Ratowanie przed smiercia

[Rafgart]

Ghazar napisal slusznie - jesli problemem jest utrata doswiadczenia przy smierci, to nalezy go zaadresowac wprost. Dodawanie jakichs skomplikowanych komend dzialajacych tylko w okreslonych warunkach spowoduje tylko wzrost niezrozumienia mechaniki muda i nowe pole do naduzyc.

Wzor na ilosc traconego doswiadczenia nie jest zadna swietoscia i zawsze mozna go zmienic. Jednak sens ma to tylko wtedy, gdy spowoduje pozytywna zmiane zachowania graczy - zwiekszy sklonnosc do ryzyka (i w ogole do wychodzenia z gildii) i wyeliminuje patologie w stylu zdobywania gildii o 2 w nocy. Nie ma niestety zadnej gwarancji, ze tak sie stanie, zamiast tego moze byc tylko wzrost sredniej poziomow i wzrost pk (bo teraz traci mniej, to mozna zabic bez zastanowienia). Cos takiego poziomu trudnosci dla nowych graczy nie zmniejszy.

[Gość]

Nie ma niestety zadnej gwarancji, ze tak sie stanie, zamiast tego moze byc tylko wzrost sredniej poziomow i wzrost pk (bo teraz traci mniej, to mozna zabic bez zastanowienia).

A czy teraz w 90% przypadkow ktos sie zastanawia nad ubiciem innego? Raczej watpie Taka zmiana byla by jedynie uklonem w kierunku tych co nie maja juz tyle czasu co kiedys na odexpianie miesiacami kazdego zgona.

A ze poziom lvli ulegl by zwiekszeniu... I tak Ci co chca miec wysoki poziom, maja wysoki poziom, jedynie nie beda sie bali wylazic gdzies gdy w kto maja paru wrogow

[Ennyen]

Tez mysle ze pomysl nieco zbyt skomplikowany, mud musi byc prosty jak konstrukcja cepa, nie pozostawiac ma niedomowien.

A moze zastosowac zawieszenie zgona (nazwijmy to "zgon w zawieszeniu")?

Gracz przy zgonie nie traci rzeczywistego poziomu cech, ale musi odexpic do momentu w ktorym zostal ubity. Expi tak jakby mial cechy obnizone (szybciej), pozostajac przy rzeczywistych starych cechach i dopiero w momencie gdy "dogoni" zgona, zyskuje cechy normalnie dalej(tak jakby mial drugi licznik expa po zgonie). Oczywiscie kazdy zgon dodatkowy zabiera cechy normalnie (de facto ciagle mamy jakis zgon "w zawieszeniu" dopoki go nie dogonimy). Skomplikowanie to brzmi, ale mysle ze idea prosta.
Byla by plusem dla osob, ktore zgonia bardzo rzadko (na tyle rzadko by ew zawieszony zgon odekspic bez kolejnego). Bylo by to tez doskonalym buforem na zgony przypadkowe wynikajace z glupich bledow, epickich wypraw czy innych "wyskokow".

Pozdrawiam.

[Gniot]

Re up:
Niezla mysl tylko ze ogolnie poziom lvl by wzrosl pewnie i ustalil sie na sredniom poziomie kolo wielce. I co dalej ? hulaj dusza ?:).

To juz chyba lepiej kazdemu raz na pol roku dac restora (niech jakis kaplan przywraca utracony lvl).

[Zurwen]

Myślę, że rozwiązaniem byłoby większe zakrzywienie krzywej doświadczenia połączone z możliwością szybszego odrabiania doświadczenia po śmierci.
Czyli trudniej wbijać kolejne poziomy, ale też szybciej (dużo szybciej) odrabia się to co już się kiedyś zdobyło.
Z drugiej strony, jako gracz nie chciałbym w wyniku zmian stracić możliwości nadgonienia tych, co kiedyś zrobili legendy.

Obecnie kawal-b.dośw to poziomy, na których postać ma już cechy na tyle wysokie że przydaje się w drużynie. Tyle, że nawet kawał odrabia się zbyt długo, aby można było ryzykować głupi zgon.

No dobra, ale to temat 'Komentarze do Pytań', pomysły są w oddzielnym subforum i tam moglibyśmy się przenieść ;]

[Pulp]

Zalozmy, ze gdy dostajesz ostateczny cios toporem w noge czy reke nie umierasz lecz upadasz i lezysz w agonii. Co mianowicie sie rowna:
- w momencie upadku wszyscy przestaja sie koncetrowac na walce z toba;
[...]

Ale co niby ich powstrzymuje przed dobiciem poza podjeciem przez nich samych takiej decyzji? Po zdjeciu koncentracji mozna od razu zaatakowac i dobic czy trzeba spelnic jakies warunki, a jesli tak to jakie?

[Ennyen]

To juz chyba lepiej kazdemu raz na pol roku dac restora (niech jakis kaplan przywraca utracony lvl).

Moze i nawet lepiej, jeden restor na iles czasu wlozonego w walke (postac w trybie koncentracji na czyms) iddl to by byla zenua :>
- Restor troche nie daje takiego szacunku do zgona no i zaraz bedzie, ze to sztuczny mechanizm blablabla. Ot wykorzystujemy go i dupa A tak zdedziles przypadkowo/specjalnie w jakis sposob glupi/madry/heroiczny ale i tak sa postacie co latami nie dedza.
- Wiec dla nich ten odlozony zgon to bufor redukujacy skutki moralne, zwlaszcza chyba na skutek "przypadkowych smierci" z winy serwera, techniki itp
- Bedzie tez wplywal pozytywnie na nie oszukujmy sie - odwage.
- Poza tym jesli ktos jest w stanie odexpic szybciej niz zezgoni nastepny raz, system dziala czesciej, bilansujac sie. (niski level szybko odrabiamy i brniemy dalej, nie ma tak seryjnych redukcji cech, wysoki level czas sie bardzo wydluza).

[Urisiel]

Moim zdaniem expa traci się za dużo w przypadku zgonu 1/3 expa bojowego to jednak boli w przypadku większych lvli, a przecież może zdarzyć się pad łącza, czy coś. A nakład na PK. No cóż... Większość tylko po to expi. Bo jednak zabicie gracza jest większą frajda, niżeli 400setnego npca na nieznaki

[Gość]

to jak sie zmniejszy te wartosc, to po prostu wzrosna poziomy
i dalej bedzie sie bolesnie tracilo (mniejszy procent, ale od wiekszej wartosci)
a wedlug slow wizow Arka jest wybalansowana pod to srednie obecnie wiele/kawal