Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Wszelkie pomysły dotyczące Arkadii.
Terenes
Posty: 397
Rejestracja: 23 kwie 2009 13:41

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Terenes »

Rafgart pisze: (...)
Podzial na gildie bitewne i niebitewne mialby sens, gdyby te drugie w ogole nie mogly brac udzialu w atakach. Inaczej bedzie ich w skladzie 95% i jedna osoba z bitewnej do dobicia co trzeba.
(...)
Tak by bylo gdyby statusami mozna bylo dowolnie zonglowac. A tak raz na poczatku podejmuje sie decyzje: czy chce sie zeby gildia miala przez najblizszych pare lat dostep do bonusow czy nie.

Skad jeden Sigmaryta do dobicia znajdzie hordy gnomow, halflingow czy lesnych by wykonaly za niego czarna robote?
Gość

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Gość »

Haern pisze:Jeśli ataki będą zapowiedziane, i broniący będą mieli czas pobudzić swoje dinozaury i poprosić o pomoc sojuszników, gildie będą niezdobywalne. Z dwóch ekip o porównywalnej ilości osób (przy 25 osobach w teamie 3 w tą czy w tą nie robią różnicy), gdzie jedna ma zaplecze w postaci swojego terenu, pułapek-srapek-olejów-bram-zapadni i do tego npce, atakujący nie ma najmniejszych szans.
I bardzo dobrze. Moim zdaniem takie wyprawy częściej powinny kończyć się fiaskiem, niż sukcesem. Ba! Niech nawet gildie, które są w razie czego w stanie wystawić wielu obrońców i płacą sporą kasę za obronę, mają to poczucie względnego bezpieczeństwa. Fajnie mieć zerowana skrzynie? Teraz, kiedy graty się nie starzeją jest to bardziej bolesne, niż kiedyś.
A jak widzisz, że nic z tego, bo broniących za dużo, to odwrót. Na pewno trzeba tak zaprojektować obrony siedzib, żeby obrońcy nie mogli łatwo zablokować ucieczki i wyciąć w pień napastników.
Haern
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 14:03

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Haern »

Jak wiesz, że nic z tego, to nie idziesz. Jak są szanse 50:50 to jasne, można liczyć na szczęście i swojego skilla, ale jak są 5:95 to po co ryzykować, zwłaszcza jak zgon kosztuje tyle co kosztuje. Więc równie dobrze mogą zostać zamknięte, bo się niewiele zmieni :)
Hunrim
Posty: 342
Rejestracja: 13 lip 2011 15:52

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Hunrim »

Znaczy, że ma być pewność, że się uda zdobyć? To też już rzeczywiście lepiej, żeby pozostały zamknięte.
Awatar użytkownika
Benantar
Posty: 46
Rejestracja: 12 kwie 2009 00:36
Lokalizacja: Campogrotta

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Benantar »

Haern pisze:Jak wiesz, że nic z tego, to nie idziesz. Jak są szanse 50:50 to jasne, można liczyć na szczęście i swojego skilla, ale jak są 5:95 to po co ryzykować, zwłaszcza jak zgon kosztuje tyle co kosztuje. Więc równie dobrze mogą zostać zamknięte, bo się niewiele zmieni :)
Jeżeli się niewiele zmieni to tylko i wyłącznie dlatego, że się nie opłacało zdobywać, a nie że nie pozwala na to kod. Masz prawo wyboru, a teraz jakoś nie.
“I have dined with kings, I've been offered wings. And I've never been too impressed.”
Haern
Posty: 756
Rejestracja: 13 lut 2009 14:03

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Haern »

Nie pewność, a szansa. W zaprezentowanym układzie jej nie będzie (tym z systemem wczesnego ostrzegania).
Augustin
Posty: 52
Rejestracja: 03 cze 2012 21:56

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Augustin »

Najbardziej podoba mi się pomysł z usprawnianiem obrony gildiowej w zależności od ilości fragów. Kilka patroli/NPC ścigające określone gildie (tak, ZS też) można, by tak ustawić, ale wracając do tematu.

- Stosy kamieni, zloto, magiki, ewentualnie etaty czy dodatkowy exp. Wg mnie nie jest źle, ale dobrze też nie bardzo. Pieniądz można za łatwo stracić/zachomikować na skarbonce. I szef gildii po dziesięciu udanych zdobyciach miałby 1000 mithryli w banku... Czyli średnio dla ekonomi.. Dodatkowy quest, za expa? Całkiem fajne, magiczna zbroja założyciela gildii? Tez dobra, bo zniknie po jakimś tygodniu.

Wg mnie "społeczne" nagrodzenie zda bardziej egzamin.
NPC mówi: Ziutek jest najlepszym wojownikiem na świecie, bo napadł gildię goblinów.
Warto, by zrobić skryptowa maszynkę do produkowania "wieści" z arkadii. Co trzy tygodnie, zmienia się news w którym jest napisane: Kto zdobył ostatnio jaka gildie, Jakieś przypadkowe informacje rpg odnośnie domeny mogące przestawić politykę gildii. Dodatkowo będzie informacja która gildia ma do zdobycia etat, magika lub questy, dodatkowo będzie można sobie wykupić "spokój" na 3 tyg. RPG stanie się cenny, dyplomaci będą mile widziani. Może będzie lepiej.... Poniżej przykładowe wieści maxymalnym skrócie:

(Zdobycia gildii)
- krasnoludy zbudowały autostradę w Loren, a jednorożec wyprowadził się do piegowatej gnomki.

(RPG)
- Bretońska księżna złamala obcas na Reiklandzkim traktcie, czy rycerze powetuja niepowetowana stratę?
- Ogry napadły wioskę i ukradły cały spirytus obijając kilku wieśniaków, w zamian za ten w ich mniemaniu podarek zabiły kilku mutantów którzy sprawiali ze mleko kiśnie. Imperium ma to uznać za dobra czy złą nowinę?

(Gildie na plus (to losowo kilka gildii))
- Do gladiatorów przyjechał w odwiedzany najwierniejszy sługą imperium inkwizytor zwany czarno-białym. Przywiózł ze sobą magiczny miecz.
- Elfki z lasu kapią się w kamieniach szlachetnych.

(Gildie na minus (Można sobie wykupić))
- Halflingi odkryły nowy przepis na naleśniki i teraz maja dwa razy więcej ochoty do walki. (2x silniesza obrona)
- Ogrów w tym sezonie nie będzie można zaatakować bo mroźna zima zablokowała przejście w górach. (Brak przejscia)
- Nowe podatki w Imperium gladiatorzy na skraju bankructwa (brak dodatkowego złota za zdobycie gildii)

Ogłoszenia drobne:
Gildia najemników prowadzi nabór.

To chyba nie jest takie trudne do zakodowania, takich opisów można wymyślić kilka na godzinę. Oczywiście można kusić się o modyfikacje typu: ważność wieści (np po tyg się zmienia) wykradanie informacji które stowarzyszenie naprawdę ma magika i inne podobne, ale na próbę chyba wystarczy... Co byście nie pisali, ogół graczy jest znudzonych. Uważam, że takie informacje podczepione pod system zdobywania gildii byłby całkiem znośny. Jego zaletą jest to, że może działać samodzielnie. I co trzy tygodnie zmieniamy cel więc... nie ma wiecznie bitych gildii... nie mówiąc o tym, że każda gildia może sobie wykupić spokój (Znaczy brak nagrody przy zdobywaniu)


edit: Jeszcze takie tam:
Agitowanie pewnych zdarzeń (mam nadzieje, że nie tylko przez sekondy..) poprzez placenie, zabijanie, przekupywanie, lub inne podobne..

Jeśli podzielimy zdobywanie gildii na 3x48h w ustalonych dniach to przestanie liczyć się "większa masa na wejściu" tak bardzo tylko przygotowanie. Typu zbudowanie podkopu/zebranie kasy/skołowanie armaty itp itd

edit2

Bolesność PK można ograniczyć poprzez właśnie wydawanie wojen (żeby zgarnąć nagrodę za zdobycie).. ten kto padnie od postaci/obrony wrogiej gildii nie traci expa.
Pulp
Posty: 274
Rejestracja: 21 maja 2009 00:44

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Pulp »

Wizowie w kółko powtarzają, że Arkadia nie jest nastawiona na PvP. Mamy sobie grzecznie erpegowac i nie oczekiwać balansu. Dopóki to się nie zmieni, zdobywanie gildii będzie parodią, a otwieranie ich nie ma sensu.

Główne problemy PvP:
- zabijający prawie nic nie zyskuje
- zabity traci bardzo duzo
- na wysokich poziomach, wartość expa traconego przy zgonie wielokrotnie przekracza wartosc czegokolwiek innego
- brak balansu (elitarki)
Torgen
Posty: 405
Rejestracja: 13 lut 2009 12:23

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Torgen »

To moze dodac cos takiego jak prestiz gildi? Gildia ktora zdobyla wroga gildie zyskala by wiekszy prestiz co za tym idzie dostala by bynus do swojej obrony czy czegos tak. Gildia ktora zostalaby zdobyta dostala by po dupie bo np przez dwie trzy apoki nie dzialalyby sklepy/kowale, nie mogliby podniesc wartosci obrony zbyt wysoko. Przy sojuszach prestiz zyskiwala by ta grupa ktora by wystawila do walki wieksza ilosc osob.
Augustin
Posty: 52
Rejestracja: 03 cze 2012 21:56

Re: Obrony gildiowe - przemyslane i ciekawe

Post autor: Augustin »

Wcięło mi ostatni post przy wysyłaniu... więc tak w telegraficznym skrócie:

- zabijający prawie nic nie zyskuje
Zyskuje prestiż + odstresowanie się po ciężkim dniu/życiu czyli wszystko żeby robić to nadal. Czasem też dodatkowe kosztowności czy magiki..

- zabity traci bardzo dużo
To nie prawda. Traci jeszcze więcej... przez system tracenia masakrycznej straty exp'a po zgonie. To takie nawet do zaakceptowania... ale co zrobić jeśli dopadną cie wycieńczonego na trakcie i zasadza 8 specy pod rząd wykańczając w kilka sekund. Ewentualnie zaskoczenie z ukrycia w ledwo, bo akurat NPC miał szczęście losując... Shit hapens? Słaba opcja.

1. Lepiej odsyłać zabitych na "szlaban" gildiowy na kilka dni niż żeby traciły pół roku exp'a. (Dla niezgildiowanych "szlaban karczemny")
2. Lepiej umawiać wojny oraz często zmieniać konflikty choćby i sztucznie wtedy człowiek nie wbija się w schemat. I tak są wieczne wojny o dupę maryny więc co za różnica.
2a. Atakujący postacie pod ochrona sam powinien otrzymywać jakaś dotkliwą karę systemowo, a nie "z dywanika".

Torgen:
Rankingi powodują rywalizacje więc raczej słaby pomysł.


Edit:
No i jeszcze pomysły nie powinny wspierać tworzenia się molochów po 100 osób ewentualnie przechodzenia pkowców do jednej gildii, fragami zdobywać coś co jest niedostępne dla innych graczy.
ODPOWIEDZ