa. Co ci przeszkadza w tym? Zazdrosc? Pomogles kiedys w jakims projekcie zupelnie bezinteresownie? A tu nawet nie jest tak znowu bezinteresownie, skorzysta na tym gra wiec rowniez ja, jako gracz. Ty rowniez, bo chyba to do ciebie nie dociera...

Za cholere nie moge zrozumiec tez co zlego widzisz w tekscie w Nowej Fantastyce czy artykuliku na Onecie ktore zaproponowalem, wiecej zalatwic nie moge, choc kiedy sie poszuka wsrod znajomych moze ktos zna zawodnikow z innych pism lub ma do nich dojscie... To jest kilka-kilkanascie tysiecy zaciekawionych ludzi ktorzy wklepia "Arkadia" w googla. To zle? Wytlumacz mi... Bo naprawde chcialbym cie zrozumiec...

Uwazasz za spam napisanie w miare ciekawej notki zachecajacej do odwiedzenia Arkadii na forach internetowych? Ja sam mam profile ktore maja po kilka lub wiecej lat na duzej czesci forow tematycznych i nikt nie zarzuci mi tam spamowania jesli zachowa sie minimum oglady... A gdyby zebrac ludzi grajacych w Arkadie to stworzy sie doslownie armia, za ktora spece od viral marketingu zaplacili by krocie. Bo niemal kazdy gdzies sie udziela... Jedyne czego potrzeba to zredagowac sensowny tekst. Moze uzyjesz swoich nieprzecietnych umiejetnosci ortograficznych zeby pomoc zamiast belkotac o mrzonkach?

Potrafisz rzeczowo odowiedziec na te punkty? Podzielilem je nawet tak zeby bylo ci wygodniej. Oczywiscie nie stosujac ogolnikow typu "mrzonki" itd. Bo ja mrzonek tu nie widze. No chyba ze chodzi ci o to ze znajdzie sie jakis werbat lub inny gekon ktory bedzie bez sensu sabotowac calkiem sensowne a co wiecej, lezace w zasiegu reki, pomysly...

A co do spotkania w Zlotych Kielbasach, wpadne z checia o ile ktos da mi znac kiedy... Na kazde inne takie spotkanie rowniez. Choc patrzac na ludzi tam lazacych, malolatki przyglupie i zniewiescialych malolatow z grzywkami jakos slabo widze sukces... Moze lepiej by zrobic cos takiego w lokalu gdzie zbieraja sie milosnicy rpg czy fantastyki? W wawie byl kiedys Paradox, nie mam pojecia czy istnieje nadal ale moge sie zapytac, tam to by mialo sens. Pozwolil bym sobie rowniez na rozwiniecie tego pomyslu... Co z konwentami? Moze tam by pokazywac Arkadie?

[Werbat]

Nie będę się odnosił do Twoich super-punktów, bo zawierają za dużo wycieczek osobistych. Jednym zdaniem: uważam, że te akurat pomysły nie wypalą. Ale tak, jak Ty uważasz, że do mnie 'nie dociera', ja myślę o Tobie.

Na konwentach możnaby. Co teraz jest niedługo? Pyrkon, ale zgłoszenia programowe zamknięte. Na Polconie raczej nie, bo nie taki target.

[Zorrid]

Tylko dlaczego bronisz swojego stanowiska z uporem godnym lepszej sprawy? Chciałbyś ludzi zniechęcić do jakiejkolwiek działalności? Jeżeli nawet nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi, próbować zawsze warto, a Ty od jakiegoś czasu zażarcie bronisz stanowiska, że nic nie da się zrobić. Załóżmy, że nawet masz rację - co z tego?

Jakikolwiek zjazd/ spotkanie/ happening czy cokolwiek innego arkadyjczyków w Poznaniu to byłaby dla mnie super sprawa, do której mógłbym się dorzucić, ale dwóch chętnych to chyba trochę mało.

[Jaques]

A no tak, wycieczki osobiste uniemozliwiaja ci znalezienie jakichkolwiek argumentow... To zabawne ze brak argumentow wytykales wlasnie mi a teraz gdy mozesz sie wykazac uciekasz z podkulonym ogonem... Krzyczac "nie bo nie!!! NIE BO NIE!!!!"

Wiec dobrze, wielce szacowny i wrazliwy Werbacie. Wybacz mi te delikatne wycieczki osobiste! Znajduja sie one w dwoch punktach na szesc... Ale dobrze. Uznajmy ze ich nie bylo! Ok? Przeprosze nawet... Przepraszam! Czy teraz mozesz wydobyc z siebie jakies argumenty? Bo moze ja sie myle? Moze jestem idiota? Chcialbym abys mnie oswiecil... Z jakich przyczyn uwazasz te punkty za mrzonki? Moglbys odpowiedziec? CZY MASZ JAKIEKOLWIEK ARGUMENTY!!!???!!!

A co do targetu i Polconu. Mozesz rozwinac? Rozumiem ze milosnicy fantastyki i fantasy a takze gracze rpg nie sa targetem... Kto zatem jest?????? Bo wedlug mnie potencjalnym targetem jest osoba ktora lubi fantastyke/fantasy, ma choc odrobine wyobrazni, dostep do komputera z netem oraz nieco czasu... Czy tu tez sie myle?
Co do Pyrkonu. Werbacie, mysle ze to nie jest operacja porownywalna z wystrzeleniem promu kosmicznego czy przeszczepem serca... Jesli organizatorzy dostana ladnego maila w ktorym bedzie wszystko wytlumaczone to pomoga, nawet jesli zgloszenia programowe sa zamkniete... Nie mnoz problemow na sile a wszystko sie ulozy...

[Vicorin]

Em hmm powtórka ?