Rozwój Arkadii

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Bushi
Posty: 19
Rejestracja: 15 lut 2009 07:34

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Bushi »

Zglosic bym sie mogl, tylko co z tego jesli bylbym wizem - widmem, bo nie mam juz tyle czasu na gre. Jesli sie to zmieni to jeszcze o tym pomysle ;)
Rafhard
Posty: 74
Rejestracja: 07 wrz 2016 00:58

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Rafhard »

No i gołym okiem widać większą ilość graczy online na co dzień po wprowadzeniu nowego klienta i opublikowaniu notki o aktualizacji na głównej stronie. Dobrym pomysłem było również wprowadzenie usprawnień w systemie PvP. Oby tak dalej :)
Awatar użytkownika
Slewhut
Posty: 111
Rejestracja: 15 lut 2018 14:00

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Slewhut »

Rzucam pomysłem a propo rozwoju Arkadii i proszę o otwartą dyskusję. Grę dopiero poznaje.

Jak myślicie. Czy dobrym kierunkiem dla moda (niszowe gry) nie byłoby zwiększanie realizmu (już i tak jest wysoki, w porównaniu do branży MUD moim zdaniem może być najbardziej realistyczny)?

Pomysłów jak do tego można by dążyć jest wiele, ale boje się coś zaproponować.
Wieje wiatr w mojej głowie
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Awatar użytkownika
Ilane
Posty: 371
Rejestracja: 11 mar 2010 19:15
Lokalizacja: Z krainy jednoroszcuf

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Ilane »

Należy zacząć od wprowadzenia procesu starzenia się, każda postać powyżej określonej ilości dni realowych powinna umierać ze starości. Śmierć byłaby rzecz jasna pernamentna.

ludzie 10 dni +- 2 dni
elfy 300 dni +- 75 dni
gnomy 500 dni +- 100 dni
ogry 2 dni +- 10h
halflingi/niziołki 5 dni +- 1 dzień
krasnoludy 300 +- 75 dni

Ciosy powyżej rani powinny mieć realny wpływ na naszą postać, np. bardzo ciężko rani w nogi powinno skutkować tym, że nasza postać nie może chodzić do końca życia, bo obecna medycyna nie jest w stanie wyleczyć tak poważnych obrażeń

Zapraszam do dyskusji.

edit: I wszystkie pomysły WPUAŻu, czy jak to tam było ;)
She dealt her pretty words like Blades —
How glittering they shone —
And every One unbared a Nerve
Or wantoned with a Bone —
Emily Dickinson 479
Awatar użytkownika
Lieselotte
Posty: 87
Rejestracja: 19 maja 2017 19:34

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Lieselotte »

Wnioskuję również, żeby gracze dbali o odpowiednio zbilansowaną dietę swoich postaci. Jedzenie samych bułek z piekarni powinno skutkować skurczami w łydce (postać nie może się poruszać przez 2k6+1 sekund) raz na 1k13 godzin. Oprócz tego złożony system zatruć pokarmowych, niedożywienia, otyłości i cukrzycy.
Awatar użytkownika
Airhil
Posty: 227
Rejestracja: 25 paź 2016 19:49
Lokalizacja: Køge

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Airhil »

A po zjedzeniu X ciastek w ciągu Y czasu powinna maleć ilość zębów. Odpowiednie emocje powinny to pokazywać:

Kod: Zaznacz cały

Usmiechasz sie, ukazujac braki w uzebieniu.
Usmiechasz sie, ukazujac swoje nieliczne zeby.
Usmiechasz sie, ukazujac pozbawione zebow dziasla
Awatar użytkownika
Slewhut
Posty: 111
Rejestracja: 15 lut 2018 14:00

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Slewhut »

Tego się bałem.. Chciałbym trochę otwarcie podyskutować. Może nie tak mocno Arkadii się trzymając. Co w grze ma sens. Jaki realizm byłby grywalny. A propo umierania. Takie gry też są, ale na rynku azjatyckim. Pytanie brzmi jak mocny realizm w grze jest ok. Czy gracz, npc mogą porwać kogoś? Zrobić,
Ciebie więźnia, niewolnika (są gry MMORPG gdzie jest to możliwe)? Jak mocno rozbudowany system ran i leczenia ma sens? Pernamentna utrata zębów i kończyn chyba sensu nie ma. Ale ciężko ranny w grach FPP wpływa już na brak możliwości chodzenia, obsługi broni itd.. Są gry gdzie survival ma duże znaczenie. Tzn. Potrzeba picia, jedzenia, rozpalenie ognia. Teraz popularny też jest crafting i budowa (ala minecraft) niektórzy upatruja przyszłość rozbudowany MMORPG w tym kierunku. Gracze sami od podstaw budują miasta.

A teraz z powrotem do Arkadii, czy grywalne zwiekszenie realizmu ma sens? Oczywiście to tylko gra więc nie wszystko ma sens z prawdziwego życia. W jaki kierunku zmierza Arkadia? Na przełomie lat czego dotyczyły zmiany?
Wieje wiatr w mojej głowie
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Awatar użytkownika
Airhil
Posty: 227
Rejestracja: 25 paź 2016 19:49
Lokalizacja: Køge

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Airhil »

Są NPC, które porywają czy zamykają w więzieniu.

I serio porównujemy Arkadię do Minecrafta? Do jakiejkolwiek innej gry? W wielu przypadkach tę grę trzeba traktować jako twór jedyny w swoim rodzaju. Ja rozumiem, że fajnie by było, jakby było więcej, ale dopóki ktoś tego nie wymyśli, nie opisze i nie zakoduje - to nie będzie. A nikt się za to nie weźmie, jeśli te pomysły są tak bezsensowne.
Awatar użytkownika
Slewhut
Posty: 111
Rejestracja: 15 lut 2018 14:00

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Slewhut »

Ja tylko przytaczam przykłady realizmu w grach.

Tak myślę co najfajniejsze jest w Arkadii, czy to walka z potworami? Jeśli tak to może by ją rozbudować? Dodać więcej realizmu, chociażby opisy odniesionych ran. Dźwięk trzaskających kości. Rozpruwaną skórę. Chociażby opisy bólu jaki postać doznaje podczas przyjmowania ciosu, może możliwość powalenia. No wiadomo wiele można wymieniać. Pytanie czy to kierunek, który gracze by widzieli.

Jak na razie ja nic nie zaproponowałem tylko hasło "zwiększenie realizmu": Na myśl przychodzi mi zmiana jaka zaszła w Fallout'cie. W pierwszej części walka była bez dodatkowych efektów. Jak dla mnie coś takiego jak teraz mamy w Arkadii. Cios za cios, z lekkim opisem miejsca trafienia, uniku i mocy zadanych obrażeń. W ostatnich częściach Fallouta są slowmotion, mięso lata w powietrzu. Tak aby gracz mógł się dokładnie przyjrzeć jak jego cios wypadł, jak ta niepokonana bestia ginie. Czyli zwiększyli realizm walki. Zrobili tą walkę (lepiej lub gorzej) bardziej epicką. Czy takie coś byłoby dobrze widziane? W samej Arkadii myślę, że ten przykład Fallouta byłby tutaj pod postacią opisów odnoszonych ran?

Dźwięk trzaskających kości. Opis rozrywanej skóry. Albo opisy samych emocji. Ból, gniew, zmiana oddechu opis równowagi, mierzenie się wzrokiem itd.. Co tam w książkach można wyczytać.

Co do samego stanu zdrowia to temat moim zdaniem jest szeroki. Przypominam sobie książkę Wiedźmin Sapkowskiego no i co chwile bohater był poturbowany, nieprzytomny, skrajnie żywy. Co za tym idzie sama walka wyglądała inaczej. Walka o utrzymanie się w pionie, nie stracenie przytomności, to już jest częściowo survival, który przeplata się ze stanem zdrowia.
Wieje wiatr w mojej głowie
Nad doliny i nad sady niesie mnie
Wieje wiatr w mojej głowie
On pieśń wolności niesie mi
Awatar użytkownika
Airhil
Posty: 227
Rejestracja: 25 paź 2016 19:49
Lokalizacja: Køge

Re: Rozwój Arkadii

Post autor: Airhil »

Na pewno walka z potworami nie jest najfajniejszą częścią gry. To jest właśnie ta najnudniejsza i przez wiele osób własnie bardzo nielubiana część.

Co do stanu zdrowia. Jest szeroka rozpadlina między walkami w książce, a walkami w grze. I mówię tu o samym Wiedźminie. Można było pokonać wiele silnych stworów i nawet tego nie odczuć: wiwernę, widłogona, gryfa. W książce Geralt odniósłby przy tym wiele ran, w grze - zjadłby dwa udka i miałby pełną kondycję.
Realia często są naginane do gry, żeby była jednak grywalna.

Brak ci epickich opisów?
Zawód gladiatora i niektóre bronie podmieniają je.
ODPOWIEDZ